Marszobiegiem rozegranym 23 lutego sosnowieccy harcerze z Zagłębiowskiego Związku Drużyn ZHR uczcili rocznicę urodzin Baden Powella. Bieg odbył się w ramach tzw. Dnia Myśli Braterskiej i choć ZHR
zaprosił do udziału ZHP, do spotkania i wspólnych działań nie doszło.
Dzień Myśli Braterskiej jest imprezą, w czasie której harcerze jednoczą się, integrują. W tym roku dzień ten był wyjątkowy jeszcze z racji ogłoszenia patrona harcerzy. Został nim ks. Stefan Wincenty Frelichowski.
Aby to odpowiednio uczcić, Związek Drużyn Zagłębiowskich zorganizował bieg, który składał się z 6 etapów. "Za pokonanie każdego odcinka zdobywaliśmy odpowiednią liczbę punktów" - wyjaśnia druh Damian
Kondera. Ale jak na harcerzy przystało, punktacja była zaszyfrowana i do końca nie było wiadomo, kto wygrał. "A pokonanie kolejnych etatów nie było wcale takie proste. Bo dość powiedzieć, że podczas jednego
z etapów trzeba było zrobić sondę wśród przechodniów na temat ich wiedzy o harcerstwie, a na kolejnym przejść przez most linowy" - dodaje druhna Magdalena Gołębiowska. "W sumie w biegu wzięło udział 6
patroli. Pierwsze miejsce wywalczył zastęp Sopelkowy, drugie zajęły Jastrząbki, a trzecie Sępy" - wylicza druh Piotr Haczyk.
Cztery dni później, 27 lutego, w zagórskiej harcówce miała miejsce odprawa funkcyjnych i zastępowych. Zajęcia poprowadził komendant Związku Drużyn Zagłębiowskich podharcmistrz Henryk Magaczewski i
kapelan ZHR - ks. Grzegorz Nalepa. Podczas narady ustalono ostateczny termin posiedzenia komisji zamknięcia stopni. Komisja zamknięcia stopni składa się z instruktorów i zbiera się, by wydać opinię, czy
podjęta przez harcerza próba powiodła się czy nie. A wiedzieć trzeba, że do zdobywania kolejnych stopni harcerze są zobowiązani na mocy tradycji i statutu organizacji. "Podjęcie próby zdobycia stopnia
odbywa się na kilku płaszczyznach - pracy nad sobą, rozwoju życia religijnego, intelektualnego, nabycia nowych sprawności fizycznych oraz wiedzy harcerskiej. W czasie próby harcerz musi mieć udokumentowane
w wiarygodny sposób podjęte starania. Opierając się na przedłożonych dokumentach i na własnych sądach, komisja zatwierdza bądź odrzuca podjętą próbę zdobycia kolejnego stopnia" - wyjaśnia ks. Grzegorz
Nalepa. Podczas odprawy zdecydowano się także na przeprowadzenie kursu ratownictwa medycznego. Zajęcia 16 i 29 marca poprowadzi instruktor PCK. Ustalono także termin wyjazdu na biwak w okolice Opola oraz
zastanawiano się nad wakacyjnym obozem, czy przygotowywać go samodzielnie, czy też podjąć działania wspólnie z zaprzyjaźnionymi harcerzami z Dolnego Śląska.
„Projektowana nowa regulacja określana jest mianem związku partnerskiego i dotyczyć ma po pierwsze związków, które od dawna określane są w polskiej nomenklaturze prawnej mianem konkubinatu, jako mającego cechy stałości, opartego na współżyciu stron związku kobiety i mężczyzny. Jednak, po drugie, instytucja związku partnerskiego stanowić ma jednocześnie ramy prawne dla związków dwóch osób tej samej płci” - piszą członkowie Rady Społecznej przy Arcybiskupie Poznańskim w oświadczeniu w sprawie regulacji związków partnerskich.
Według nauczania Kościoła katolickiego, małżeństwo nie jest tylko ludzką instytucją, lecz wyrazem woli Bożej i ma swój początek w akcie stworzenia człowieka. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę - jako „męża” i „mężatkę” (tłum. Cylkow; Lepiej oddają to określenia mężczyzny i kobiety w innych językach: np. czeskim: muž i žena czy rosyjskim: mużczina i żenszczina.) - jedno ze względu na drugie (Rdz. 1,27). „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem”. Jedność ciał oznacza intencję prokreacji dla stworzenia rodziny, a także wspólnotę ducha i złączenie osobistych losów. W kulturze judeochrześcijańskiej komplementarność płci i płodność należą więc do samej natury instytucji małżeństwa. Dlatego małżeństwo nie jest dostępne dla osób tej samej płci. Chrystus wyniósł małżeństwo między ochrzczonymi do godności sakramentu. Zaakcentował też jeszcze bardziej oryginalny zamysł Boży, podkreślając nierozerwalność małżeństwa: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).
W wyniku strzelaniny do jakiej doszło we wtorek w szkole dla dorosłych w Oerebro w południowej Szwecji zginęło około 10 osób; nie żyje domniemany sprawca ataku - poinformowała lokalna policja.
Według szefa policji w Oerebro Roberto Eida Foresta napastnik nie był wcześniej znany policji. "Na tym etapie nic nie wskazuje, aby w grę wchodził motyw terrorystyczny" - podkreślił.
5 lutego w liturgii wspomina się św. Agatę, a w kościołach święci się chleb, wodę oraz sól. Skąd ten zwyczaj? Zapytaliśmy liturgistę i ceremoniarza Archidiecezji Krakowskiej, ks. dr. Ryszarda Kilanowicza.
Św. Agata jest postacią, którą Kościół wspomina 5 lutego. Według świętego biskupa z Sycylii, Metodego, urodziła się ok. 235 r. w Katanii. Po przyjęciu chrztu złożyła także ślub życia w czystości. Podobno była niezwykle piękna, czym przyciągnęła uwagę namiestnika Sycylii. Kiedy odrzuciła jego zaloty, ściągnęła na siebie gniew senatora. Był to czas, gdy prześladowano chrześcijan. Odrzucony zarządca Sycylii próbował więc wykorzystać to, aby zniesławić Agatę.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.