Reklama

Niedziela Wrocławska

Hospicjum uczy szacunku

Hospicja kojarzą nam się ze smutkiem, cierpieniem, bólem, ale wielu z nas nie wie, że hospicja to także nadzieja, godność i nierzadko radość. Hospicjum to nie tylko oswajanie ze śmiercią, to przede wszystkim życie, godne życie do końca...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hospicja to miejsca, gdzie przywraca się pacjentom i ich rodzinom utraconą godność, poczucie bezpieczeństwa, gdzie zmniejsza się uczucie opuszczenia i lęku przed bólem i brakiem pomocy profesjonalistów. To miejsca, gdzie dba się o najwyższą jakość życia osób nieuleczalnie chorych. Ogólnie istota opieki paliatywnej zawiera się w kilku zasadach, takich jak: szacunek dla życia, akceptacja nieuniknionej śmierci jako naturalnego zakończenia nieuleczalnej choroby, niestosowanie uporczywej terapii w celu przedłużania życia, niestosowanie eutanazji w celu skrócenia życia, poprawa jakości życia chorego i rodziny przez leczenie trudnych objawów choroby, wsparcie psychologiczne, socjalne i duchowe. To wszystko swoim pacjentom i ich rodzinom zapewniają hospicja działające na terenie naszej archidiecezji.

Hospicjum Bożych czubków

Hospicjum Bonifratrów jest jedynym we Wrocławiu hospicjum stacjonarnym, sprawującym profesjonalną, całościową opiekę nad pacjentem objętym opieką paliatywną i jego rodziną. O wyjątkową atmosferę tego miejsca, o troskę i dobro 29 pacjentów dba specjalnie dobrany zespół pielęgniarek, lekarzy, opiekunów medycznych, terapeutów, psychologów. – Tutaj nie ma nikogo z przypadku. Personel to serce hospicjum. Dla każdego z nich to nie tylko praca, ale także powołanie – podkreśla kierownik hospicjum dr Dominik Krzyżanowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jesteśmy świadomi powagi momentu, w którym znajdują się nasi podopieczni, ale to nie jest miejsce smętne, przeciwnie podtrzymujemy tu nadzieję i radość. Naszym celem jest, by okres życia pacjenta, który mu pozostał, był jak najlepszy. To nie tylko opieka medyczna, ale także wsparcie duchowe, psychiczne, zwykła obecność – podkreśla brat Łukasz Dmowski.

Brat Łukasz śmieje się, że bonifratrzy to „Boże czubki”: – Kaptury bonifraterskich habitów zakończone są ostrymi czubkami i w dawnej Polsce określenie czubek dotyczyło nas, braci. A że bonifratrzy zajmowali się niegdyś głównie chorymi umysłowo, ci właśnie chorzy z czasem zyskali taki przydomek.

Reklama

Ze względu na to, że bracia bonifratrzy nie mają święceń kapłańskich, kapelanem w hospicjum jest franciszkanin, ojciec Piotr Kwoczała. – Kiedyś, zastanawiając się nad pracą w takim miejscu, myślałem: jak naprawdę narozrabiam, niech mnie wtedy ukażą hospicjum. Bałem się – opowiada z uśmiechem o. Piotr. – Dziś widzę, że tutaj kapłan spełnia się całkowicie. Tu się dzieją prawdziwe cuda, o wielu rzeczach wiem tylko ja i Pan Bóg. Gdyby nie to miejsce, niejeden byłby jedną nogą w piekle. Ale spotkać tu można też ludzi naprawdę świętych.

O. Piotr hospicjum nazywa „Domkiem Maryi”, a sale tutaj są oznaczone nazwami zaczerpniętymi z Ziemi Świętej: „Nazaret”, „Góra Oliwna”, „Betlejem”.

10 lat hospicjum Caritas

W południowej części naszej archidiecezji od 10 lat działa Hospicjum Domowe prowadzone przez wrocławską Caritas. Tylko w ubiegłym roku pod opieką zespołu hospicyjnego było 585 pacjentów dotkniętych m.in. chorobami nowotworowymi. 24 kwietnia br. w oławskim ratuszu odbyły się jubileuszowe obchody. Była konferencja naukowa dla lekarzy i pielęgniarek: „Leczenie objawowe w codziennej praktyce lekarskiej”. – W ten sposób pomagamy również chorym, kształcąc personel lekarski i pielęgniarski – podkreśla ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor wrocławskiej Caritas.

Dla Caritas Archidiecezji Wrocławskiej była to okazja nie tylko do dzielenia się doświadczeniem personelu hospicjum, ale również do przekazania wartości i postaw, jakimi kierują się w codziennej posłudze chorym. Dlatego wśród prelegentów znalazł się bp Jacek Kiciński i ks. Tomasz Filinowicz – od wielu lat współpracujący z dolnośląskimi hospicjami.

Bp Jacek, podkreślając Boży przymiot, jakim jest miłosierdzie, zwrócił uwagę na jego dwa wymiary: ten który możemy związać z postawą ojcowską i ten mający znamiona czułości i troskliwości matczynej. – W macierzyńskim przejawie miłosierdzia mieszczą się dzieła Caritas – wskazał.

Reklama

Z naładowanymi akumulatorami

Wszystko, co robią pracownicy hospicjów Dolnego Śląska i pomagający im wolontariusze, robią dla dobra pacjentów, dla podwyższenia jakości życia ich ostatnich dni. W swoją pracę starają się wkładać jak najwięcej serca, zaangażowania i radości tak potrzebnej osobom przebywającym w hospicjum. – Do pracy w hospicjum, do pomagania terminalnie chorym trzeba mieć, oczywiście, odpowiednie predyspozycje, trzeba mieć również silne zaplecze, bo stykamy się tutaj z sytuacjami granicznymi, bardzo trudnymi. Dobrze mieć wsparcie w pozostałych członkach zespołu i wolontariuszach, w wierze, w osobach bliskich, w swoich pasjach. Potrzeba czegoś, co ładuje nam akumulatory, abyśmy gdy przychodzimy do pacjentów, ofiarowywali im wsparcie, uśmiech, spokój – wyjaśnia dr Dominik Krzyżanowski, kierownik Hospicjum Bonifratrów.

– Doświadczenie bycia blisko osoby chorej powoduje, że człowiek dostrzega sens w tym, co robi, widzi, że ta praca daje mu możliwość dotknięcia „innego świata” – podkreśla dr Krzysztof Szmyd, kierownik medyczny Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska. – Przez prawie 7 lat pracy nie widziałem wśród personelu hospicjum wypalenia zawodowego. Wspieramy się nawzajem, staramy się wspólnie rozwiązywać pojawiające się problemy. Pamięta, kiedy kilka miesięcy temu zmarł nasz mały pacjent, dwa tygodnie później przyszli do nas na odprawę jego rodzice, ze swoim zdrowym synkiem. Dali nam przygotowane przez siebie laurki, dziękowali, że pomogliśmy im przejść tę trudną drogę, ściskali nas i razem z nami płakali. Takich sytuacji jest dużo. Choć czasem jest trudno, praca w hospicjum daje duże spełnienie, daje też radość i nadzieję.

2016-05-05 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Artyści dla hospicjów

Jeszcze w maju w „Galerii Na Piętrze” w Domu Kultury im. Wiktorii Kubisz w Bielsku-Białej można było oglądać obrazy bielskiej artystki Czesławy Gewinner. Na obrazach można było zobaczyć m.in. kompozycje kwiatowe oraz pejzaże. We wcześniejszych latach artystka zaangażowała się w pomoc dla budowy stacjonarnego Hospicjum im. św. Jana Pawła II w Bielsku-Białej. Wystawiła kilkakrotnie swoje obrazy przy bielskim kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przekazując część prac na rzecz budowy hospicjum.

CZYTAJ DALEJ

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: my zrodziliśmy się z Boga, który jest Miłością

2024-05-03 19:56

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję