W Krzeszowie odbył się 24 lipca odpust ku czci św. Anny. Matka Najświętszej Panny Maryi i babcia Chrystusa doznaje czci w krzeszowskim sanktuarium od co najmniej XVI wieku Poświęcona jej niewielka świątynia góruje nad Krzeszowem i od stuleci z matczyną dobrocią otacza wiernych przybywających do Domus Gratiae Mariae.
Księża biskupi i koncelebransi podczas uroczystości
Uroczystości odpustowe ku czci Wniebowzięcia NMP w Krzeszowie trwały tradycyjnie trzy dni (13-15 sierpnia). Były procesje, nabożeństwa, Msze św. i koncerty. Wszystko z zachowaniem rygorów sanitarnych.
W czwartek przed południem wyruszyła Droga Krzyżowa po Kalwarii Krzeszowskiej. To najstarsza droga krzyżowa na Śląsku, wybudowana z inicjatywy opata Bernarda Rosy. Dzisiejsza kalwaria składa się z 32 stacji rozłożonych według miar jerozolimskich. I w tym roku grupa pielgrzymów przeszła stacje męki Pańskiej pod przewodnictwem ks. kustosza Mariana Kopki. Natomiast w piątkowy wieczór, po Apelu Jasnogórskim, wyruszyła nocna procesja maryjna z ikoną Matki Bożej Łaskawej, niesioną przez strażaków. Wierni ze świecami i latarkami przemierzali trasę prowadzącą częściowo po stacjach Kalwarii, częściowo przez polne i leśne drogi, po pięknych okolicach Krzeszowa. – To niezapomniane wydarzenie, które każdego roku przyciąga kilkudziesięciu uczestników – powiedział ks. kustosz. Tradycyjnie, procesja zakończyła się o północy pasterką maryjną w bazylice.
Wojna, populizm, nowa administracja USA i rola Unii Europejskiej w świecie - takie tematy piątkowego spotkania z papieżem Leonem XIV wymienili członkowie kierownictwa Komisji Konferencji Episkopatów UE (COMECE). Jak mówili po audiencji, rozmawiali z papieżem o konieczności zakończenia wojny w Ukrainie.
Przewodniczący COMECE, włoski biskup Mariano Crociata powiedział na konferencji prasowej po wizycie u Leona XIV, że głównymi tematami rozmowy z papieżem była "obecna sytuacja, jaka panuje w związku z nową amerykańską administracją, i trudna rola, jaką odgrywa UE na forum globalnym".
Przez osiem lat będąc w opozycji, Donald Tusk i jego polityczna drużyna z uporem godnym lepszej sprawy przypominali o Konstytucji RP przy każdej możliwej okazji. Stała się ona dla nich tarczą, mieczem, a czasem wręcz natchnieniem – cytowali ją z mównic, bronili na marszach, pisali o niej tweety i drukowali na banerach. Tymczasem, gdy tylko przejęli stery państwa, konstytucyjna gorliwość ulotniła się szybciej niż kampanijne obietnice. I nie chodzi tu już o pojedynczy incydent. To już seria.
Najpierw władza Tuska uznała, że uchwały Sejmu mają większą moc niż obowiązujące ustawy. Choć prawnik z pierwszego roku wie, że hierarchia źródeł prawa wygląda inaczej, rządzący postanowili napisać ją na nowo. Potem przyszła kolej na instytucje – niezależne z założenia – które nagle zaczęły być przejmowane metodą faktów dokonanych. Media publiczne, prokuratura, służba cywilna – jakby wszystkie te filary państwa były własnością partii zwycięskiej, a nie wspólnym dobrem obywateli. Ale to, co wydarzyło się ostatnio, przekroczyło kolejną granicę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.