Reklama

Święci i błogosławieni

Ciesz się, Polsko!

Kiedyś nieznacznie zmieniła swoje nazwisko – ze „Szczesna” – na „Szczęsna”. Czyżby przewidziała, że będą ją nazywać błogosławioną, czyli szczęśliwą? Taki tytuł przysługuje jej od 27 września 2015 r.!

Niedziela Ogólnopolska 40/2015, str. 7

[ TEMATY ]

błogosławiona

Małgorzata Cichoń

Wszyscy chcą mieć zdjęcie z nową błogosławioną Moment beatyfikacji – kard. Angelo Amato odczytuje list apostolski papieża Franciszka

Wszyscy chcą mieć zdjęcie z nową błogosławioną
Moment beatyfikacji – kard. Angelo Amato odczytuje list apostolski
papieża Franciszka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otrzymaliśmy dziś kolejny przykład osoby konsekrowanej, której serce biło w rytmie serca Jezusa. – „Felix Cracovia!”. Ciesz się, Krakowie – mówił kard. Stanisław Dziwisz, dziękując za beatyfikację Klary Ludwiki Szczęsnej, współzałożycielki Sióstr Sercanek. Uroczystości odbyły się w krakowskim sanktuarium św. Jana Pawła II. To miejsce symboliczne, gdyż sercanki służyły Ojcu Świętemu w Watykanie (a wcześniej w krakowskiej Kurii), a teraz opiekują się świątynią jego imienia.

Uroczystej Eucharystii przewodniczył legat papieski kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Odczytał on list apostolski z decyzją papieża Franciszka, a także skierował do zebranych homilię, w której nakreślił duchową sylwetkę nowej błogosławionej. Podkreślił, że przesłaniem bł. Klary Szczęsnej jest miłość, a słowa: „Chwała Najświętszemu Sercu Jezusowemu” nie były tylko prostym aktem strzelistym, lecz stanowiły program jej życia. Dodał, że miłość przekształca serca oraz umysły ludzi, aby tworzyli społeczeństwo bardziej braterskie, gościnne i przebaczające.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jamajka, Boliwia...

Reklama

Na święto ku czci pierwszej sercanki stawiły się jej duchowe córki z Polski, Francji, Włoch, Ukrainy, USA, Boliwii i Jamajki. S. Teolinda, rodowita Boliwijka, mówi „Niedzieli”: – Dzięki Bogu i wstawiennictwu naszych założycieli duchowość zgromadzenia rozszerza się. Dotarła także do nas! Zapytana, co ją fascynuje w Matce Klarze, odpowiada: – Jej prostota, skromność i miłość do Najświętszego Serca Pana Jezusa, a także chęć, by tę miłość wszędzie głosić.

Pochodząca z tego samego kraju s. Paula wyjaśnia, że u nich, jak wszędzie, „żniwo wielkie, ale robotników mało”, a s. Maria, misjonarka z Polski, dodaje: – Dziękujemy Bogu, że nam błogosławi, bo jesteśmy w Boliwii 34 lata i mamy więcej niż 30 sióstr ze ślubami czasowymi i wieczystymi. Matka Klara pochodziła z dość biednej, prostej rodziny. Myślę, że jest wiele młodych osób, którym daje to siły, aby iść za Jezusem i powiedzieć „tak”, jeśli On dotyka ich serc i zaprasza na tę drogę życia. W czasie beatyfikacji prosiłyśmy Boga, by pomnożył liczbę sióstr, abyśmy mogły Mu służyć zgodnie z Jego wolą, kontynuując to, co zapoczątkowała pierwsza sercanka – mówi s. Maria.

Z kolei pracująca na Jamajce misjonarka, s. Gabriela, nadmienia, że sytuacja na tej karaibskiej wyspie jest trudniejsza, gdyż brakuje rodzin, w których mogłyby się rodzić powołania: – Naszym zadaniem, jako sercanek, jest pochylanie się nad tymi ludźmi, którzy nie mają rodziny, pomoc dziewczętom, by potrafiły zbudować kochające domy, tak jak tego kiedyś uczyła Matka Klara. Wierzymy, że z czasem, dzięki Sercu Pana Jezusa, i naszej obecności, będą rodziły się powołania.

Czekamy na cuda

Reklama

S. Agnieszka z Ukrainy informuje, że dziś do Krakowa przyjechały wraz z dużą grupą osób świeckich prawie wszystkie sercanki, które tam pracują. – Matka Klara jest dla nas przykładem, jak żyć, żeby osiągać świętość na co dzień – mówi s. Agnieszka. – Dała wzór wierności powołaniu i charyzmatowi. Imponuje mi jej dyscyplina życia, sposób podejścia do obowiązków. Dla przeciętnej osoby od dzisiaj ta postać będzie się stawała bardziej znana.

Taką nadzieję wyraża też pani Jadwiga z Harkabuza k. Podwilka. – Rodziny będą mogły powierzać chorych wstawiennictwu bł. Klary. Potrzebujemy doświadczać cudów namacalnie. Widziałam dziś pana Michała (ocalony w cudowny sposób za wstawiennictwem bł. Klary, podczas beatyfikacji niósł jej relikwie – przyp. red.). Takich cudów mamy koło siebie wiele. Znam np. chłopaka, który jest w śpiączce. Wszyscy go przekreślili, a po czterech latach, dzięki wierze i miłości matki, jest duży postęp w leczeniu. W czasie dzisiejszej Mszy św. pomyślałam, że kiedyś sam tu przyjdzie... – przekazuje Orawianka.

Wśród licznych pielgrzymów znaleźli się też parafianie z Lublina wraz z ks. Mariuszem Nakoniecznym. – To piękne święto mówi nam, że kolejny w drodze na ołtarze może być każdy z nas. Świętość jest czymś normalnym, pożądanym i właściwym. Udział w takiej uroczystości pomaga wyjechać szczęśliwszym, radośniejszym i zmotywowanym, by bardziej kochać Chrystusa i jeszcze lepiej służyć – podkreśla ksiądz proboszcz. I dodaje, że w parafii bł. bp. Władysława Gorala sercanki z oddaniem posługują od 11 lat. Jedna z nich, s. Rut, śpiewała dziś w scholi sióstr, a w Lublinie prowadzi scholę „Goralki”: – Jest wiele piękna i dobra na świecie, dzisiaj jedno z takich wydarzeń ma miejsce w Krakowie. Parafrazując słowa kard. Stanisława Dziwisza, można powiedzieć: „Szczęśliwa bądź, Polsko!”. Naprawdę mamy powody do radości, bo przecież wielu błogosławionych i świętych to Polacy.

2015-09-30 08:47

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niemcy mają nową błogosławioną

[ TEMATY ]

błogosławiona

Bubo / pl.wikipedia.org

Wielkim świadkiem wiary nazwał papież Franciszek życie niemieckiej zakonnicy, Marii Teresy Bonzel (1830-1905), założycielki Zgromadzenia Ubogich Sióstr Franciszkanek od Wieczystej Adoracji. Eucharystia była źródłem z którego czerpała duchową energię, by poświęcać się z niestrudzoną miłością ludziom najsłabszym” - powiedział papież podczas niedzielnej modlitwy "Anioł Pański" 10 listopada na placu św. Piotra w Watykanie. W godzinach popołudniowych podczas uroczystej liturgii w niemieckim Paderborn Maria Teresa Bonzel została ogłoszona błogosławioną. Mszy św. beatyfikacyjnej przewodniczył prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję