– Mordercy bardzo nas intrygują. Istnieje w nas perwersyjna fascynacja czymś, co jest złe, przekroczeniem pewnych granic – mówi Marcin Koszałka, twórca „Czerwonego pająka”. On sam, jakże by inaczej, też zdradza objawy tej fascynacji. Scenariusz filmu był inspirowany postaciami z dwóch opowieści – miejskich legend o mordercach działających w Krakowie w epoce Gomułki, w tym o „Czerwonym pająku” właśnie. Thriller, który wyreżyserował Koszałka, nie byłby dobrym reprezentantem gatunku, gdybyśmy nie chcieli od czasu do czasu uciec oczami od ekranu. Ale mimo stworzenia atmosfery napięcia, niepokoju, reżyser nie przesadza z przemocą, „wkręca” natomiast widza w przyjęcie punktu widzenia socjopaty, którym niewątpliwie jest główny bohater filmu. Oczywiste jest, że w tym filmie są dobre zdjęcia: wszak Marcin Koszałka to ceniony operator, autor zdjęć m.in. do „Rewersu”.
Apartament, będąc świadkiem upływających dni Świętego, zamilkł na wieki wraz z ostatnim wypowiedzianym słowem przez Jana Pawła II. Zamknięty na klucz skrywa nie tylko dobrze nam znane historie, ale obrazy, które po raz pierwszy od przekroczenia przez Świętego progu swojego nowego domu 16 października 1978 z ogromną odwagą zostaną wypowiedziane. Słowa schowane, pielęgnowane i z najwyższym honorem zbudują obraz prawdziwej przestrzeni życia Ojca Świętego, pozostawiając wrażenie odkrywania na nowo znaczenia słowa „Apartament”.
Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.
Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
„Pokój wam!” - napisał Papież w przesłaniu przesłanie do anabaptystów, którzy obchodzą 500-lecie założenia ich ruchu. Wskazał, że im bardziej zjednoczeni chrześcijanie, tym skuteczniejsze ich świadectwo o Chrystusie - Księciu Pokoju.
„Z okazji waszego zgromadzenia, by uczcić 500 lat ruchu anabaptystów, serdecznie pozdrawiam was wszystkich, drodzy przyjaciele, pierwszymi słowami wypowiedzianymi przez Zmartwychwstałego Jezusa: Pokój wam!” - rozpoczął swój list Leon XIV. Przypomniał radość płynącą ze Zmartwychwstania Chrystusa i podkreślił, że owego „pierwszego dnia tygodnia” Jezus przeszedł nie tylko przez zamknięte drzwi, ale także poprzez pogrążone w lęku serca uczniów, przekazując im dar pokoju.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.