Reklama

Niedziela Łódzka

Ukryte leśne mogiły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Listopad to czas, gdy każdy dzień zdaje się mówić o tych, których już nie ma, którzy odeszli. Naszych bliskich, znajomych, mijanych na ulicy ludziach. Ale listopad to też miesiąc szczególnej pamięci. O tych, którzy oddali swoje życie za naszą Ojczyznę, za nasze teraz. Piękna akcja Muzeum Powstania Warszawskiego – „Nie zapomnij o nas, powstańcach warszawskich”, zwraca uwagę też na innych. I głośno krzyczy: Nie zapomnij o nas!... – tych, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Polakami. Nie zapomnij o stu rozstrzelanych przez Niemców na placu w Zgierzu, zabitych w leśnych egzekucjach w okolicach Lućmierza i na terenach okalających Łódź. Nie zapomnij o mordowanych w ramach Intelligenzaktion. 11 listopada to właśnie data pamięci o ofiarach eksterminacji polskiej inteligencji, jaką w Łodzi przeprowadzono w listopadzie 1939 r. Może warto uświadomić sobie, że wielu z tych ludzi nadal nie ma swoich grobów, że ich ciała leżą gdzieś między drzewami, ukryte tak, by nikt nie odkrył popełnionych zbrodni.

Ukrytych mogił szukają łódzcy archeolodzy. Kilka dni temu zakończono badania sondażowe w lesie lućmierskim. Prowadzone w miejscu przebiegu przyszłej trasy S14 miały potwierdzić lub wykluczyć istnienie miejsc pochówku. Archeolodzy prowadząc prace tradycyjnymi metodami na bardzo dużym obszarze, przeczesując każdy skrawek ziemi, odkryli mogiły, znaleźli ludzkie kości – fragmenty czaszek, palców, uzębienia, przedmioty należące do ofiar, łuski z karabinów. Wiosną przyszłego roku wrócą w te okolice, by przeprowadzić dokładne badania archeologiczne. Wtedy dowiemy się, co skrywa ta ziemia i być może poznamy liczbęi tożsamość pochowanych tu osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O leśnej tajemnicy wie najwięcej dr Olgierd Ławrynowicz z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego, który od 2012 r. prowadzi tu swoje badania. Badania miały zlokalizować miejsce pochówku stu straconych 20 marca 1942 r. w Zgierzu, a pokazały, że las może być miejscem pochówku także innych ofiar. Archeolog wraz ze studentami przede wszystkim udowodnił, że w miejscu wskazywanym do tej pory jako mogiła, gdzie od 1982 r. stoi pomnik, nie było grobu. Kilkadziesiąt metrów dalej natrafiono na jego ślady – znajdując kości, a także łuski, monety, flakony po perfumach czy protezy dentystyczne. Jednak prace wykazały także, że ofiary zostały ekshumowane i przeniesione w inne miejsce. Najprawdopodobniej, by ukryć ślady zbrodni, Niemcy wyciągnęli i spalili ciała, a potem szczątki przenieśli gdzie indziej. Czy jest to kilkaset metrów dalej, przy krzyżu i w okolicy glinianek? Czy może jeszcze bardziej w głąb lasu, w miejscu, gdzie ma przebiegać droga ekspresowa i niedawno odkryto ślady mogił? Odpowiedź przyniesie czas i badania. Z rozmów z ludźmi wynika, że las lućmierski to jeden wielki cmentarz. Jego sekret znają drzewa, niemi świadkowie egzekucji i dokonywanych zbrodni. Jednak może badania archeologiczne, antropologiczne ekspertyzy wydobytych kości i wywiady z nielicznymi już świadkami wszystko wyjaśnią.

* * *

Dziękuję dr. Olgierdowi Ławrynowiczowi za piękną lekcję historii, za to, że mogłam dotknąć tego miejsca, zobaczyć wydobyte z mogił przedmioty, fragmenty ludzkich kości i spróbować wyobrazić sobie, kim byli ludzie, którzy tu zginęli. Bo przecież za każdą najmniejszą kosteczką kryje się ludzkie życie...

2015-11-05 12:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Symbol, amulet czy talizman?

Niedziela sandomierska 24/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Sandomierz

archeologia

skarb

Dr hab. Marek Florek

Zawieszka z Ocinka wzbogaci zbiory Muzeum Zamkowego w Sandomierzu

Zawieszka z Ocinka wzbogaci zbiory Muzeum Zamkowego w Sandomierzu

W trakcie badań archeolodzy we wsi Ocinek odkryli cenny przedmiot.

Odnaleziona lunula to zawieszka w kształcie półksiężyca. Jak mówią znawcy tematu, takie zawieszki wchodziły w skład naszyjników lub były noszone samodzielnie. – We wczesnym średniowieczu wykonywano je przede wszystkim ze srebra, rzadziej ze stopów miedzi – wtedy zazwyczaj je posrebrzano lub cynowano, także z ołowiu i z cyny, wyjątkowo z innych surowców, np. żelaza, szkła bądź kamienia. Zawieszki z metali kolorowych wykonywano metodą odlewania bądź – przede wszystkim w przypadku srebrnych – wycinano z blachy i zdobiono techniką filigranu i granulacji.

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję