Reklama

Niedziela Kielecka

Pielgrzymka kielecka skończyła 35 lat

XXXV Piesza Pielgrzymka Kielecka już za nami. Jak zmieniała się przez te 35 lat, jakie wydarzenia i ludzie tworzyli jej historię, w którym kierunku zmierza – próbują wyjaśnić księża odpowiedzialni za organizację i przebieg pielgrzymki na różnych jej etapach

Niedziela kielecka 35/2016, str. 2-3

[ TEMATY ]

pielgrzymka

TER

Wiślica – Msza św. na rozpoczęcie pielgrzymki

Wiślica – Msza św. na rozpoczęcie pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kierownik pielgrzymki kieleckiej ks. Jacek Iwan, po doświadczeniach i obserwacjach ostatniej edycji, zwraca uwagę na coraz większą potrzebę wyciszenia, adoracji, oczyszczenia z grzechów, „kontaktu z konfesjonałem”. – Pielgrzymka to oczywiście wiele śpiewu, ruchu, dynamiki, ale ludzie potrzebują coraz więcej wyciszenia. Nawet gdy był koncert, po sąsiedzku w kościołach modlili się ludzie. Robimy apele z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i modlitwą uwielbienia – to okazuje się bardzo potrzebne. Łaska Roku Miłosierdzia objawia się szczególnie przy kratkach konfesjonału, a są to spowiedzi niesamowite, płacze jedna i druga strona. W tym roku zauważalnie były większe kolejki do konfesjonałów. A intencje? Intencje są od lat podobne: o zdrowie, o dobrego męża/żonę, pomyślnie zdaną maturę czy ukończone studia.

Ks. Grzegorz Stachura, ojciec duchowny pielgrzymki od 10. lat, zauważa, że z pielgrzymką „idzie podobny Kościół, który widzieliśmy na Światowych Dniach Młodzieży” (jeden z tegorocznych apeli był oparty o nauczanie papieża Franciszka, szczególnie w kontekście ŚDM). Choć w pielgrzymce bywa ostatnio mniej ludzi, ale ich przeżywanie rekolekcji w drodze jest coraz głębsze, pełniejsze. Ci, którzy idą, dobrze wiedzą, po co i dlaczego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Józef Kubicza przez 7 lat był kierownikiem PPK, i był to czas zmian organizacyjnych; modyfikacji uległa trasa celem ominięcia najbardziej ruchliwych dróg, zaostrzono dyscyplinę, zreorganizowano pracę służb kwatermistrzowskich. – Pielgrzymka zapisała się w mojej pamięci jako wspaniałe doświadczenie duchowe, widziane także przez świadectwo wielu wspaniałych osób – mówi ks. Kubicza. Wspomina śp. ks. Henryka Dudka, niestrudzonego pielgrzyma, śp. ks. Piotra Klimczyka, dr. Marka Ziopaję, wreszcie – bp. Kazimierza Gurdę, pomocniczego biskupa diecezji kieleckiej, który przez wiele lat niestrudzenie towarzyszył pielgrzymom. – Bp Gurda był z ludźmi, pogodnie znosił największe trudy pielgrzymki, nawet przemoknięty do suchej nitki – nigdy nie pozwolił się podwieźć – wspomina ks. Kubicza.

Spośród zapamiętanych szczególnie ludzi pielgrzymki kieleckiej wymienia się jeszcze z pewnością ks. prał. Mariana Janusa – wieloletniego kierownika pielgrzymki, któremu bodaj najbardziej zawdzięcza ona swój kręgosłup, śp. Piotra Jarosza (to historia muzyczna pielgrzymki), ks. Jerzego Miernika, ks. Edwarda Nowaka, ks. Stanisława Króla, dr. Zbigniewa Zioło.

Reklama

I śp. bp. Mieczysława Jaworskiego, którego 15. rocznica śmierci właśnie minęła. A zmarł w 2001 r. tuż po pielgrzymce… Kochał, bez przesady, kielecką pielgrzymkę. Ta miłość miała zapewne swe korzenie w czasach, gdy jako wychowawca kleryków przemierzał z nimi Góry Świętokrzyskie i Tatry. Był wówczas, w latach 80. XX wieku bodaj jednym z trzech polskich biskupów, którzy szli z diecezjalnymi pielgrzymkami na Jasną Górę. Jak nikt, podnosił religijną temperaturę tych rekolekcji w drodze, łagodził obyczaje, samą obecnością dyscyplinując zbytnią nieraz swobodę. To, że był z pielgrzymami, nawet poważnie już schorowany, wystarczało, aby wciąż na nowo uświadamiać sobie: to pielgrzymka – nie wycieczka. – Wytrwajcie, Panu Bogu spodobało się zlać nas dla ochłody deszczem – wołał podczas Eucharystii na polanie gdzieś w okolicach Krasocina, a wtedy zawracali ci, którzy chcieli schronić się w lesie. Jeden z księży wspomina, jak wielkie wrażenie wywarł na nim widok bp. Mieczysława, spożywającego obiad na plebanii, z miednicą pod stołem, w której Biskup moczył nogi okryte nie tyle bąblami, ile otwartymi, krwawiącymi ranami.

Jest rok 2001. „Moi kochani harcerze, znowu tutaj, znowu idziecie?” – w charakterystyczny sposób otworzył ramiona dawno niewidzianej grupie. Po wstępnych powitaniach ktoś mówi, zupełnie szczerze: „Ależ świetnie Ksiądz Biskup wygląda.” „No, jeszcze nie umieram” – Biskup na to. Pan zabrał go na swój szlak w kilkanaście dni po tym spotkaniu.

Pielgrzymi pamiętają w modlitwie o wszystkich swoich duchowych przewodnikach, o zmarłym tak młodo ks. Piotrze Klimczyku, który wokół pielgrzymki budował wyjątkową atmosferę współodpowiedzialności za Kościół i radości z bycia razem w drodze; ks. Henryku Dudku – w słomianym kapeluszu, prawdziwym ojcu dla „złotej”, zatroskanym o każdą duszę i każdą nie w porę pełną menażkę; bp. Jaworskim, który wychowywał słowem i przykładem. Może najbardziej w kierunku kształtowania empatii wobec drugiego człowieka i wzbudzania w ludziach – postawy miłości. Oni wszyscy i wielu, wielu innych tworzą historię 35 lat kieleckiej pielgrzymki.

* * *

Ks. prał. Marian Janus, Krajowy Koordynator ds. Pieszych Pielgrzymek w Polsce:
Pielgrzymka to rekolekcje w drodze, naznaczone duchem modlitwy, ofiary, wspólnoty oraz przemiany wewnętrznej człowieka. Najważniejsze są zawsze intencje religijne, niesione w sercu i motywacje wynikające z wiary; jeśli pojawiają się inne – to jest raczej turystyka, a nie pielgrzymowanie. Oddanie czci Bogu Stwórcy i Matce Bożej podczas pielgrzymki odbywa się we wspólnocie wiary, dziękczynienia, miłości, którą budują wszyscy pielgrzymi. Czując się niczym jedna rodzina, umacniają się w wierze oraz w poczuciu więzi i współodpowiedzialności za siebie nawzajem. Pielgrzymi uczą się dzielić kromką chleba, kubkiem wody, przyjaznym gestem, ramię w ramię uczą się znosić trudy uciążliwej nieraz marszruty. Pielgrzymka – to zawsze spotkanie z Chrystusem i człowiekiem, to także poczucie bliskości z tymi, którzy z różnych powodów nie mogą wyruszyć na szlak, ale ofiarują swoją modlitwę.

2016-08-25 08:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„W mocy Ducha” do Maryi

Pod hasłem: „W mocy Ducha”, nawiązującym do programu duszpasterskiego dla Kościoła w Polsce, pielgrzymi z diecezji sosnowieckiej wyruszą na pielgrzymi szlak, by w czasie pielgrzymki podejmować refleksję nad naszą relacją z Duchem Świętym oraz odkrywać i dogłębnie poznawać charyzmaty Trzeciej Osoby Trójcy Świętej

W tym roku w ramach XVIII Pieszej Pielgrzymki Diecezji Sosnowieckiej na Jasną Górę wyruszą następujące grupy pielgrzymkowe: Pielgrzymka Olkuska Diecezji Sosnowieckiej jak zawsze wyjdzie z trzech miejsc – 8 sierpnia z Będzina i Jaworzna, a 9 sierpnia z Olkusza, by 13 sierpnia dotrzeć do celu. Gromadzi ona przede wszystkim ludzi młodych i tych, którzy pragną przejść dłuższą trasę, a tym samym dłużej doświadczać rekolekcji w drodze. Druga grupa to Pielgrzymka Zagłębiowska. Wyruszy ona z Będzina 23 sierpnia i przybędzie do Częstochowy 25 sierpnia, w przeddzień uroczystości odpustowych. Trzecią grupę stanowią pielgrzymi wychodzący 3 września z Jaworzna jako 220. Piesza Pielgrzymka Jaworznicka na Jasną Górę. Ta jedna z najstarszych pielgrzymek w Polsce nawiedzi jasnogórskie sanktuarium w liturgiczne święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny 8 września. Ponadto 19 sierpnia z Wolbromia wyjdzie XXXVII Wolbromska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. W terminie od 24 do 25 sierpnia przed tron Królowej Polski podążać będą jeszcze dwie grupy pielgrzymkowe, a mianowicie Piesza Pielgrzymka Parafii Targoszyce oraz Siewierska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, które do Częstochowy wejdą razem z Pielgrzymką Zagłębiowską, czyli 25 sierpnia.
CZYTAJ DALEJ

Brytyjczycy pod wrażeniem pomnika Maryi budowanego w Polsce. To "niemal faraoński projekt”

Brytyjski dziennik „Financial Times” opisuje w sobotę projekt polskiego miliardera Romana Karkosika, z którego inicjatywy we wsi Konotopie (Kujawsko-Pomorskie) powstaje najwyższy w Europie pomnik Matki Boskiej. Figura ma mieć 55 m wysokości i według „FT” zostanie konsekrowana 15 sierpnia 2026 r.

Jak relacjonuje gazeta, na należącej do Karkosika działce, gdzie realizowany jest „ogromny, niemal faraoński projekt”, stoją dwa dźwigi, a robotnicy budują cokół w kształcie korony. Niedaleko, w miejscowości Kikół, znajduje się dom Karkosika, jednego z najbogatszych przedsiębiorców w Polsce, który - jak podkreśla „FT” - unika kontaktów z mediami.
CZYTAJ DALEJ

Cudowne Źródełko - Gietrzwałdzkie uzdrowienia

2025-09-07 21:14

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

Matka Boża Gietrzwałdzka

Anna Głos/Archiwum Niedzieli

Na początku wodę czerpaną w Gietrzwałdzie stawiano pod klonem w otwartych naczyniach, podobnie też kładziono tam płótno podczas odmawiania różańca. Po zakończeniu modlitwy zabierano je ze sobą i wykorzystywano przy rozmaitych chorobach, często z bardzo dobrym skutkiem.

Zestaw tekstów Objawienia Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie ze źródeł autentycznych na miejscu i z różnych pism 1878 Andrzeja Samulowskiego oraz Objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie podług urzędowych dokumentów spisane za pozwoleniem ks. biskupa Warmińskiego autorstwa ks. prof. dr. Franza Hiplera nie tylko opisuje przebieg wydarzeń, lecz także szczegółowo opowiada o treści przekazów Maryi. Unikatowy zbiór tekstów o objawieniach w Gietrzwałdzie, spisanych natychmiast po wydarzeniach i wydanych w roku 1878. Autorzy doskonale opisują atmosferę tamtych czasów, wielkie duchowe poruszenie Polaków i wielotysięczne pielgrzymki do sanktuarium w Gietrzwałdzie. Autorem znacznej części tekstu jest Andrzej Samulowski, kuzyn wizjonerki Barbary Samulowskiej, warmiński poeta ludowy, działacz oświatowy i społeczny, a także założyciel pierwszej polskiej księgarni w Gietrzwałdzie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję