Przyglądając się dzisiejszemu światu widzimy, że jest on targany podziałami i prowojennymi skłonnościami niektórych narodów. Zamęt ten nie może uśpić zdolności dostrzegania dobra i działania wśród ludzi
Bożej łaski. Oto 16 lutego br. sześciu młodych braci kapucynów: br. Andrzej Cebula, br. Daniel Stelmaszek, br. Piotr Wardawy, br. Marcin Radomski, br. Grzegorz Świderski oraz br. Robert Żuczkowski, pragnąc
w pełni odpowiedzieć na Boże wezwanie, złożyli we wspólnocie Braci Mniejszych Kapucynów śluby wieczyste.
Uroczystość miała miejsce w kościele kapucyńskim na Poczekajce. Profesję przyjmował minister prowincjalny Warszawskiej Prowincji Braci Mniejszych Kapucynów, br. Piotr Stasiński. Przewodniczył on celebracji
Eucharystii, podczas której bracia oddali się całkowicie do dyspozycji Kościoła, ślubując życie radami ewangelicznymi tj. w posłuszeństwie, bez własności i w czystości. We Mszy św. uczestniczył wikariusz
biskupi ds. życia konsekrowanego, ks. prał. Józef Szczypa, licznie zgromadzili się bracia z klasztorów w Polsce i zza granicy, obecne były rodziny braci profesów oraz parafianie z Poczekajki. Brat Prowincjał
w wygłoszonej homilii dziękował Bogu i rodzicom braci za dar, jaki ze swych synów złożyli Kościołowi. Wzywał do roztropnej postawy wobec twierdzeń, jakoby obecny w świecie trąd, czyli wypaczenie wartości
i rozluźnienie obyczajów, jest czymś normalnym i nieszkodliwym. Wskazując na Jezusa uzdrawiającego trędowatych, zachęcał do pogłębiania osobistej więzi z Bogiem. Bracia klerycy przygotowali oprawę liturgiczną
Eucharystii i ceremonię ślubów. Posługiwali przy ołtarzu oraz pod kierownictwem prof. Gabrieli Klauzy wzbogacili liturgię śpiewem chóru "Canti Minores". Po zakończeniu składania ślubów wieczystych bracia
wyrazili wdzięczność Prowincjałowi za przyjęcie profesji, rodzicom za dar życia i trud wychowania oraz braciom, którzy przez okres początkowej formacji zakonnej przygotowywali ich do całkowitego poświęcenia
życia Bogu w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów. Po uczcie duchowej znalazł się też czas na pokrzepienie ciała. Bracia neoprofesi wraz z rodzicami i przybyłymi gośćmi udali się na obiad do klasztornego
refektarza.
W rzeczywistości obecnego okresu historii, w którym człowiek goni za pieniądzem, a wzrusza się tylko, gdy spogląda na swoje "cztery kółka", sześciu młodych braci oddało swe życie na służbę Królestwu
Bożemu i ludziom. Niech Bóg błogosławi im na drodze życia zakonnego i udzieli im łaski doskonałego wypełnienia misji złożonej w ich powołaniu.
Po prawie 14 latach wojny chrześcijaństwo w Syrii przetrwało, ale jest dramatycznie osłabione. Nowy raport organizacji L’Œuvre d’Orient, cytowany przez portal Zenit, pokazuje skalę kryzysu: w ciągu 14 lat liczba chrześcijan spadła o 84 procent. To jeden z najszybszych demograficznych upadków wspólnoty religijnej na świecie.
„Istniejemy. Nie chcemy umrzeć i zostać zapomniani” – mówi Elias, młody student medycyny z Damaszku. Jego słowa streszczają lęk tysięcy syryjskich chrześcijan. Wielu z nich nie czuje się już u siebie. „Nie rozumiemy, dlaczego nie jesteśmy akceptowani, skoro chrześcijanie zawsze starali się kochać wszystkich” – dodaje Firas z tej samej parafii w Damaszku.
W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.
Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
- Prosimy, aby święte postaci Maryi i Józefa były dla nas wzorem otwarcia się na Boży głos i przyjęcia tego głosu z żywą wiarą, w duchu posłuszeństwa i nieskończonego zawierzenia. Po to, aby jeśli Pan Bóg tak chce, przez Waszą, drodzy alumni, przyszłą pracę kapłańską w ludzkich sercach w XXI wieku mógł ciągle narodzić się Chrystus – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Krakowskiej.
Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, ks. Robert Woźniak powitał na początku abp. Marka Jędraszewskiego w seminaryjnej wspólnocie, wskazując na tajemnicę Bożego Narodzenia jako spotkania „nieba z ziemią”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.