Reklama

Niedziela w Warszawie

Parafianie na medal

Kard. Kazimierz Nycz wręczył medale „Za zasługi dla Archidiecezji Warszawskiej”

Niedziela warszawska 27/2015, str. 1

[ TEMATY ]

medal

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lista medalistów liczy aż 44 nazwiska. Wśród zasłużonych są osoby o różnym statusie społecznym i wielu profesjach. Wyróżnieni zostali lekarze, artyści, nauczyciele, społecznicy, wolontariusze, wielu członków Akcji Katolickiej, wspólnot Drogi Neokatechumenalnej, obrońcy życia, kościelni, a także siostry zakonne i jeden dziennikarz.

– Dziś trudno sobie wyobrazić realizację misji Kościoła bez zaangażowania osób takich jak wy. Cieszę się, że wyróżnionych jest tak wielu – powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas uroczystości wręczania medali w archikatedrze warszawskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W gronie wyróżnionych jest pięć sióstr zakonnych i prawie czterdzieści osób świeckich. Są to najczęściej ludzie, którzy zaangażowani są w swoich lokalnych parafialnych społecznościach. Większość zasłużonych została bowiem nominowana przez swoich księży proboszczów.

– W ten sposób Ksiądz Kardynał chce podziękować wiernym za ich udział w życiu Kościoła oraz realne wsparcie w codziennym duszpasterstwie. Pokazujemy w ten sposób, że Kościół to nie tylko księża i ich praca, ale coraz większy udział świeckich – mówi „Niedzieli” ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej.

Wśród zasłużonych są zarówno profesorowie, prawnicy, budowlańcy, jak i zwykli parafianie. Jednym z medali został uhonorowany Tadeusz Zaręba, który od prawie 40 lat jest parafialnym kościelnym w Goszczynie. Medalistką jest też Łucja Kamińska, wolontariuszka i szefowa kuchni dla bezdomnych u Ojców Kapucynów przy Miodowej. Siostra Anna Olszewska została doceniona m.in. za utworzenie przedszkola, a Anna Żak za prawie 20-letnią pracę w szkole im. Ks. Skargi na Woli.

Jednym z nagrodzonych jest też dziennikarz. Jego nominacja ma charakter ogólnodiecezjalny, bo redaktor Stanisław Karnacewicz od 25 lat rzetelnie informuje o wydarzeniach z życia Kościoła w Polsce. – On nie został odznaczony za to, że pisał pochlebnie o Kościele, ale za to, że był profesjonalistą i zawsze przekazywał prawdę – podkreśla ks. Śliwiński.

2015-07-02 12:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Służą tam, gdzie żyją

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 38/2021, str. I

[ TEMATY ]

medal

Karolina Krasowska

W tym roku wyróżnienie otrzymało 14 osób reprezentujących 8 parafi i

W tym roku wyróżnienie otrzymało 14 osób reprezentujących 8 parafi i

Biskup Tadeusz Lityński wręczył odznaczenia diecezjalne dla wiernych świeckich.

Uroczystość wręczenia medali „Zasłużony dla Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej” odbyła się 9 września, w rocznicę poświęcenia kościoła katedralnego w Gorzowie. – Katedra szczególnie uwrażliwia nas nie tylko na lokalną wspólnotę parafialną, ale ona ma swoje miejsce i zadania wobec wspólnoty diecezjalnej. Pięknie, że przeżyliśmy dziś odznaczenia naszych sióstr i braci, którzy swoim zaangażowaniem i pracą apostolską służą tam, gdzie żyją dla dobra i wzrostu wspólnot parafialnych. Tak jak przed wiekami wielu podjęło się wspólnego trudu wzniesienia tej katedry, tak Bóg powołuje i nas, budowniczych tego wieku, tego aktualnie czasu, aby wznosić w sercach ludzi, których spotykamy, świątynie duchowe, w których Bóg pragnie nie tylko zamieszkać, ale i działać dla ich zbawienia – powiedział w homilii pasterz diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

W pielgrzymce ku życiu wiecznemu

2025-11-04 21:22

[ TEMATY ]

UKSW

ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski

ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. w kościele pokamedulskim na Bielanach w intencji zmarłych pracowników, studentów i absolwentów UKSW.

Eucharystię koncelebrowali również prorektorzy UKSW - ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik i ks. dr hab. Marek Stokłosa, prof. ucz., a także liczne grono kapłanów związanych z uczelnią.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję