Reklama

Węgierski wzór dla Polski

W pasjonującym ujęciu prof. Jerzego Roberta Nowaka dzisiejsze Węgry jawią się jako znakomite laboratorium reform, nadających się jako doskonały wzór do przejęcia w Polsce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Redakcja „Niedzieli” 5 lutego 2012 r. wydrukowała głośny List otwarty do premiera Węgier Viktora Orbána pt. „Sprawa Węgier jest sprawą Europy”. List, podpisany przez paręset osób ze środowisk intelektualnych, wydrukowany w czasie największej zagranicznej nagonki na reformy węgierskie, zyskał bardzo przychylny rezonans na Węgrzech. Inicjator listu – prof. Jerzy Robert Nowak, hungarysta, jest autorem świeżo wydanej książki „Węgierska droga do zwycięstwa”, składającej się z dwóch tomów: 1. „Jak okradziono Węgry” i 2. „Rewolucyjne reformy Viktora Orbána”.

Prawda o Węgrzech

Reklama

Publikacja ta jest faktycznie barwną i zarazem gruntownie udokumentowaną historią polityczną Węgier od 1989 r. do 2015 r. Pionierska książka prof. Nowaka ukazuje bardzo wiele spraw całkowicie przemilczanych w dotychczasowych polskich publikacjach. Dowiadujemy się z niej m.in. o całkowicie nieznanych dramatycznych kulisach węgierskich transformacji i niebywałych rozmiarach rabunku Węgier przez kapitał zachodni pod kuratelą Międzynarodowego Funduszu Walutowego i George’a Sorosa, przy współudziale postkomunistów i skrajnie złodziejskiej partii liberałów – SZDSZ, notabene siostrzanej partii Unii Demokratycznej. W drugim tomie znajdujemy bardzo szeroki obraz węgierskich reform pod rządami Orbána, ze szczególnym wyeksponowaniem reform przemilczanych w polskich mediach. Autor ukazuje rządy Orbána jako niebywały ciąg sukcesów, osiągniętych w ciągłej konfrontacji z bardzo opodatkowanymi bankami i koncernami oraz wspierającymi je czołowymi politykami Unii Europejskiej. Sukcesy te musiał w maju tego roku zauważyć nawet Międzynarodowy Fundusz Walutowy, wyrzucony parę lat temu z Węgier. W pasjonującym ujęciu prof. Jerzego Roberta Nowaka dzisiejsze Węgry jawią się jako znakomite laboratorium reform, nadających się jako doskonały wzór do przejęcia w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do najciekawszych części publikacji prof. Nowaka należą uwagi o, niestety, na ogół przemilczanej w Polsce niebywale dużej roli patriotyzmu i obrony interesów narodowych w zwycięskiej kampanii wyborczej Orbána przeciw postkomunistom. Po ponad półwieczu upokarzania Węgier, polityki masochizmu i nihilizmu narodowego Orbán podniósł Węgrów z klęczek, przywrócił im poczucie własnej wartości i dumy narodowej. Prof. Nowak stwierdza, że mógłby bardzo długo wymieniać wystąpienia Orbána, w których szczególnie ostro atakował on „głowy wychowane na internacjonalizmie”, różnych zalęknionych, „merdających jak piesek ogonem i lękliwie przyglądających się spod stołu, gdzie spadnie co tłustszy kąsek”.

Orbán – wielki węgierski mąż stanu

Reklama

W kraju niemal całkowicie zlaicyzowanym Viktor Orbán przywrócił znaczenie wiary i Kościołów, wprowadził najbardziej chrześcijańską konstytucję w Europie. Prof. Nowak pokazuje, że premier Węgier traktuje obronę wiary i wartości chrześcijańskich jako jedną z najważniejszych swoich życiowych misji. Dał temu wyraz m.in. w czasie polemik w Parlamencie Europejskim, w żarliwych wystąpieniach na zjazdach katolików w Madrycie, Bilbao czy podczas konferencji w Berlinie. Autor książki zwrócił uwagę na całkowicie przemilczaną w Polsce wielką liczbę wystąpień czołowych katolickich hierarchów w obronie Węgier i rządu Orbána przed nagonką inspirowaną przez zagraniczne koncerny i banki, pozbawione części zysków przez stanowcze węgierskie posunięcia. Wszystkich czytelników tej recenzji odsyłam do przytoczonych w książce prof. Nowaka (t. 2., s. 159-161) jakże płomiennych i oskarżycielskich zarazem fragmentów wystąpienia arcybiskupa Veszprém Gyuli Márfiego z 27 lutego 2012 r. przeciw nagonce na Węgry Orbána. Profesor zapowiedział dużo szersze podjęcie tej tematyki w przygotowywanym obecnie trzecim tomie swej książki: „W obronie patriotyzmu i wiary”.

Prof. Jerzy Robert Nowak niezwykle wysoko ocenił Viktora Orbána, nazywając go największym węgierskim mężem stanu w XX i w ciągu 15 lat XXI wieku, i – przyznam – bardzo przekonująco udokumentował tę ocenę (por. t.1 jego książki, s. 127-128). Na tle tak wielkich zasług Orbána dla Węgier tym bardziej oburzające są niektóre głosy polskich publicystów liberalnych i lewicowych, starających się za wszelką cenę oczernić węgierskiego premiera lub pomniejszyć jego rolę. Dość przypomnieć opinię Adama Michnika, który przyrównał Orbána do Hitlera (na łamach „Der Spiegel”), czy napastliwego liberała – prof. Wojciecha Sadurskiego, który porównał Orbána z Mussolinim. Tym mocniej warto więc zaznaczyć jakże odmienne oceny Orbána ze strony znanych zagranicznych polityków i intelektualistów. Zacytuję tu za prof. Nowakiem kilka nieznanych dotąd w Polsce faktów na ten temat. Były kanclerz Niemiec Helmut Kohl akurat w czasie jednej z większych nagonek na Węgry w wywiadzie dla „Sterna” z 5 listopada 2014 r. nazwał premiera Orbána „wielkim Europejczykiem, który po europejsku myśli i działa”. Wielkim Europejczykiem nazwał Orbána również przewodniczący frakcji chrześcijańsko-konserwatywnej w Parlamencie Europejskim – EPP – Joseph Daul. Z kolei jeden z najaktywniejszych amerykańskich kongresmanów, od 2011 r. współprzewodniczący Kongresu Helsińskiego w USA – Christopher H. Smith przyrównał osobę węgierskiego premiera do prezydenta Ronalda Reagana, z którym przez lata współpracował.

Nowa, jakże fascynująca, książka prof. Jerzego Roberta Nowaka jest lekturą godną polecenia wszystkim, którzy szukają najlepszych wzorów dla zreformowania Polski i wyciągnięcia jej z obecnej zapaści. Zainteresowani mogą zamawiać tę książkę pod nr. tel. 608-854-215 i 603-199-036.

2015-10-28 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: XV Niedziela Zwykła

2025-07-12 10:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję