Reklama

W obronie wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nakładem wydawnictwa Ikona ukazało się siódme wydanie książki „W obronie wiary. Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich”. Jej autor – Włodzimierz Bednarski jest wyjątkowym specjalistą w zakresie podejmowanej tematyki, a książka jest owocem jego wieloletnich badań. Jak pisze, ze Świadkami Jehowy zetknął się po raz pierwszy w 1973 r. Zaskoczyło go wtedy ich gorączkowe oczekiwanie Armagedonu w 1975 r., „fachowość” w prowadzeniu dyskusji oraz fakt, że działalność Świadków Jehowy staje się coraz bardziej widoczna, przywódcy bowiem stale mobilizują ich do różnych form aktywnego głoszenia swoich tez, a także do kolportowania pism „Strażnica” oraz „Przebudźcie się!”. „Tylko niewielu katolików zdaje sobie sprawę z kłopotów duchowych, w jakie wpada człowiek, który sięga po te publikacje – pisze autor w słowie wstępnym. – Czasopisma te, pomijając ich tendencyjność, są prawie całkowicie polemiczne. Zwalcza się w nich najbardziej oczywiste nauki chrześcijańskie. Chrześcijanin, który nie zna dogłębnie prawd wiary, a na dodatek podatny jest na sugestię innych, może łatwo stać się ofiarą manipulacji”.

Zamiar dostarczenia wiernym rzetelnej wiedzy w dyskusji z przedstawicielami Świadków Jehowy, innych sekt oraz wyznań niekatolickich stał się motywem przewodnim podjęcia prac nad książką, której pierwsze wydanie ukazało się w 1992 r. pod tytułem „Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy”, a począwszy od 1997 r. zmieniło tytuł na obecny. W trakcie przygotowań do kolejnych – szybko znikających z księgarń – wydań książka jest doskonalona i szlifowana, autor wprowadza do niej nowe argumenty. Wskutek tego jej objętość wzrosła blisko dwukrotnie w stosunku do wydania z 1997 r. We wprowadzeniu do obecnej edycji, zatytułowanym „Co świadczy o wyjątkowości tej książki?”, Ireneusz Kamiński z UMK w Toruniu zauważa: „Ta niestrudzona praca przypomina działania wirusologów, którzy starają się nadążyć i opracować odpowiednią szczepionkę przeciwko szybko i nieustannie mutującym się wirusom grypy”. Podkreśla również: „Profesjonalizm autora nie podlega żadnym wątpliwościom, albowiem już od ok. 1981 r. prowadzi on intensywne badania nad doktryną, wierzeniami i życiem Świadków Jehowy, a refleksji tej dokonuje w świetle wiary chrześcijańskiej. Jest posiadaczem najpełniejszej, gromadzonej od lat biblioteki w tym zakresie, zarówno jeśli chodzi o dzieła krytyczne, jak też materiały źródłowe. Jest pasjonatem w swojej dziedzinie i temu też zadaniu podporządkował całe swoje życie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Książka napisana jest w sposób przystępny, a zarazem kompetentny. Jej zaletą jest forma dialogu. W 57 rozdziałach autor wskazuje błędy w interpretacji konkretnych tekstów Biblii, odpowiada na ataki, wskazuje przypadki naginania faktów i manipulacji. Cenne są bibliografia i aneksy zawierające teksty źródłowe, a zwłaszcza Indeks niektórych wersetów biblijnych fałszywie interpretowanych przez Świadków Jehowy oraz Indeks zarzutów Świadków Jehowy wobec katolicyzmu według rozdziałów i podrozdziałów. Oba indeksy bardzo ułatwiają poruszanie się po obszernej książce.

Świadkowie Jehowy są najliczniejszą, mającą ok. 120 tys. członków sektą w Polsce. Ze względu na ich aktywność oraz specjalne, prowadzone regularnie szkolenia do głoszenia swoich tez – zarówno pod względem ich treści, jak i formy – wielu katolików staje wobec konieczności podjęcia z nimi dialogu. W prowadzeniu takiego dialogu należy korzystać z kompetentnych źródeł, do których należy książka Włodzimierza Bednarskiego.

* * *

Włodzimierz Bednarski, „W obronie wiary. Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy, innych sekt i wyznań niekatolickich” – wydawnictwo Ikona, 2015. Szydłówek 15 A, 26-500 Szydłowiec, tel. (48) 617-51-53, 691-473-439, 501-694-549, 605-565-152, www.wydawnictwoikona.pl, e-mail: info@wydawnictwoikona.pl.

2015-11-04 08:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję