Reklama

Niedziela Sandomierska

W służbie Bogu i ludziom

Nie wystarczy złożyć i przestrzegać naszych zakonnych ślubów, aby wypełnić nasze powołanie. Trzeba postępować według natchnienia Ducha Świętego, bo tylko wtedy wypełnimy wolę Chrystusa – mówił o. Marek Miszczyński, kapucyn

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostry zakonne, ojcowie i bracia zakonni, a także członkowie instytutów życia konsekrowanego tradycyjnie 2 lutego dziękują Bogu za powołanie. W tym roku już 20. raz odbywa się to w Kościele w sposób uroczysty. Tegoroczne spotkanie miało charakter szczególny, ponieważ wieńczyło obchody całego Roku Życia Konsekrowanego. Diecezjalne dziękczynienie miało miejsce w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, u Ojców Kapucynów w Stalowej Woli.

Reklama

Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz. Modlono się także o święte i liczne powołania. Rozpoczynając liturgię Ksiądz Biskup dokonał poświęcenia świec, będących znakiem całkowitego oddania się na służbę Bogu. Podczas homilii o. Marek Miszczyński OFMCap mówił o owocach obchodów Roku Życia Konsekrowanego oraz o istocie i celu powołania zakonnego. – Poddanie się działaniu Ducha Świętego należy do istoty powołania osób konsekrowanych. Każdy z nas został pociągnięty przez Ducha Świętego do wyboru tej drogi. To Jego działanie stoi u podstaw naszej decyzji, w której pozwoliliśmy się uwieść wielkiej miłości Boga. Dlatego trzeba nam wracać do naszych początków, początków działalności naszych zgromadzeń i osobistego powołania, aby z nadzieją i nową mocą patrzeć w przyszłość – mówił Kaznodzieja. – Nie wystarczy złożyć i przestrzegać naszych zakonnych ślubów, aby wypełnić nasze powołanie. Trzeba postępować według natchnienia Ducha Świętego, bo tylko wtedy wypełnimy wolę Chrystusa i upodobnimy się do Niego. Dlatego pozwólmy się prowadzić Duchowi Świętemu, pozwólmy, aby On nas kształtował, aż w pełni upodobnimy się do Chrystusa – podkreślał o. Miszczyński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po homilii członkowie zgromadzeń zakonnych i instytutów życia konsekrowanego odnowili swoje śluby i przyrzeczenia. Znakiem zewnętrznym było złożenie na ręce Biskupa zapalonych świec. Na zakończenie do zebranych zwrócił się również Biskup Ordynariusz: – Miniony rok zbliżył do siebie różne rodziny zakonne obecne na terenie naszej diecezji. Ukazał duchowieństwu diecezjalnemu oraz świeckim sens życia konsekrowanego i jego owoce. Zdajemy sobie sprawę z tego, że pomimo właściwej każdemu duchowości i podejściu duszpasterskiemu, nie należymy do dwóch różnych światów. Owszem, czasami jest trudno zestroić ze sobą nasze priorytety. Pewnie dlatego św. Jan Kasjan mówi, że mnich ma unikać biskupów (i kobiet). Kiedy go bowiem pochwycą w sidła zażyłości, nie pozwolą mu zaznawać ani spokoju celi ani oddawać się kontemplacji rzeczy świętych.

W diecezji nie da się jednak żyć obok siebie, lecz musimy stanowić jedno. Jesteśmy przecież jednym Kościołem, Winnicą Pańską. Chrystus nas do niej posłał, w tym konkretnym momencie ona urzeczywistnia się dla nas w diecezji sandomierskiej. W tej Winnicy mamy razem pracować, służyć, każdy zgodnie z własnym charyzmatem. Proszę was, więc drogie siostry i drodzy bracia, o dalsze budowanie komunii kościelnej przez modlitwę, dialog i wspólne inicjatywy – mówił bp K. Nitkiewicz. Po zakończeniu Eucharystii wspólne świętowanie przedłużyła agapa.

S. Alicja, jadwiżanka, podkreśla: – Dla nas, osób konsekrowanych, był to rok pogłębienia świadomości kim jesteśmy – w perspektywie bycia w Kościele – i z jaką misją idziemy do świata. Ten czas pomógł uświadomić całej wspólnocie Kościoła, jak w tej Bożej rodzinie są potrzebne osoby konsekrowane. Mamy być „przejasnym znakiem Królestwa Bożego”. Nie jest to tylko slogan, ale wielkie zadanie w obecnej rzeczywistości, w świecie, który jest zmaterializowany i nastawiony na inne wartości niż te Boże i ewangeliczne. Przez nasze śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa wskazujemy inny świat, gdzie działa miłość i gdzie, kieruje się prawdą, która jest Osobą i dobrem ostatecznym. I, że właśnie w takim świecie można być naprawdę człowiekiem szczęśliwym i spełnionym – mówi s. Alicja CHR.

W naszej diecezji posługuje blisko 500 zakonników i zakonnic z 10 męskich i 20 żeńskich zgromadzeń zakonnych. Prowadzą ponad 60 placówek i domów.

2016-02-11 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec: modlitwa i umartwienie osób konsekrowanych siłą Kościoła

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Dzień Życia Konsekrowanego

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Kościół potrzebuje was, potrzebuje waszej modlitwy i waszego świadectwa ewangelicznej miłości” – powiedział bp Ignacy Dec, przewodnicząc w katedrze świdnickiej Mszy św. z okazji przypadającego dziś dnia życia konsekrowanego.

W homilii skierowanej do przybyłych z diecezji delegacji zgromadzeń męskich i żeńskich, dziewic i wdów konsekrowanych oraz braci, którzy rozpoczęli formację w postulatach, biskup świdnicki zachęcał do odnowienia świadomości działania Ducha Świętego w umyśle i w sercu oraz myśleniu i działaniu.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję