Reklama

Niedziela Przemyska

Etos

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczyna się Wielki Post i w sercach wielu z nas trwają zmagania, jak w sposób dobry przeżyć ten szczególny czas Kościoła. Pamiętam z lat dzieciństwa, że kiedy zbliżał się czas Wielkiego Postu, świadectwem męskiego zdecydowania było podejmowanie postanowień. W przypadku mężczyzn najczęściej była to abstynencja od papierosów i alkoholu. Ludzie, którzy nie stronili od używek, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki rzucali je i trwali w swoim postanowieniu. Było zwyczajem, że mężczyźni po wyjściu z kościoła zapalali papierosy i rozważali sprawy polityki, gospodarki, własnych areałów ziemi. Od Środy Popielcowej to zachowanie stawało się oznaką słabości.

Dzisiaj tych możliwości jest bardzo wiele – telewizor, komputer itp. Przyjemności, które niekoniecznie muszą być złe, ale mogą stać się okazją do wypróbowania swoich sił, umocnienia się w swojej wierze. Najgorsze są początki. Znam rodzinę z kilkorgiem dzieci, której matka informowała, że w tym czasie rezygnują z komputera. Jak relacjonowała, przychodziło to bez wielkich trudności, oporów i buntu. Zmartwychwstanie ma w nas rosnąć właśnie przez to odliczanie dni, przez to zmaganie się z sobą. Rezurekcyjne „Chrystus zmartwychwstał” brzmi wtedy radośnie i jest podobne do okrzyków kobiet, które pobiegły do grobu, aby dopełnić obrzędu namaszczenia Jezusa, a zastały grób pusty i aniołów, którzy powiedzieli, że On zmartwychwstał. Trudno szacować, ilu mężczyzn, a ile kobiet podejmowało postanowienia, zmartwychwstało ze swoich uzależnień, słabości, przyjemnostek. Dzisiaj niedziela. Wszyscy dobrze wiemy, co wierci nas w sercu jako inspiracja do zdecydowania się na ten wielkopostny krok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-02-11 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oczekiwanie

Mój Adwent. Moje Roraty. Moje oczekiwanie… Prostowanie dróg do Boga, drugiego człowieka i własnego serca. Czy to, co zrobiłam przez wszystkie lata życia, wystarczy? Czy jestem gotowa, aby mój Adwent skończył się dziś? Staję więc przed Tobą, Panie, wołam o miłosierdzie. Słucham Twego głosu w czasie rekolekcji. Jako grzesznik klękam u kratek konfesjonału. Doświadczam łaski przebaczenia kolejny już raz. Boża światłość przenika ciemności serca. Czekam na przyjście Jezusa. A może to On czeka na mnie? I jest już blisko. Zapala światła na moich pokręconych życiowych ścieżkach, których czasem nie zauważam. Napełnia myśli pokojem w niespokojnym świecie. Strzeże każdego kroku.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję