Poznaliśmy kolejnych bohaterów: św. Jacka Odrowąża i sługę Bożego Piotra Skargę. Choć od czasów, w których żyli, zmieniło się prawie wszystko, nadal mogą być inspiracją i drogowskazem, jak odnaleźć drogę do świętości we współczesnych czasach.
O tym, jak pełnić uczynki miłosierdzia: nieumiejętnych pouczać i podróżnych w dom przyjąć, mówił o. Adam Szustak, dominikanin, rekolekcjonista i kaznodzieja, gość spotkania w Łagiewnikach. Jeśli spotykam grzesznika, który szuka miłości i przygarnięcia, a żyje z dala od Kościoła, nie będę zaczynał od upominania go, bo nie robił tego Pan Jezus. Przyprowadzę go do Kościoła, a potem powiem mu, co jest dobre, a co złe – wyjaśniał dominikanin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Gościnność oznacza kochać obcych. Mamy przyjąć w gościnę obcych: nie tylko gości z kraju i zza granicy, ale także tych, których nie rozumiemy, którzy myślą inaczej od nas. Dla mnie najpiękniejszym uczynkiem miłosierdzia jest nagich przyodziać. Nie chodzi o ubranie. Wszyscy mamy w sobie takie rzeczy, których się wstydzimy i nie chcemy, aby ktokolwiek się o nich dowiedział. To nie nagość ciała, ale nagość grzechu; tego, że jesteśmy żenujący. Ten uczynek polega na tym, że podchodzisz do kogoś i mówisz: nie brzydzę się twojego wstydu, chodź, okryję cię.
Podczas kazania o. Adam tłumaczył, że Dekalog to dziesięć obietnic Pana Boga. – My często myślimy tak: trzeba się pozbyć grzechu i wszystko wyprostować, wtedy będę mógł budować relację z Panem Bogiem. Natomiast w Biblii przykazania są napisane w czasie przyszłym, np. nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną, nie będziesz zabijał, nie będziesz kradł. Pan Bóg obiecał, że spełni w nas dziesięć przykazań, jeśli będziemy Jego ludem i będziemy się do Niego przyznawać. Pan Bóg wie, że jesteśmy grzeszni i spełnienie tego wszystkiego jest dla nas niemożliwe, więc mówi: chodź z tym grzechem do Mnie, Ja cię wszystkiego nauczę. (...) Chodź teraz, będziemy nad tym pracować – mówił o. Adam. Jezus mówi również do ciebie: jesteś umiłowany.