Reklama

To naprawdę najważniejsza pielgrzymka

Pielgrzymka papieża Franciszka do Egiptu w dniach 28-29 kwietnia 2017 r. była jedną z najważniejszych, o ile nie najważniejszą z dotychczasowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka Ojca Świętego Franciszka do Egiptu miała najbardziej widoczny spośród wszystkich dotychczasowych wymiar globalny. Dotyczyła przede wszystkim dialogu międzyreligijnego, który jest wielkim wyzwaniem – dialogu między chrześcijaństwem a islamem, dialogu, o którym mówi się – co tylko podkreśla skalę trudności – że jest z gruntu niemożliwy. Zapomina się jednak, że ten dialog to kwestia nie dogmatyki, ale pokojowego współistnienia, które na całym świecie jest dziś największą tęsknotą. Dialog z islamem, choć trudny, jest możliwy i dobrze wiedzą o tym ci, którzy na co dzień żyją z sąsiadem muzułmaninem za ścianą, jak np. Koptowie z Egiptu czy chrześcijanie z Libanu, Syrii albo Turcji. Oni mogą Zachód wiele nauczyć. Temat tej lekcji jest następujący: Jak żyć we wspólnocie z muzułmanami, których w Europie jest coraz więcej? Wszystkich przecież się nie wywiezie.

Wielowymiarowość

To z tego powodu spotkanie papieża Franciszka, patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I, papieża Koptów Tawadrosa II oraz wielkiego muftiego Ahmeda el-Tayeba z najbardziej szanowanego uniwersytetu w islamie sunnickim Al-Azhar było tak ważne i miało tyle wymiarów. Wyliczmy trzy: międzyreligijny, ekumeniczny i polityczny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z racji tej wielowymiarowości – pomijając względy bezpieczeństwa, bo ryzyko naprawdę było duże – Ojciec Święty nie miał łatwego zadania. Koptowie oczekiwali, że twardo stanie w ich obronie. Franciszek, potępiając dżihadystów i wykorzystywanie przez nich islamu do usprawiedliwiania terroryzmu, musiał uważać, aby nie urazić umiarkowanych muzułmanów. Egzamin zdał więcej niż celująco.

Ważne przemówienie

Już dawno nie oczekiwałem z taką niecierpliwością na to, co Ojciec Święty powie podczas Międzynarodowej Konferencji na rzecz Pokoju na Uniwersytecie Al-Azhar w Kairze. Na sali było zebranych 200 osób – muzułmanów i chrześcijan. A on mówił do całego świata, do przedstawicieli wszystkich religii, przede wszystkim islamu i chrześcijaństwa, ale także do nieczułych na wymiar religijny człowieka przywódców oraz dużej części sytych społeczeństw Zachodu. Franciszek nie zawiódł oczekiwań. Przemówienie naprawdę było wyjątkowe.

Reklama

Recepta na przyszłość

Jaką receptę dał w Kairze Franciszek? Wybiorę najważniejsze, według mnie, zdania. A więc w temacie, czy dialog jest możliwy – biada nam, gdybyśmy nie potrafili rozmawiać, bo: „Przyszłość wszystkich zależy także od spotkania między religiami i kulturami”. Jak go przyspieszyć i sprawić, żeby stał się skuteczniejszy? „Dialogowi mogą dopomóc trzy zasady, o ile będą dobrze połączone: obowiązek tożsamości, odwaga inności oraz szczerość intencji” – radził Ojciec Święty. Może jest jakaś inna droga? Wykluczone, „jedyną alternatywą dla kultury spotkania jest barbarzyństwo konfliktu” – powiedział Papież. Skąd bierze się napięcie w rozmowach między światem Zachodu a światem muzułmańskim? I na to Ojciec Święty dał odpowiedź: „Z jednej strony istnieje skłonność, by spychać religię do sfery prywatnej (Zachód), nie uznając jej za konstytutywny wymiar istoty ludzkiej i społeczeństwa; z drugiej zaś – mylone są, bez odpowiedniego ich odróżnienia (świat islamu), sfera religijna i polityczna”. Tym, którzy przekonują, że przeszkoda tkwi w samej religii, a takich na Zachodzie nie brakuje, Franciszek powiedział: „(...) religia nie jest problemem, ale częścią rozwiązania: wbrew pokusie, aby oddawać się życiu banalnemu, w którym wszystko zaczyna się i kończy na ziemi, przypomina nam, że trzeba wznieść duszę ku temu, co wysokie, aby nauczyć się budować państwo człowieka”. I dalej: „Wspólnie stwierdzamy, że nie da się pogodzić wiary i przemocy, nie da się pogodzić wiary z nienawiścią. Wspólnie obwieszczamy świętość każdego ludzkiego życia wbrew wszelkim formom przemocy fizycznej, społecznej, edukacyjnej lub psychologicznej. Wiara, która nie rodzi się ze szczerego serca i z autentycznego umiłowania Boga Miłosiernego, jest formą przynależności tradycyjnej lub społecznej, która nie wyzwala człowieka, lecz go miażdży. Powiedzmy wspólnie: im bardziej wzrastamy w wierze w Boga, tym bardziej wzrastamy w miłości bliźniego”. To zadanie dla wszystkich. Politykom zaś, żeby przywrócić światu pokój, Ojciec Święty wskazał trzy drogi: walkę z biedą i wyzyskiem, blokowanie przepływu pieniędzy i broni, bo „broń produkowana i sprzedawana prędzej czy później będzie również wykorzystana”, oraz edukację, bo nie będzie pokoju bez odpowiedniej edukacji młodych, i to na całym świecie.

W tym miejscu musimy zakończyć naszą relację, bo ze względu na długi weekend wcześniej zamykamy ten numer „Niedzieli”. Wiemy, że w sobotę 29 kwietnia Franciszek poświęcił czas wspólnocie katolickiej; zaplanowano m.in. Mszę św. na terenie bazy lotniczej.

2017-05-04 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do dziennikarzy: to jest podróż jedności i braterstwa

[ TEMATY ]

Franciszek w Egipcie

Grzegorz Gałązka

Jest to podróż jedności i braterstwa - tymi słowami Franciszek określił cel swej wizyty w Egipcie w rozmowie z towarzyszącymi mu dziennikarzami na pokładzie samolotu, którym leciał do Kairu. Przed opuszczeniem Watykanu u drzwi Domu św. Marty Ojca Świętego pozdrowiło dziewięcioro imigrantów egipskich.

Zgodnie z wieloletnim już zwyczajem, mniej więcej w pół godziny po rozpoczęciu lotu papież wszedł do części samolotu, zajmowanej przez dziennikarzy i tak rozpoczęła się mini-konferencja prasowa, w czasie której porozmawiał krótko z przedstawicielami mediów.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję