Reklama

Niedziela Legnicka

Jelenia Góra

Spotkanie szkół katolickich

Uczniowie szkół katolickich z diecezji legnickiej spotkali się 12 maja w Jeleniej Górze. Wspólnej modlitwie przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski

Niedziela legnicka 22/2015, str. 5

[ TEMATY ]

szkoła

Sławomir Puciato

Gimnazjaliści ze szkoły pijarów

Gimnazjaliści ze szkoły pijarów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza część spotkania odbyła się w Jeleniogórskim Centrum Kultury. Uczniowie każdej szkoły przedstawili stworzoną przez siebie krótką wizytówkę. Podkreślali, że szkoła katolicka nie jest nudna. To pełna radości życia wspólnota, kierująca się tymi samymi wartościami chrześcijańskimi.

Bp Zbigniew Kiernikowski, zwracając się do przybyłych, powiedział: – Cieszę się, że są szkoły katolickie, które towarzyszą młodym, że dokonuje się w nich formacja bycia dla innych. Każda z tych prezentacji zawierała w sobie wezwanie: „zapraszamy” do takiego stylu życia i ja do tego apelu się dołączam. Mówcie swoim znajomym, kolegom, że chodzicie do takiej szkoły, która jest katolicka. Tu na pewno jest dobra droga, dobra drabina, która prowadzi po szczeblach życia do właściwego celu. Idąc drogą otwartości na działanie Pana Boga, na Jego słowo, nie rozminiemy się z właściwym celem naszego życia. Żyjemy tylko jeden raz i warto troszczyć się o to, aby w tym życiu nie pomylić się, nie rozminąć się ze sobą, z drugim człowiekiem i nie rozminąć się z Panem Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie w bazylice mniejszej Świętych Erazma i Pankracego została odprawiona Msza św. koncelebrowana przez księży – dyrektorów szkół – w intencji uczestników spotkania.

Reklama

W homilii Biskup legnicki zwrócił uwagę, iż jesteśmy stworzeni do radości pomimo trosk, jakie nam towarzyszą. – Gdy w życiu człowieka dzieją się ważne rzeczy, które otwierają przed nim pewną perspektywę i projekty na życie, wówczas człowiek się cieszy. Św. Pankracy, któremu dzisiaj oddajemy cześć, był młodym człowiekiem. Zamykano mu perspektywę życia przez prześladowania. On to wszystko pokonał i stał się jednym z uczestników wielkiego tłumu ludzi, którzy poszli za Chrystusem. Weselmy się i radujmy – mówił. – Życzę wam zdolności kochania, zdolności miłości, zdolności do tego, by być dla drugiego człowieka – zakończył bp Kiernikowski.

Kolejną częścią spotkania była agapa oraz gry uliczne. Uczniowie każdej z placówek wraz z przewodnikiem poznawali okoliczne zabytki i atrakcje. Mieli także do rozwiązania 10 zagadek. Aby wypełnić powierzone zadania, trzeba było wykazać się sprawnością umysłową, fizyczną i zdolnością współpracy w grupie.

Po tym wysiłku przyszedł czas na odpoczynek w malowniczo położonej parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia. Tam właśnie mieści się siedziba organizatora tego wydarzenia – Publicznego Katolickiego Gimnazjum u św. Pankracego, którego dyrektorem jest ks. Mariusz Majewski.

W spotkaniu szkół katolickich wzięły udział szkoły: Salezjańskie Gimnazjum im. św. Dominika Savio w Lubinie, Niepubliczna Katolicka Szkoła Podstawowa im. Świętej Rodziny w Legnicy, Katolickie Liceum Ogólnokształcące i Gimnazjum im. św. Franciszka z Asyżu w Legnicy, Publiczna Szkoła Podstawowa i Publiczne Gimnazjum Zakonu Pijarów im. ks. Stanisława Konarskiego w Bolesławcu.

Było to drugie tego typu wydarzenie w naszej diecezji. Kolejne odbędzie się w Lubinie.

2015-05-28 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Edukacyjny i zdrowotny horror

Coraz częściej Polacy korzystają z demokratycznych procedur dla obrony ważnych dla nich wartości: rodziny, zdrowia, wychowania dzieci. Referenda, projekty obywatelskie, listy z podpisami, interpelacje poselskie... Zaczynamy rozumieć, że możemy mieć wpływ na wiele ważnych decyzji podejmowanych w naszym imieniu przez instytucje rządowe i samorządowe. Powoli stajemy się obywatelami swojego kraju

Relacje chorych onkologicznie przekazywane nam codziennie w mediach mrożą krew w żyłach. Bezradność chorych i ich rodzin czekających miesiącami na odpowiednie leki czy kolejne etapy radio- i chemioterapii zmusza do zadawania pytań: Czy tak musi być? Czy rzeczywiście Polska musi zajmować 22. miejsce wśród 28 krajów Unii Europejskiej w zakresie leczenia nowotworów, mimo że z roku na rok wydatki na ten cel są coraz większe? Eksperci wskazują, że przyczyna tkwi w złej organizacji służby zdrowia. W Polsce 350 ośrodków zajmuje się leczeniem nowotworów. Często nie posiadają one odpowiedniego sprzętu lub wykwalifikowanej kadry do obsługi wysoko specjalistycznych urządzeń. Jeszcze kilka lat temu największym problemem była zbyt późna wykrywalność nowotworów, dziś, według danych Ministerstwa Zdrowia, w niektórych ośrodkach 2 tys. pacjentów onkologicznych oczekuje co najmniej kilka tygodni na świadczenia gwarantowane – dla chorych oznacza to wyrok śmierci. Doskonale wiedzą o tym rządzący, jednak niewielki to ma wpływ na zwiększenie efektywności leczenia onkologicznego. Zadłużone placówki onkologiczne, dublowanie badań diagnostycznych, brak onkologów to tylko wierzchołek góry lodowej. Poseł Jadwiga Wiśniewska z Klubu Parlamentarnego PiS w interpelacji zgłoszonej do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza 20 listopada br. zwraca uwagę na konieczność koordynacji działań w sprawie leczenia pacjentów chorych na raka. „Konieczne jest opracowanie wskaźników wyleczalności i przeżycia pacjentów oraz krajowa unifikacja procedur diagnostycznych i terapeutycznych – pisze pani poseł. – Wydatkowanie środków na leczenie nowotworów powinno bowiem uwzględniać jakość leczenia”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję