Reklama

Niedziela Małopolska

Na tropie św. Stanisława

Niedziela małopolska 19/2015, str. 1, 4

[ TEMATY ]

św. Stanisław

Archiwum parafii w Szczepanowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Verba docent, exempla trahunt” – mówi stare łacińskie przysłowie. Często odnosimy to zdanie do świętych, których świadectwo, jak żadne inne słowa, pokazuje nam drogę do świętości. Św. Jan Paweł II jest przykładem świętości bliskiej i znanej każdemu – do dziś nagrania z jego udziałem są dostępne w filmach i w internecie. Wiemy, jak wyglądał i co głosił. Co jednak powiedzieć o świętości osoby, która żyła niemal tysiąc lat temu? Nie mamy zdjęć ani nagrań. Pozostało jednak świadectwo, które do dziś z mocą porusza ludzkie serca. Św. Stanisław nie przez przypadek został patronem naszej Ojczyzny. A jak w praktyce wygląda dziś jego kult?

W archidiecezji krakowskiej są parafie noszące imię tego Biskupa i Męczennika. Poprosiłam kilku księży proboszczów, aby podzielili się z nami tym, jak kult św. Stanisława wygląda w ich parafiach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Litania, nowenna, pielgrzymowanie

– Parafia św. Stanisława BM w Krakowie-Dąbiu otrzymała to wezwanie (oczywiście po katedrze wawelskiej) jako pierwsza w Krakowie – mówi proboszcz ks. Paweł Gawron. – Kościół, którego budowa rozpoczęła się w 1983 r., został zaprojektowany w kształcie mitry biskupiej. Od samego początku zostały też wprowadzone nabożeństwa ku czci św. Stanisława we wtorki każdego tygodnia. Z biegiem lat ich forma się zmieniała, obecnie po Mszy św. wieczornej odmawiana jest litania do św. Stanisława; natomiast w 2. wtorki miesiąca nabożeństwo to jest rozbudowane – po Mszy św. jest wystawienie Najświętszego Sakramentu; śpiewana jest litania i odczytywane są prośby składane do koszyczka lub przesyłane na internetową skrzynkę intencji, która działa na stronie internetowej parafii. Nabożeństwo to kończy się uczczeniem relikwii św. Stanisława, które mamy w parafii. Przed uroczystością św. Stanisława przeżywamy nowennę, a sam odpust obchodzimy 8 maja. Nowennę rozpoczynamy przy konfesji św. Stanisława w katedrze wawelskiej. Jest to taka nasza pielgrzymka parafialna – dawniej piesza, z kościoła na Dąbiu, dziś wierni dojeżdżają na Wawel środkami transportu – opowiada Ksiądz Proboszcz i dodaje, że jego parafianie mają także prywatne nabożeństwo do św. Stanisława, który pomaga im w wielu trudnych sprawach, zwłaszcza związanych z ciągle trwającą budową kościoła i jego wykończeniem oraz zagospodarowaniem terenu.

Reklama

Spotkanie w katedrze wawelskiej na rozpoczęcie nowenny ku czci św. Stanisława gromadzi parafie noszące jego wezwanie. Ks. Józef Piasecki z parafii pw. św. Stanisława w Stanisławie Dolnym k. Kalwarii Zebrzydowskiej również był z parafianami na Wawelu. Ks. Piasecki wyznaje, że w parafii św. Stanisława jest dopiero od roku i jeszcze poznaje miejscowe zwyczaje, jednak już teraz zapowiada, że wybiera się z wiernymi na parafialną pielgrzymkę do Szczepanowa.

Parafia św. Stanisława w Świątnikach Górnych również uczestniczy w rozpoczęciu nowenny na Wawelu. W czasie trwania tego dziewięciodniowego przygotowania do uroczystości w parafii, relikwiarz z doczesnymi szczątkami świętego wystawiany jest w ołtarzu. W świątnickiej parafii co roku odbywa się również procesja ku czci św. Stanisława – w tym samym dniu, co procesja z Wawelu na Skałkę. – Ciekawostkę może stanowić fakt – mówi ks. proboszcz Grzegorz Mrowiec – że podczas tej procesji relikwiarz noszą panowie, którym od chrztu patronuje św. Stanisław.

Na szlaku św. Stanisława

Na szlaku św. Stanisława, który biegnie ze Szczepanowa przez Brzezie i Staniątki do Krakowa, leży Szarów, gdzie w kościele parafialnym również znajdują się relikwie Świętego, otrzymane przy erygowaniu parafii w 1987 r. – Często błogosławimy wiernych tymi relikwiami – mówi ks. Adam Kozłowski, proboszcz. – W domach wielu naszych parafian również wiszą wizerunki św. Stanisława, od czasu do czasu chrzcimy tu także małych Stasiów. Każdego 8. dnia miesiąca odprawiana jest Msza św. wotywna ku czci patrona i odmawiana jest litania. Raz na jakiś czas wybieramy się z pielgrzymką rowerową do miejsca narodzin świętego, do Szczepanowa – opowiada Ksiądz Proboszcz.

Reklama

Ślady świętego

Sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie, obok Wawelu i Skałki, jest jednym z głównych miejsc kultu świętego Biskupa.

– Tu wszystko się zaczęło – słowa św. Jana Pawła II parafrazuje z uśmiechem proboszcz i kustosz sanktuarium ks. prał. Władysław Pasiut. – Tu św. Stanisław się urodził, tutaj także od samego początku rozwijał się żywy kult po jego męczeńskiej śmierci.

Do Szczepanowa przybywają liczne pielgrzymki z Polski i z zagranicy. – Ostatnio była tu grupa z Kanady, ale przyjeżdżają także Węgrzy, Czesi i Słowacy – dzieli się Ksiądz Proboszcz i dodaje: – W ciągu roku szczepanowskie sanktuarium nawiedza ok. 60 tys. osób. Atmosfera tego miejsca sprzyja modlitwie, pielgrzymi bardzo przeżywają to, co im się tu przekazuje.

A miejsc związanych ze św. Stanisławem w Szczepanowie jest wiele.

W pewnym oddaleniu od sanktuarium znajduje się kaplica z ołtarzem opartym o pień dębu, pod którym, wg podania, miał urodzić się Święty. Obok tej kaplicy znajduje się źródełko z wodą, której przypisuje się cudowne właściwości. Na szczepanowskim rynku natomiast rośnie lipa, wg legendy zasadzona jeszcze przez św. Stanisława.

Kościół parafialny w Szczepanowie został wybudowany w miejscu dawnego drewnianego kościoła, który mieli ufundować rodzice późniejszego męczennika, jako wotum za dar potomstwa. W XV wieku, kiedy proboszczem w Szczepanowie był Jan Długosz, w miejscu tym stanął kościół murowany. Po niemalże pięciu wiekach w latach 1911-14 wybudowano nową świątynię. – Architekt, Jan Sas-Zubrzycki, znakomicie wymyślił budowę nowego obiektu w taki sposób, by zachować dotychczasowy budynek starego kościoła – odtąd zaczął on pełnić funkcję nawy bocznej – mówi z uznaniem ks. W. Pasiut.

Reklama

Żywy kult

W szczepanowskiej bazylice obchodzony jest tygodniowy odpust i procesja – zazwyczaj w sobotę przed niedzielnymi obchodami na Skałce. – W tym roku wyjątkowo procesja odbywa się 8 maja, w sam dzień wspomnienia Świętego, w związku z 70. rocznicą zakończenia II wojny światowej – wyjaśnia Ksiądz Proboszcz.

Ks. Pasiut chwali działające w Szczepanowie „Stowarzyszenie Krzewienia Kultu św. Stanisława BM i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Ziemi Szczepanowskiej”, które dba o szerzenie czci Świętego i wywiązuje się z tych zadań doskonale. – Mamy tu także grupę rekonstrukcyjną wojów św. Stanisława, którzy uczestniczą w różnych uroczystościach, a podczas Triduum Paschalnego pełnią wartę przy Grobie Pańskim wraz ze strażakami.

Te i wiele innych ciekawostek kryje sanktuarium w Szczepanowie. Z pewnością wrócimy w to miejsce przy najbliższej okazji.

Św. Stanisław oddał życie za prawdę i za ludzi, za którymi się wstawiał. Był sługą na wzór Chrystusa. Kiedy stają przed nami poważne wybory – i te polityczne, i te życiowe – pamiętajmy, że on od tysiąca niemal lat skutecznie wstawia się u Jezusa w potrzebach naszych i naszej Ojczyzny. Jak widać, nie jest tylko patronem, o którym wspomina się raz do roku, ale jego kult pozostaje żywy w parafiach, które noszą jego wezwanie.

2015-05-07 14:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wdzięczni naszym patronom

Niedziela sandomierska 39/2018, str. I

[ TEMATY ]

św. Stanisław

Ks. Adam Stachowicz

Wierni z diecezji sandomierskiej pielgrzymowali do patronów diecezji

Wierni z diecezji sandomierskiej pielgrzymowali do patronów diecezji

W jubileuszowej pielgrzymce do relikwii patronów diecezji: św. Stanisława, biskupa i męczennika, w Krakowie oraz bł. Wincentego Kadłubka w Jędrzejowie wzięło udział ponad 2 tys. osób

Pod duchową opieką bp. Krzysztofa Nitkiewicza, bp. Edwarda Frankowskiego oraz kapłanów do Krakowa i Jędrzejowa, 22 września, pielgrzymowała wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, przedstawiciele wspólnot zakonnych oraz wierni z całej diecezji. – Miejscem pierwszego spotkania pątników była archikatedra na Wawelu, gdzie w Ołtarzu Ojczyzny znajdują się relikwie św. Stanisława, biskupa i męczennika. Historię katedry i życie św. Stanisława przybliżył zebranym ks. Jacek Urban, a całą wspólnotę pielgrzymów wraz z Biskupami i kapłanami powitał ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz archikatedry wawelskiej. Mszy św. sprawowanej przy konfesji św. Stanisława przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz wraz z bp. Edwardem Frankowskim, ks. Jerzym Dąbkiem, wikariuszem generalnym oraz kapłanami, którzy przybyli wraz z pielgrzymami. Pielgrzymka była podsumowaniem obchodów 200-lecia powstania diecezji oraz wspólnym dziękczynieniem za łaski otrzymane podczas roku jubileuszowego – informuje ks. Tomasz Lis rzecznik Kurii.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję