Reklama

Niedziela Podlaska

Kościół to ludzie mający Boga w sercach

W parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Siemiatyczach Stacji 12 listopada odbyły się uroczystości 25-lecia konsekracji kościoła i powołania parafii. Jubileuszowej Mszy św. w kościele parafialnym w tym dniu przewodniczył bp Tadeusz Pikus

Niedziela podlaska 48/2016, str. 5

[ TEMATY ]

świątynia

konsekracja

Agnieszka Bolewska-Iwaniuk

Ceremonii towarzyszyło wprowadzenie i ucałowanie relikwii św. Rafała Kalinowskiego, patrona Sybiraków

Ceremonii towarzyszyło wprowadzenie i ucałowanie relikwii
św. Rafała Kalinowskiego, patrona Sybiraków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do modlitwy dołączyli kapłani z dekanatu siemiatyckiego i innych stron diecezji. Na wstępie proboszcz ks. Józef Grzeszczuk przypomniał historię powstania parafii i powiał wszystkich obecnych. Uroczystość zgromadziła parafian i gości, wśród których byli przedstawiciele duchowieństwa prawosławnego, władz lokalnych i Zwiazku Sybiraków. Jubileusz uświetniła obecność pocztów sztandarowych.

Patron zesłańców

Ceremonii towarzyszyło wprowadzenie relikwii św. Rafała Kalinowskiego, patrona Sybiraków. Na terenie parafii znajduje się stacja kolejowa, skąd od 14 kwietnia 1940 r. do 20 czerwca 1941 r. odbywały się masowe deportacje Polaków na Syberię. Wywieziono wówczas ok. 4 tys. Polaków. W parafii, w społeczeństwie, pamięć o zesłańcach jest wciąż żywa, a zarówno Związek Sybiraków, duchowni, jak i samorządowcy dbają, by pielęgnować te wspomnienia i przekazywać je kolejnym pokoleniom. Teraz o tragicznych losach zesłańców przypominać będą relikwie ich patrona, które sprowadzono z Czernej, gdzie spoczywają ziemskie szczątki świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Syberyjskie wspomnienia

Reklama

W homilii Ksiądz Bskup podkreślał: – Kiedy wspominamy jubileusz tej świątyni, to wspominamy nie mury, ale ludzi, którzy tutaj tworzyli i tworzą wspólnotę, bo to jest prawdziwy Kościół, gdzie w naszych sercach są Bóg i Jego życie. Ale ten dom również jest potrzebny, bo tu przebywa Chrystus w sakramentach, w słowie i modlitwie. Nawiązując do związków parafii z Sybirakami, podzielił się wspomnieniami z pobytu w Usoli na Syberii, gdzie więziony był św. Rafał Kalinowski. Wspominał spotkanie z siostrami karmelitankami i braćmi karmelitami, którzy tam, na dalekiej Syberii, dziś posługują i udzielają sakramentów. Wierni usłyszeli też o niezwykłych spotkaniach z Polakami urodzonymi na obczyźnie, którzy choć byli ochrzczeni, to nigdy nie byli na Mszy św., bo nie mieli kapłana, który mógłby sprawować im sakramenty. Bp Pikus opowiadał o tym, jak życie religijne powoli wraca na daleką Syberię. A zakończył słowami: – Gdziekolwiek jesteśmy, budujmy na skale dom naszego życia. Dom mocny, trwały, dom, gdzie są życie, nadzieja, gdzie człowiekowi chce się żyć i chce się dzielić tym życiem z innymi.

Wdzięczność Sybiraków

Na zakończenie Eucharystii głos zabrali goście. Tadeusz Chwiedź, prezes Zarządu Głównego Związku Sybiraków, mówił: – Obecność Sybiraków na tej uroczystej Mszy św., obecność naszego pocztu sztandarowego, jest nieprzypadkowa w tym kościele. Kościół ten w sposób zasadniczy i szeroki wspiera ideę sybiracką i utrwala pamięć Golgoty Wschodu. Ściana pamięci przy miejscowym cmentarzu, zasługa proboszcza, jest wymownym tego przykładem. Jesteśmy wdzięczni, że tutaj sprawy nasze tragiczne, bolesne, są ciągle przypominane, podkreślane i utrwalane. Sybirak podzielił się też osobistym świadectwem wywózki, podkreślając, jak ważna dla zesłańców była wiara w Boga.

Proboszcz ks. Józef Grzeszczuk podziękował kapłanom i wiernym za modlitwę w intencji parafii, obecność i życzenia.

2016-11-23 13:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Są świadkami nadziei

Dzisiaj słowo traci na wartości. Rzucane na wiatr, rozdmuchiwane i zapomniane – bez pokrycia. Jednak Kościół stara się stać na jego straży – przygotowuje do misji i pomaga je wypełniać. Na różnych etapach życia. Kiedy i po co ślubujemy Bogu?

Było ciepłe lato, 40 lat temu. Wybraliśmy się naszym „maluchem” na wakacje, z myślą, że spędzimy piękny czas. Jechały z nami dwie córki: dwunastoletnia i pięcioletnia. Trzecią, dziesięciolatkę mieliśmy po drodze odebrać od babci. Naraz, radosny śpiew przerwał niesamowity huk. To był koniec naszego szczęśliwego małżeństwa. W tym momencie zostałam wdową i w tym momencie rozpoczęło się moje życie dla Boga. Siedziałam głaszcząc ukochane ciała – już bez tchnienia, krzycząc w niebo słowa: „Boże, bądź wola Twoja!” – pani Anna na nowo przeżywa tragiczne rozstanie. – Słowa modlitwy w moich ustach były o tyle dziwne, że do małżeństwa nie zapraszaliśmy Boga, mówiliśmy o sobie: „wierzący, niepraktykujący”. Krótko potem Pan pozwolił mi „spotkać” moich bliskich we śnie. Dziewczynki mówiły, że są tak szczęśliwe, że nie chciałyby wracać na ziemię, a mąż przestrzegł, że do czasu naszego rozstania, nie żyliśmy jak należy. Dzięki temu widzeniu, a także myśli znalezionej w książce Jana Dobraczyńskiego: „Od wszystkiego odrywam, rozłączam, zabieram, aby dać wam Siebie”, stanęłam na nogi. Poszłam do spowiedzi, zajęłam się córką, której niesamowicie ciężko było pogodzić się ze stratą rodziny, i rzuciłam się w wir pracy! – opowiada Anna.
CZYTAJ DALEJ

Odnaleziono rękopis formularza z pontyfikatu Grzegorza XVI

2025-11-04 12:47

[ TEMATY ]

rękopis

Grzegorz XVI

Apostolskie Archiwum Watykańskie

Vatican Media

Jedna ze stron odnalezionego manuskryptu

Jedna ze stron odnalezionego manuskryptu

Rękopis, skradziony z Archiwum Ceremoniarzy Papieskich, zostanie zwrócony do Archiwum Apostolskiego Watykanu we wtorek 11 listopada. Papież używał tego formularza podczas konsystorzy do nadawania tytułów kardynalskich. Rękopis odzyskali karabinierzy z jednostki ds. ochrony dziedzictwa kulturowego.

Skradziony rękopis formularza z czasów pontyfikatu papieża Grzegorza XVI (1831-1846), , używany przez papieża podczas konsystorzy do nadawania tytułów kardynalskich, został odzyskany. 11 listopada zostanie przekazany Archiwum Apostolskiemu Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Włoski teolog: Sobór Watykański II nie nazwał Maryi współodkupicielką z powodów dogmatycznych

„Sobór Watykański II nie zgodził się na użycie tytułu Maryi współodkupicielki z powodów dogmatycznych, duszpasterskich i ekumenicznych” - przypomniał włoski teolog ks. Maurizio Gronchi, profesor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana i konsultor Dykasterii Nauki Wiary podczas dzisiejszej prezentacji noty o tytułach maryjnych „Mater Populi fidelis” (Matka wiernego ludu), jak odbyła się w kurii generalnej jezuitów w Rzymie.

Wskazał, że tytuł dokumentu „został zaczerpnięty od św. Augustyna i był wyrażeniem drogim również papieżowi Franciszkowi”. Teolog widzi w nocie „znak kontynuacji między papieżem Franciszkiem i papieżem Leonem”, który zresztą „aktywnie uczestniczył w redagowaniu noty, kiedy [jako kardynał] był członkiem Kongregacji Nauki Wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję