Reklama

Wiadomości

Zdrowe i oszczędne ogrzewanie

Niedziela Ogólnopolska 50/2016, str. 46

Jakub Krechowicz/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawniej, kiedy domy ogrzewało się paleniskiem albo piecem, trzeba było się przyzwyczaić do tego, że zimą w mieszkaniach było rześko i że trzeba było się ciepło ubierać. Teraz, kiedy podwyższenie temperatury wymaga tylko przekręcenia pokrętła, wiele domów zimą zamienia się w sauny. Nie jest to ani ekonomiczne, ani zdrowe.

W sezonie grzewczym temperatura powyżej 21°C powoduje wysuszanie śluzówek, co może skutkować częstszymi infekcjami dróg oddechowych. Nawilżanie powietrza (można rozwiesić pranie w pokoju albo kupić elektroniczny nawilżacz) wcale nie jest dobrym rozwiązaniem, bo powoduje rozwój roztoczy – bardzo uciążliwych dla alergików. Poza tym w nadmiernie nagrzanym domu czujemy się ociężali, rozdrażnieni i zdekoncentrowani, gorzej się wysypiamy. Dla ludzkiego organizmu zimą najkorzystniejsza jest temperatura 18-20°C w dzień i o dwa stopnie niższa w nocy. Najcieplej powinno być w łazience, natomiast w kuchni, zwłaszcza takiej, w której intensywnie się gotuje, można nieco przykręcić kaloryfer. Żeby nie zerkać ciągle na termometr i nie biegać od grzejnika do grzejnika, można zamontować termostaty, które stale sprawdzają temperaturę i regulują dopływ ciepła (montuje się je również na żeliwnych grzejnikach starego typu).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obniżenie temperatury w domu o 1°C zmniejsza koszty ogrzewania o 5-8 proc. Jeśli domownicy wychodzą codziennie rano do pracy i szkoły lub przedszkola, warto zaprogramować grzanie w taki sposób, żeby przez kilka godzin naszej nieobecności temperatura była nieco niższa (o 3-4°C) i wzrastała tuż przed powrotem rodziny do domu. Przed dłuższym wyjazdem można ustawić „dyżurne” 15°C. Zimą lepiej nie zawieszać długich zasłon, zakrywających grzejniki, oraz nie zabudowywać źródeł ciepła, zastawiać ich meblami i malować kilkoma warstwami farby. Jeśli ktoś dopiero projektuje swoje gniazdko, powinien wiedzieć, że poziome powierzchnie grzewcze (np. ogrzewanie podłogowe) są efektywniejsze niż pionowe.

Warto wyrobić sobie nawyk, że kiedy czujemy zimno, to zanim podkręcimy kaloryfer, próbujemy innych sposobów na rozgrzewkę – zakładamy sweterek, przygotowujemy gorącą herbatę albo urządzamy 15-minutową gimnastykę. Bardzo praktyczne rodzaje zimowej gimnastyki rozgrzewającej to: prasowanie, odkurzanie i mycie podłogi.

2016-12-07 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Nowe cuda świętego stygmatyka

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 12-13

[ TEMATY ]

O. Pio

pl.wikipedia.org

Jeszcze za swojego życia Ojciec Pio wzbudzał zarówno podziw, jak i kontrowersje. Przede wszystkim jednak pociągał wiernych do większej pobożności. Czy jego przesłanie jest nadal aktualne? 
Jakie cuda dzieją się obecnie za jego wstawiennictwem? Zapytaliśmy o to br. Romana Ruska, kapucyna, który niemal na co dzień spotyka się z ludźmi doznającymi łask za wstawiennictwem św. Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Od śmierci Ojca Pio minęły 52 lata, a nadal mówi się o nim tak, jakby żył. Czy Brat dostrzega wpływ tego świętego na nasze życie?
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański na Ukrainie: 4 miliony osób objętych pomocą

2025-09-23 17:31

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Zakon Maltański

4 miliony

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.

Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję