Reklama

W siedemnaście dni śladami Św. Pawła Apostoła (4)

Jest 15 października. Rozpoczyna się kolejny dzień naszego pielgrzymowania. Po porannej Eucharystii spożywamy śniadanie w hotelowej restauracji. Następnie, jak każdego poranka, pakowanie bagaży do autokaru i wyruszamy w drogę. Dzisiaj mamy do przejechania kilkaset kilometrów. Kierujemy się na południe Grecji w stronę Półwyspu Peloponeskiego.

Niedziela legnicka 11/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podróż przez Grecję

Pierwszym miastem na dzisiejszej trasie jest Trikala, która jest stolicą prowincji o tej samej nazwie. Zbudowana w miejscu starożytnego Trikki, które razem z wyspą Kos i Epidaurus, poświęcone były Asklepiosowi, bogu medycyny. Miasto słynęło także z hodowli koni. Na szczycie porośniętego lasem wzgórza usytuowano bizantyńską fortecę (w miejscu starożytnego akropolu). Jadąc dalej mijamy Termopile - sławne miejsce historycznej bitwy między Spartanami, dowodzonymi przez Leonidasa, i perską armią Kserksesa (480 r. przed Chrystusem). Olbrzymi pomnik i 300 cyprysów poświęconych jest bohaterskim Spartanom. Przez cały czas towarzyszy nam słoneczna pogoda, która jeszcze bardziej dodaje uroku przepięknym greckim krajobrazom. Mijamy miasto Lamia, które jest otoczone sosnowymi wzgórzami. Na szczycie jednego z nich stoi średniowieczna forteca Akrolamia. Kierując się dalej na południe, przejeżdżamy przez nowoczesne handlowe miasto Lewadia, tradycyjne miejsce postoju podróżujących do Delf. Nieco dalej mijamy inne historyczne miejsce - to Cheroneja, w której urodził się Plutarch i miejsce, gdzie Filip Macedoński pobił Ateńczyków w 338 r. przed Chrystusem. Ogromny kamienny lew upamiętnia tę bitwę.

Mykeny

Reklama

Wreszcie przed nami rozpościera się nagie wzgórze z pozostałościami Myken i prawdopodobnie cytadelą Agamemnona. Mykeny były ufortyfikowaną rezydencją królewską, otoczoną cyklopowymi murami. Według świadectw archeologicznych zamieszkane były od 3000 r. przed Chrystusem. Ludzie żyli w małych osadach na równinie poniżej dwóch wzgórz. Mykeny rozkwitły w XIV wieku przed Chrystusem. Wejście na Akropol jest znaną Bramą Lwów, która miała symbolizować siłę królów mykeńskich, a według Homera "miasto bogate w złoto". Od Bramy Lwów dalej prowadzą schody do Pałacu. Na szczycie wzgórza mogliśmy obejrzeć ruiny Pałacu. Na prawo od wejścia znajduje się sześć grobów szybowych, które składają się na królewską nekropolię. W obrębie murów jest także kilka domów, pomieszczeń magazynowych i cysterny na wodę. Po zewnętrznej stronie mogliśmy zobaczyć groby, największy z nich nazywany jest "Skarbcem Atreusa". Jak się dowiedziałem, w Narodowym Muzeum Archeologicznym w Atenach eksponowane są cenniejsze znaleziska mykeńskie, jak choćby wyroby ze złota i kości słoniowej.
Po zakończeniu zwiedzania, skromna kanapka, łyk gorącej kawy lub zimnego napoju i udajemy się do miejscowości Loutraki, gdzie mamy zaplanowany nocleg. Jest to bardzo znane uzdrowisko. Wody mineralne uczyniły je miejscowością popularną nie tylko turystycznie, ale i jako kurort. Na tym zielonym paśmie wybrzeża możemy podziwiać wspaniałe hotele, kameralne uliczki i piękne plaże. Wielu korzysta z pięknej pogody, bliskości morza i zażywa kąpieli w Morzu Jońskim. Później grecka kolacja i wieczorny spacer ślicznie oświetloną i bardzo urokliwą nadmorską promenadą. Po takim spacerze i tylu wrażeniach na pewno przyjdzie głęboki i regenerujący zmęczenie sen.
Nazajutrz, 16 października zaraz po śniadaniu udajemy się do położonego niedaleko od Loutraki stanowiska archeologicznego Perachora. Tutaj znajdują się ruiny świątyni Hery, przy niemal nienaruszonej starożytnej przystani. W tych ruinach sprawujemy Mszę św. Dzisiaj szczególnie pamiętamy i modlimy się w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II z racji 24. rocznicy jego wyboru na Stolicę Piotrową.
Po zakończonej Eucharystii udajemy się w stronę Koryntu. Po drodze krótki postój, w czasie którego kupujemy prosto ze straganu świeże owoce. Po kilkudziesięciu minutach drogi zatrzymujemy się przy Kanale Korynckim. Jest to kanał morski przecinający Przesmyk Koryncki, który ma ponad sześć kilometrów długości i 25 metrów szerokości i łączy dwa morza: Jońskie i Egejskie. Na pewno dla nas jest to niebywała atrakcja turystyczna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W starożytnym koryncie

I wreszcie starożytny Korynt. Ruiny tego niegdyś wspaniałego miasta leżą na wzgórzu nad nowo wybudowanym miastem. Starożytny Korynt zawdzięczał swą siłę i bogactwo niezwykle korzystnemu położeniu między dwoma dużymi portami - Lechaion w Zatoce Korynckiej i Kechreae w Zatoce Sarońskiej (tutaj św. Paweł ostrzygł głowę, bo złożył taki ślub). Korynt istniał w czasach prehistorycznych, a szczyt rozwoju kulturalnego i ekonomicznego osiągnął pod rządami Kypselusa i jego syna Periandrusa. W Koryncie zachowały się ruiny świątyni Apolla. W centrum znajduje się źródło Pejrene, miejsce targu, teatr i odeon, kilka budowli rzymskich oraz trybuna, z której św. Paweł wygłaszał swoje kazania do Koryntian w 51 roku.
Św. Paweł przebywał w tym mieście podczas swej drugiej podróży misyjnej, głosząc przez 18 miesięcy (lata 51-52) Ewangelię Chrystusową Św. Paweł przybył do Koryntu po opuszczeniu Aten. Znalazł tam pewnego Żyda, imieniem Akwila, rodem z Pontu, który z żoną Pryscyllą przybył z Italii, ponieważ Klaudiusz wysiedlił z Rzymu wszystkich Żydów. Przyszedł do nich, a ponieważ znał to samo rzemiosło, zamieszkał u nich i pracował. Zajmował się wyrobem namiotów, a co szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał tak Żydów, jak i Greków. Kiedy Sylas i Tymoteusz wrócili z Macedonii, oddał się wyłącznie nauczaniu i udowadnianiu Żydom, że Jezus jest Mesjaszem. Przy różnych okazjach mówił i powtarzał: "Przyszedłszy do was, bracia Koryntianie, nie przybyłem, by błyszcząc słowem i mądrością, dawać wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego".
Św. Paweł jest autorem dwóch listów do Koryntian. Bezpośrednim powodem napisania I Listu była wizyta ludzi Chloe oraz specjalne poselstwo z Koryntu donoszące o nieporządkach i nadużyciach, jakie się zdarzyły w niedawno założonej gminie. Poza tym zwrócono się do Pawła, być może na piśmie, z wątpliwościami, jakie się zrodziły w umysłach korynckich chrześcijan, stawiających pierwsze kroki na drodze nowego życia. Zatem wprowadzenie porządku, tam gdzie go brakowało, oraz udzielenie odpowiedzi na konkretne pytania wiernych - to podwójny cel Pierwszego Listu do Koryntian.
Natomiast Drugi List do Koryntian jest jednym z najbardziej osobistych pism Pawła. O życiu i psychologii Apostoła dowiadujemy się właśnie najwięcej z tego listu. Nigdzie też nie broni Paweł z podobnym zapałem swej apostolskiej godności, nigdzie nie ukazuje się tak, jak w tym liście, pasterzem dusz ludzkich.
Po wielu przeżyciach związanych z wędrówką śladami św. Pawła powracamy na drugi nocleg do Loutraki. Po spożyciu pysznej greckiej kolacji udajemy się do hotelu. Tutaj czeka nas bardzo miła niespodzianka. Organizatorzy pielgrzymki przygotowali "polski wieczór" w Grecji. Gromadzimy się na hotelowym tarasie, tuż nad samym Morzem Jońskim i przy wtórze akordeonu (na którym grał ks. Marian Kopko) śpiewamy stare, piękne polskie pieśni i piosenki. Ciszę wieczoru wypełnia nasz śpiew, który niesie się po falach morza, jak również przez pobliskie, ciche i tajemnicze o tej porze uliczki. Finałem jest nauka greckiego tańca Zorby. Różnie to nam wychodzi, ale z upływem czasu jest coraz lepiej, a pod koniec wieczoru tańczymy niczym rodowici Grecy.
W bardzo dobrych nastrojach i jak w poprzednich dniach, pełni wrażeń wzrokowych i duchowych udajemy się na spoczynek, by jutro jak Bóg pozwoli przeżywać kolejny dzień naszego pielgrzymowania.

(cdn.)

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem

2025-02-06 08:29

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Lorenzo Veneziano, Powołanie uczniów/pl.wikipedia.org

Uczniowie w dzisiejszej Ewangelii zachwycili się Jezusem. Zachwycili się mocą Jego słów, bo rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!», a kiedy to zrobił, zagarnął wielkie mnóstwo ryb.

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.
CZYTAJ DALEJ

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od ponad miesiąca można już pracować na tzw. L4

2025-02-04 19:05

[ TEMATY ]

zwolnienie

Andrzej Sosnowski

Adobe Stock

Od 1 stycznia 2025 roku wprowadzono istotne zmiany w zasadach wypłaty zasiłku chorobowego. Podwyżka minimalnego wynagrodzenia wpłynęła na wysokość świadczeń, a nowe regulacje umożliwiają pracownikom wykonywanie pewnych obowiązków służbowych podczas L4 bez ryzyka utraty zasiłku. Co dokładnie zmieniło się w systemie? Wyjaśniamy.

Nowy rok przyniósł wzrost minimalnej podstawy wymiaru zasiłku chorobowego, wynikający z podniesienia minimalnego wynagrodzenia do 4666 zł brutto. Po odliczeniu składek, minimalna dzienna stawka zasiłku chorobowego wynosi teraz 134,21 zł. To o ponad 10 zł więcej niż w roku ubiegłym.
CZYTAJ DALEJ

Żyjemy w „technopolu” – i co dalej? Jak nabyć kompetencje komunikacyjne

2025-02-09 19:54

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

“Już nie żyjemy w czasach technokracji, kiedy tradycja, metafizyka i kultura funkcjonuje obok technologii. Żyjemy w technopolu, gdzie technika jest bogiem i wyznacza nam styl myślenia i życia”. Te słowa, wypowiedziane przez księdza profesora Krzysztofa Marcyńskiego – uznanego medioznawcy z UKSW - z pewnością intrygują.

W kontekście błyskawicznie rozwijającej się sztucznej inteligencji, zasadna jest postawiona przez niego teza, że „nowa technologia nic nie dodaje ani niczego nie odejmuje. Nowa technologia wszystko zmienia”, jak stwierdził on na spotkaniu w paryskim Centre du Dialogue, zorganizowanym we współpracy z Pallotyńską Fundacją Misyjną Salvatti.pl. na temat triumfu techniki nad człowiekiem (jak poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję