Reklama

Nie można milczeć, kiedy o matce mówi się źle

Niedziela Ogólnopolska 3/2016, str. 7

Kolanin/ pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup włocławski Wiesław Mering w liście otwartym napisał do Martina Schulza: „Wybory Pana Prezydenta i nowego Rządu w Polsce nie są dowodem braku demokracji”. W ten sposób zareagował na słowa przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, który powiedział, że wydarzenia w Polsce po zdobyciu władzy przez PiS „mają charakter zamachu stanu”. W liście otwartym znalazły się zdecydowane sformułowania, m.in. że przewodniczący Schulz „stracił okazję, by siedzieć cicho”. Bp Mering nawiązał w ten sposób do 2003 r., kiedy to prezydent Francji skrytykował państwa kandydujące wówczas do UE – w tym Polskę – za poparcie twardej polityki Stanów Zjednoczonych wobec Iraku. Bp Mering pisze też, że nie należy się spodziewać przeprosin ze strony niemieckiego polityka: „Trzeba wielkości, by uznać swój błąd”. Podając motywy napisania listu do przewodniczącego PE, bp Mering wyjaśnił, że nie może milczeć, kiedy o Matce Ojczyźnie mówi się źle. Sięgnął też do mądrości Rzymian, twierdzących, że kto milczy, ten się zgadza.

Przypomnijmy, że kontrowersyjna wypowiedź Martina Schulza miała miejsce 14 grudnia 2015 r. W wywiadzie radiowym dla stacji Deutschlandfunk stwierdził on, że wydarzenia w Polsce mają charakter zamachu stanu i są dramatyczne. Premier Beata Szydło zażądała wtedy przeprosin. Powiedziała, że nie wyobraża sobie, by tak eksponowany w Unii Europejskiej polityk wypowiadał się jedynie na podstawie doniesień prasowych. Przypomniała mu, że w Polsce były demokratyczne wybory, a rząd tworzy „ugrupowanie obdarzone największym zaufaniem obywateli”. – Nie krytykowałem Polaków, krytykowałem rząd, a to różnica – tłumaczył przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

List bp. Meringa w wersji polskiej i niemieckiej „w związku z kolejnymi głosami napływającymi z Unii Europejskiej, a dotyczącymi sytuacji w Polsce” opublikowała na swojej stronie włocławska Kuria. Poniżej drukujemy list w całości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-01-13 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję