Reklama

Niedziela Lubelska

Złoty jubileusz

Niedziela lubelska 45/2015, str. 8

[ TEMATY ]

jubileusz

Ewa Kamińska

Ks. prof. Augustyn Eckmann (z prawej)

Ks. prof. Augustyn Eckmann (z prawej)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz prof. dr hab. Augustyn Eckmann urodził się 25 maja 1941 r. w Ostrowitem, w obecnej diecezji chełmińskiej. Po skończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, w 1965 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Kazimierza Kowalskiego. Przez 6 lat pracował w duszpasterstwie. Potem były studia i praca naukowa na KUL-u, połączona z opieką duszpasterską nad studentkami świeckimi oraz siostrami, a także funkcja ojca duchownego w Konwikcie Księży Studentów.

W październiku br. Towarzystwo Naukowe KUL z okazji złotego jubileuszu kapłaństwa ks. prof. Augustyna Eckmanna, prezesa Towarzystwa Naukowego KUL, zorganizowało okolicznościową sesję, której przewodniczył prof. KUL dr hab. ks. Mirosław Sitarz. Podczas części naukowej ks. prof. Piotr Moskal wygłosił referat nt. „Koncepcja duchowości w filozofii ery pogańskiej”. Ks. prof. Kazimierz Święs mówił na temat „Myśli augustyńskiej we współczesnej katolickiej nauce społecznej”, a wystąpienie ks. prof. Wiesława Przygody dotyczyło zagadnienia „Kapłan sługą miłosierdzia według nauczania papieża Franciszka”. W części laudacyjnej ks. prof. Józef Krukowski, wiceprezes Towarzystwa Naukowego KUL, przypomniał niezwykle ofiarną pracę jubilata na rzecz Towarzystwa. Z kolei ks. Jarosław Adamiak przedstawił drogę naukową Księdza Profesora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. prof. Augustyn Eckmann studiował filologię klasyczną, teologię i nauki biblijne. Uzyskał stopień doktora teologii w zakresie nauk biblijnych i stopień doktora habilitowanego nauk teologicznych w zakresie starochrześcijańskiej literatury. W 1992 r. został profesorem nadzwyczajnym, a dwa lata później kierownikiem nowo utworzonej Katedry Literatury Wczesnochrześcijańskiej w Sekcji Filologii Klasycznej. Tytuł naukowy profesora nauk humanistycznych uzyskał w 1999 r. Przedmiotem swojego naukowego zainteresowania i życiowej pasji uczynił osobę i twórczość św. Augustyna. W imponującym dorobku naukowym szczególnie znaczące są: monografia (rozprawa habilitacyjna) „Dialog świętego Augustyna ze światem pogańskim w świetle jego korespondencji”, książka „Symbol Apostolski w pismach świętego Augustyna” oraz monografia „Przebóstwienie człowieka w pismach wczesnochrześcijańskich”. Wśród ponad 260 publikacji są dociekania filologiczne, teologiczne, biblijne, przekłady i teksty o charakterze popularnonaukowym dotyczące antyku wczesnochrześcijańskiego. Owocem pracy dydaktycznej profesora są całe pokolenia filologów klasycznych i teologów.

Podczas spotkania prof. Andrzej Budzisz mówił ciepło o jubilacie i o przyjaźni łączącej ich od 44 lat – od egzaminu na studia. Zauważył, że ks. Augustyn Eckmann, to pilny uczeń św. Augustyna, choć nie naśladował jego burzliwych lat młodzieńczych. Na obrazku prymicyjnym umieścił słowa św. Augustyna: „Kochaj i czyń, co chcesz”. Podkreślił, że zawsze można było na niego liczyć, również w sprawach osobistych. Zapewniał, że jubilat to nie tylko przyjaciel, ale w pewnym sensie przewodnik. Profesor wspominał, że ks. Eckmann był łagodnym, może nawet zbyt wyrozumiałym nauczycielem, zgodnie ze zdaniem św. Augustyna: „Źródło miłości pochodzi z duszy, a z niej może pochodzić tylko dobro”. Znamienną cechą jubilata jest także skromność i pracowitość. Nie upominał się o stanowiska i urzędy; to one się o niego upomniały. – Zawsze z uśmiechem na twarzy zarażałeś nas swoim optymizmem. Nawet wówczas, gdy przyszedł czas dwóch ciężkich chorób. Mimo cierpienia widać było w oczach wolę życia i walki z chorobą, a na ustach uśmiech, bo mówiłeś, że jeszcze masz wiele do zrobienia i jak tylko wyzdrowiejesz, to zabierasz się do roboty. Jesteś z nami, by nas zarażać optymizmem i karmić tym, czym sam żyjesz – podkreślał prof. Budzisz.

Zwieńczeniem uroczystości była Msza św. celebrowana przez ponad dwudziestu kapłanów pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika w kościele akademickim KUL, gdzie jubilat sprawuje codziennie Eucharystię. – Dziękujemy Bogu, że większość, bo 44 lata posługi Księdza Profesora, związane są z Lublinem i KUL Jana Pawła II – mówił w homilii Metropolita Lubelski. – Dziękujemy za 17 lat posługi ojca duchownego w Konwikcie Księży Studentów, za gorliwą pracę na wielu frontach, za poszerzanie horyzontów naukowych i duchowych całych pokoleń studentów naszej „Alma Mater” – mówił Wielki Kanclerz KUL. Życzył Jubilatowi, by wszystkim jego działaniom towarzyszyła mądrość.

Przed zakończeniem Liturgii ks. prof. Augustyn Eckmann, dziękując Bogu za dar życia, podkreślił, że praca naukowa była zawsze podporządkowana w służbie Kościołowi. Zaznaczył z naciskiem, że nie wyobraża sobie życia bez modlitwy różańcowej i że jego pasją jest umiłowanie Pisma Świętego oraz Eucharystii. – Dobrze czułem się wśród starszych księży; teraz dobrze się czuję wśród młodszych i wiele się od nich uczę. Człowiek wciąż musi mieć coś przed sobą, czegoś chcieć – podkreślał. Jubilat dziękował abp. Budzikowi i kapłanom za odprawienie Mszy św. w jego intencji, a wszystkim za modlitwę i życzliwość.

2015-11-05 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wojciechowa wspólnota w Krośnie

Niedziela przemyska 23/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

Archiwum parafii

Złoty Jubileusz był okazją do dziękczynienia Bogu za dar wspólnoty

Złoty Jubileusz był okazją do dziękczynienia Bogu
za dar wspólnoty

Parafia pw. św. Wojciecha i Matki Bożej Częstochowskiej w Krośnie, w najstarszej dzielnicy miasta Zawodzie, obchodzi w tym roku Jubileusz 50-lecia działalności. Historia parafii jest ściśle związana z zabytkowym drewnianym kościółkiem pw. św. Wojciecha położonym na malowniczym wzgórzu przy drodze, jadąc z Krosna w kierunku Korczyny i Rzeszowa

Według legendy na wzgórzu odpoczywać miał św. Wojciech w drodze z Węgier do Polski. Najstarsze zachowane dokumenty (Premisla sakra, str.125 i Summaria descriptio, str. 144) piszą o istniejącym kościele św. Wojciecha w Krośnie w XV wieku. Zapiski z XVIII wieku, z czasu wizytacji kanonicznej biskupa przemyskiego Wacława Sierakowskiego, określają stan kościoła jako dobry. W czasie ponad 500-letniego istnienia kościół św. Wojciecha przeżywał różne czasy i chwile. Był kościołem okazjonalnie wykorzystywanym w jedynej parafii krośnieńskiej – farze. Popadał w ruinę, był remontowany, odnawiany i wykorzystywany do odprawiania uroczystości religijnych.
CZYTAJ DALEJ

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję