Reklama

"Trzeba wydeptywać ścieżki do Domu Bożego"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z homilii wygłoszonej przez abp. Władysława Ziółka w kościele Chrystusa Króla Wszechświata w Łodzi 16 lutego 2003 r.

(...) Jubileusz to także wezwanie do tego, aby całym sercem przeżywać teraźniejszość. Przecież nie trzeba się przekonywać, że po to była tworzona parafia, po to budowana świątynia, aby tętniło tu życie Boże, życie religijne. Żeby tu człowiek słaby, potykający się, przeżywający głębiej swoją więź z Bogiem, czy też błądzący gdzieś, jakby na marginesie życia religijnego, mógł znajdować drogę do Pana Boga, do rozwiązywania swoich problemów duchowych - przed wszystkim - i żeby tu wzrastał, dojrzewał jako chrześcijanin, jako ten, który przez chrzest został wszczepiony w Boga Trójjedynego. A więc nie dla przyozdobienia naszego miasta została wzniesiona przez was ta świątynia. Mówimy zawsze: na pierwszym miejscu dla Bożej chwały i dodajemy szybko - dla naszego duchowego dobra, a zatem trzeba rozpoznawać dzień dzisiejszy, jego wszystkie wyzwania, wszystko to, co niesie współczesność i starać się - w tym całym gąszczu rozmaitych spraw społecznych, politycznych, gospodarczych, naszych osobistych, rodzinnych - pamiętać, że całe nasze życie jest Bożym darem i nabiera najgłębszego sensu jedynie, gdy w sposób wolny, świadomy i odpowiedzialny chcemy coraz mocniej zakorzeniać się w Bogu, naszym Ojcu i Stwórcy, kiedy chcemy pamiętać, że właśnie w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy. I takim miejscem, które bardzo pomaga człowiekowi odkrywać sens życia, odnajdywać się w całej prawdzie o sobie jest właśnie świątynia. Tu głoszone jest Boże Słowo, Słowo Prawdy, które oświeca nasze drogi, które nas niekiedy upomina, kiedy indziej wzywa do konkretnych działań, ale właśnie Ono, jeśli przez nas jest przyjmowane, staje się Słowem naszego życia, programem naszego działania. Ono nam ukazuje drogi na jakich można i powinno się rozwiązywać życiowe problemy, jeżeli chcemy zachować nasze chrześcijańskie, religijne oblicze. To właśnie tutaj my, słabi doznajemy tej Bożej mocy, przy ołtarzu, przy konfesjonale. A rozpoczyna się wszystko od chrzcielnicy, gdzie zostajemy wszczepieni przez ten sakrament w życie Boga w Trójcy Świętej Jedynego, abyśmy odtąd byli święci i nieskalani przed Bożym obliczem. Dlatego też myśląc o dniu dzisiejszym, trzeba wszystko czynić, aby świątynia była zawsze wypełniana przez naszą obecność - z potrzeby naszego serca, nie z jakiegokolwiek nakazu, żeby dzień Pański był zawsze dniem, w którym w szczególny sposób czujemy potrzebę spotkania z Panem Bogiem i dlatego przychodzimy, aby przyjąć Jego Słowo, aby umocnić się Jego Ciałem, aby przeżyć wspólnotę braterską, kiedy tutaj stajemy ramię przy ramieniu, znając się i nie znając, a przecież zjednoczeni przez jedną wiarę i jedną miłość wokół Tego, który jest Panem tego miejsca. Tutaj kształtuje się prawdziwe braterstwo, tutaj może nabierać sił i mocy duch prawdziwej ludzkiej solidarności. Tu jesteśmy jedno przed Bogiem - my upadający na kolana i mówiący: "Ty Boże, Ty Panie możesz nam jedynie pomóc, bo Ty znasz tajemnice naszego serca, naszego życia, tylko Ty masz Słowa życia wiecznego i tylko Ty możesz wyjść naprzeciw naszym ludzkim oczekiwaniom w sposób skuteczny". Dlatego też chcę was Bracia i Siostry przy tym jubileuszowym spotkaniu serdecznie prosić, abyście tę świątynię widzieli, nie tylko ze swoich okien, nie tylko przechodząc lub przejeżdżając obok, ale żebyście wydeptali ścieżki wiodące od waszych mieszkań do tego Domu Bożego. Żeby tu, w te chodniki, w te drogi, te ulice, wcisnęły się, wpisały ślady waszych stóp, które będą świadectwem waszej wiary, wiary ludu łódzkiego, żyjącego tutaj, dziś, na progu nowego tysiąclecia. Tak nam dzisiaj potrzeba takiego świadectwa, tak nam potrzeba wzajemnego umacniania się tym, co może posłużyć do zbudowania. (...)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję