Reklama

Polska

Telewizja lifestyle’owa

Diecezja warszawsko-praska oficjalnie uruchomiła telewizję internetową Salve TV.
Na jej antenie można oglądać programy, które – jak podkreślają twórcy stacji – mają inspirować do działania i promować wartości chrześcijańskie

Niedziela Ogólnopolska 5/2016, str. 14

Dawid Korczyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Salve TV ma prezentować wartościowe programy informacyjne, edukacyjne i rozrywkowe. Pierwsze dni pokazały, że jej profil można nazwać lifestyle’owym. Jednak twórca Salve TV i jej szef Mateusz Dzieduszycki, skądinąd rzecznik diecezji warszawsko-praskiej, zastrzega, że jeśli już, to trzeba mówić o katolickim lifestyle’u.

– Duchowość winna przenikać każdą czynność ludzką, a wszystko, co robimy, może być inspirowane przesłaniem Ewangelii – mówi Dzieduszycki. Telewizja, której uruchomienie jest inicjatywą biskupa warszawsko-praskiego abp. Henryka Hosera, ma być skierowana przede wszystkim do ludzi młodych, pokolenia 20- i 30-latków. Będzie to widoczne – jak zapewniają jej twórcy – w programach i ich formie. Także dlatego zespół został stworzony z osób młodych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Katolicki lifestyle

Lifestyle’owy profil stacji podkreślają programy poradnikowe i rozrywkowe. „Babskim okiem” – program dla kobiet, „Warszawa z buta” – prezentujący nieznane zakątki stolicy i ciekawostki z miasta (autorzy zapewniają, że pokażą miasto nie tylko teoretycznie, ale i użytkowo), i program kulturalny „Boskie książki”.

„Wielokuchnia” ma pokazywać pomysły na ciekawe i proste dania. – Chcemy zająć się gotowaniem smacznym, efektownym, ale przede wszystkim możliwym do wykonania dla każdego – zaznacza Mateusz Dzieduszycki.

Jednak sztandarowym programem Salve TV jest „Temat dnia” (rozmowy z zaproszonymi gośćmi, ilustrowane materiałami filmowymi), emitowany codziennie premierowo o godz. 18, a potem dostępny do odtwarzania. – Oprócz programów nadawanych na żywo będziemy zamieszczać materiały podcastowe. Wszystkie audycje będzie można oglądać „na żądanie”, poprzez system VOD, o każdej porze.

Bez granic

Nie zabraknie też miejsca na informacje z życia Kościoła, zarówno lokalnego – warszawsko-praskiego, jak i powszechnego. Internet nie zna granic, a program będzie można oglądać w całej Polsce i za granicą. W stolicy dzieje się mnóstwo spraw, które dotyczą całego kraju. – Chcemy, żeby nasz program był oglądany zarówno w Szczecinie, jak i w Częstochowie czy Katowicach – zaznacza Mateusz Dzieduszycki.

Reklama

Salve TV przygotowuje niecałą godzinę premierowego programu dziennie. – Jest to względnie dużo – mówi Dzieduszycki. – Stacje tzw. 24-godzinne robią ok. dwóch godzin programu dziennie, reszta to powtórki.

Program jest dostępny na stronie: www.salvetv.pl , a niektóre audycje będzie można oglądać także na innych portalach i w tradycyjnych stacjach telewizyjnych.

– Liczymy, że nasz program spotka się z uznaniem i różni nadawcy będą nim zainteresowani. Zamierzamy się nim dzielić z widzami za pośrednictwem innych nadawców – mówi Mateusz Dzieduszycki. – Jesteśmy nastawieni raczej na współpracę i łączenie potencjałów, a nie na konkurencję. Liczymy na współpracę z mediami elektronicznymi, telewizjami, które reprezentują wartości chrześcijańskie.

Na żywo

Studio Salve TV w Domu Słowa Bożego na warszawskim Grochowie (400 m2 z reżyserką, trzema montażowniami, redakcją, biurem marketingu, salą i kuchnią, w której toczy się życie redakcji i program kulinarny) uruchomiono we wrześniu ub.r. Był to etap prac przygotowujących do premiery, która odbyła się w niedzielę 24 stycznia br. W dniu inauguracji transmitowano na żywo z praskiego kościoła pw. Najczystszego Serca Maryi Mszę św. w intencji debiutującej telewizji.

Takie transmisje mają być mocną stroną Salve TV. Latem przeprowadzono transmisję z warszawskich rekolekcji ks. Johna Bashobory na Stadionie Narodowym. – To było ważne i dobre doświadczenie. Naszą transmisję ze stadionu obejrzało 120 tys. ludzi, co – jak na Internet – jest dobrym wynikiem. I pokazaliśmy, że technikę transmisji mamy opanowaną – mówi Mateusz Dzieduszycki.

W czasie Mszy św. w intencji Salve TV abp Hoser życzył, „by nowa telewizja okazała się potrzebna i pożyteczna i była dobrym środkiem przekazywania prawdy i światła”. Po Liturgii odbył się koncert charytatywny. W programie znalazły się także spektakl teatralny „Pastorałka anielska” z udziałem 50 młodych wykonawców oraz koncert kolęd.

2016-01-27 09:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję