Reklama

Niedziela w Warszawie

Czy nad niepełnosprawnymi zaświeci słońce?

Katolickie Stowarzyszenia Niepełnosprawnych przy parafii św. Marii Magdaleny walczy o budowę Domu Pomocy Społecznej dla niepełnosprawnych intelektualnie. – To na czas, kiedy nas już nie będzie – mówią rodzice chorych

Niedziela warszawska 25/2017, str. 4

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

Archiwum Andrzeja Tarwida

Pikieta członków Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych przy parafii św. Marii Magdaleny na Bródnie i ich dzieci podczas sesji Rady Miasta

Pikieta członków Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych przy parafii św. Marii Magdaleny na Bródnie i ich dzieci podczas sesji Rady Miasta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego ranka do budynku przy ul. Echa Leśne 2 na Bródnie przychodzi 18 niesprawnych intelektualnie osób. Większość z nich ma od 40 do 50 lat. W ośrodku na chorych na porażenie mózgowe, zespół Downa, bądź Tourette’a czekają specjaliści.

Terapeuci dzielą podopiecznych na trzy grupy. Jedna szóstka idzie do pracowni ceramicznej, druga do pracowni rękodzieła, a trzecia szóstka do pracowni kulinarnej. W tej ostatniej chorzy będą przygotowywać obiad dla wszystkich, ale aby to zrobić, wcześniej muszą wyjść na zakupy do pobliskich sklepów. – Takie wyjścia to ważny element terapii, ponieważ chorzy intelektualnie często boją się świata zewnętrznego – wyjaśniają specjaliści.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dom dla niepełnosprawnych

W dni powszednie do godz. 16. terapeuci realizują programy indywidualne z chorymi. Na zajęcia z komunikacji logopedycznej chodzą np. osoby mające problemy z mową. Ponadto wszyscy razem przygotowują przedstawienia. Ostatnio wystawili spektakl pt. „Objawienia Fatimskie”, który zaprezentowali podopiecznym Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej, członkom Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego, Towarzystwu Przyjaciół Warszawy i wolontariuszom Gimnazjum nr 145 im. Jana Pawła II. Po przedstawieniu razem bawiono się na dyskotece. – Było fajnie i miło – wspominają zgodnie aktorzy i widzowie.

Reklama

Ośrodek przy ul. Echa Leśne 2 działa już ponad 20 lat. Jego funkcjonowanie można ocenić jako wzorcowe, co jest zasługą kierownictwa Katolickiego Stowarzyszenia Niepełnosprawnych (KSN) oraz działających w nim rodziców. Niestety, teraz to oni stanęli przed wyzwaniem, którego sami nie rozwiążą.

– Nasze dzieci, choć poczyniły znaczące postępy, to nadal nie potrafią same zatroszczyć się o siebie. Tymczasem najmłodsi rodzice mają ponad 60 lat, a najstarsi ponad 80. Zdecydowana większość z nas, bo aż 95 proc., to wdowy i wdowcy – mówi „Niedzieli” Ligia Szczepaniak, prezes KSN przy parafii św. Marii Magdaleny i podkreśla. – Dlatego rozpoczęliśmy walkę o powstanie całodobowej placówki, w której nasze dzieci oraz inni niepełnosprawni intelektualnie mogliby zamieszkać.

Zarząd Stowarzyszenia napisał szereg pism do urzędników w sprawie zorganizowania takiego domu dla chorych. Pierwsze podania skierowano do Komisji Dialogu Społecznego Dzielnicy Targówek oraz Biura Projektów i Polityki Społecznej m.st. Warszawy. Kolejne do Kancelarii Prezydenta RP i na początku tego roku do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Wydawało się, że sprawa zostanie rozwiązana szybko, ponieważ dzielnica wskazała budynek przy ul. Majowej 2. – Ucieszyliśmy się bardzo, bo to w naszej okolicy. A to oznaczałoby, że dzieci nie zostałyby wyrywane ze znanego im środowiska, tylko mogły kontynuować znajomości, co pomaga w terapii – mówią rodzice.

Radość, a potem smutek

Jednak radość opiekunów szybko minęła. Okazało się, że budynek nie spełnia norm, aby być Domem Pomocy Społecznej. – Jak mogli wskazać lokalizację, o której z góry wiedzieli, że się nie nadaje? Na to pytanie nikt nam nie odpowiedział – mówią rodzice.

Reklama

Zdesperowani dorośli przygotowali transparenty i razem z dziećmi poszli na posiedzenie Komisji Polityki Społecznej (KPS) miasta. Ich pikietę wsparli rodzice z Wawra i Ursynowa, którzy mają taki sam problem. I znowu na początku była radość, a potem smutek.

Komisja Polityki Społecznej przyjęła stanowisko o uruchomieniu DPS na Targówku, lecz inwestycja ruszy dopiero, kiedy będzie podjęta uchwała. Podobnie jak KPS postąpiła też Rada Warszawy. – Przyjęcie stanowisk, to tylko wskazanie dobrych intencji. Ale one wcale nie przesądzają o pozytywnym finale sprawy – wyjaśnili członkom Stowarzyszenia prawnicy.

Prezes Ligia Szczepaniak wysyła więc kolejne pisma do urzędników. Ostatnie na początku bieżącego miesiąca. 5 czerwca spotkała się też z burmistrza Targówka, który poradził, aby Stowarzyszenie zwróciło się ponownie do radnych miasta. – Będziemy pisali i interweniowali wszędzie, gdzie się da – zapowiada Ligia Szczepaniak i dodaje. – Pragniemy tylko, aby zaświeciło słońca dla niepełnosprawnych intelektualnie. Tak, by mieli oni zapewnioną przez Miasto Stołeczne godną przyszłość, gdy nas już nie będzie. Ufamy, że jest to możliwe.

2017-06-13 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ciągle zbyt mało

Na początku kwietnia rząd przyjął projekt ustawy o świadczeniu wspierającym, która w założeniu ma poprawić sytuację finansową osób niepełnosprawnych i ich rodzin. Niestety, proponowane zmiany nie są wystarczające.

Na zmiany środowiska osoby niepełnosprawne czekały od lat, a ostatnia konferencja rządu rozbudziła społeczne oczekiwania. Szef rządu zapowiedział, że już od przyszłego roku osoby z niepełnosprawnością będą mogły liczyć na świadczenie wspierające, które będzie mogło wynieść nawet 200% renty socjalnej, czyli 3176,88 zł. To spore środki, które z pewnością mogłyby poprawić sytuację wielu takich rodzin. Pytanie jednak, kto będzie mógł na nie liczyć. Rząd zapewnia, że pieniądze będą mogli otrzymać niepełnosprawni bez względu na wiek i osiągany dochód, a wsparcie będzie wolne od egzekucji i będzie przysługiwać niezależnie od innych form wsparcia. Premier podkreślił, że osoby, które mają prawo do renty socjalnej, nadal będą mogły ją pobierać.
CZYTAJ DALEJ

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych!

2025-09-04 12:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Problemem nie jest uwolnienie się od krzyża, ale wierne pójście za Tym, który go niósł i zwyciężył dla nas. Ludzie nam w tym nie pomogą. Nawet nasi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele czy znajomi. Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej niż innych. Wyznam Jezusowi szczerze moje obawy wobec Jego wymagań.

Wielkie tłumy szły z Jezusem. On odwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli ktoś przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby położył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”. Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
CZYTAJ DALEJ

Podwójna radość z kanonizacji Frassatiego i Acutisa

2025-09-08 09:11

[ TEMATY ]

Watykan

kanonizacja

św. Carlo Acutis

św. Pier Giorgio Frassati

Vatican Media

Kanonizacja św. Carlo Acutis i św. Pier Giorgio Frassati

Kanonizacja  św. Carlo Acutis i św. Pier Giorgio Frassati

To radość osobista i radość dla Kościoła – mówi o nowych świętych Kościoła ks. dr Bogusław Turek CSMA, podsekretarz Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Rozmówca Radia Watykańskiego-Vatican News podkreśla, że choć św. Piotr Jerzy Frassati i Karol Acutis to przede wszystkim patroni młodych, to ich świadectwo może trafiać do każdego, niezależnie od wieku.

Polski duchowny, pełniący funkcję podsekretarza Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, jest przekonany, że takie uroczystości jak ta niedzielna w Watykanie, stanowią pokazanie owoców pracy w Dykasterii. „To bardzo radosne doświadczenie (…) Dwóch młodych świętych, dla młodego pokolenia, ale też dla każdego pokolenia, którzy świadczą o miłości do Boga niezależnie od wieku, niezależnie od pochodzenia, od stanu. Świadczą o tej radości z przeżywania Słowa Bożego i jego realizacji we własnym życiu” – zaznacza ks. Bogusław Turek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję