Salezjański kościół pw. św. Rafała Kalinowskiego w Sosnowcu coraz bardziej pięknieje. Trwają prace polegające na wyposażeniu kościoła. Z inicjatywy proboszcza ks. Zbigniewa Porębskiego SDB i dzięki ofiarności parafian na ścianach świątyni zawisła wyjątkowa pomoc w przeżywaniu i rozpamiętywaniu najważniejszych wydarzeń naszej wiary – nowe stacje drogi krzyżowej.
– Za każdym razem ilekroć staję przez tymi stacjami dostrzegam inny szczegół, który przykuwa moją uwagę. To niepowtarzalne piękno Chrystusowej męki i śmierci wyrażone zostało w plastycznej formie i niesłychanie mocno przemawia do spoglądającego. To nie jest tylko nowe wyposażenie wnętrza naszego parafialnego kościoła, które dopracowujemy, to zaproszenie dla każdego, by wejść na drogę, którą przeszedł nasz Zbawiciel, by doświadczyć wyjątkowych przeżyć – stwierdza proboszcz parafii ks. Zbigniew Porębski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Twórca wymowny
Autorem stacji jest Józef Furdyna. Nazwisko Furdyna nie jest obce znawcom współczesnej sztuki sakralnej. Jest jednym z członków przesiąkniętej sztuką rodziny, do której należą ks. Tadeusz Furdyna SDB czy Tomasz Furdyna. Ich realizacje można spotkać w wielu kościołach, gdzie poprzez witraż, mozaikę, obraz i inne formy artystyczne przemawia piękno Boga. W naszej diecezji prace Furdyny zobaczyć można m.in. w Jaroszowcu.
Reklama
Józef Furdyna urodził się w 1930 r. w Tuszowie Narodowym k. Mielca. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (1956 r.) i etnografii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie (1956 r.). Od 1967 r. doktor etnografii. Artysta plastyk i konserwator dzieł sztuki. Autor publikacji na tematy konserwatorskie i etnograficzne. Prowadził liczne prace konserwatorskie m.in. na Sądecczyźnie: w 1968 r. XVII-wiecznej polichromii w kościele w Lipnicy Wielkiej, a w 1970 r. w Nowym Sączu – wczesnogotyckiej polichromii w kościele farnym i polichromii dworu z Rdzawy oraz obrazu Veraicon z Nowego Sącza.
Furdyna znany jest z licznych realizacji stacji dróg krzyżowych. Jedną z nich jest ta z Sosnowca, która dopełnia wystroju i wyposażenia świątyni pw. św. Rafała Kalinowskiego.
Trochę historii
Jako pierwszy o 14 miejscach pamiątkowych zwanych „stacjami” wspomniał angielski pisarz Wiliam Wey, który odbył dwie pielgrzymki do Jerozolimy, w 1458 i 1472 r. Obecną liczbę i porządek stacji badacze wiążą z osobą karmelity Jana Pascha, żyjącego w XVI wieku, który po nawiedzeniu Jerozolimy wprowadził nabożeństwo 14 stacji Drogi Krzyżowej w Lowanium. Szczególną rolę w upowszechnianiu tego nabożeństwa odegrał św. Leonard z Porto, żyjący w XVIII wieku, który nakłonił papieża Benedykta XIV do urządzenia Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum (1750 r.), gdzie odtąd aż do 1870 r. odprawiana była w każdy piątek. Po likwidacji Państwa Kościelnego tradycja ta została przerwana i wznowiona w 1964 r. przez papieża Pawła VI.
W Polsce nabożeństwo Drogi Krzyżowej wyodrębniło się w XVI wieku. Początkowo przyjęło formę nabożeństwa do dróg Chrystusa, a liczba stacji była sprawą otwartą, czego dowodem są zachowane modlitewniki. Początkowo 14 stacji pojawiło się w kościołach franciszkańskich, a po 1871 r., kiedy papież Pius IX zezwolił na ich erygowanie, nabożeństwo to zaczęło występować powszechnie.
W orędziu na Wielki Post 2016 Ojciec Święty Franciszek napisał: „Tylko ta miłość może zaspokoić pragnienie nieskończonego szczęścia i miłości, które człowiek usiłuje osiągnąć, łudząc się, że je znajdzie w kulcie wiedzy, bogactwa i władzy”. Miłość Chrystusa, wyrażona w Jego męce, śmierci i zmartwychwstaniu, od wieków kształtuje serca wiernych w podążaniu do nieba. Droga ta pokazuje, że wielkim jest ten, który się uniża. Odprawiając nabożeństwo Drogi Krzyżowej pamiętajmy także, że „moc w słabości się doskonali” (2 Kor 12, 9) i wołajmy: Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!