Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” – powiedział kanclerz Jan Zamoyski. Słowa mylnie przypisywane Andrzejowi Fryczowi Modrzewskiemu lub Stanisławowi Staszicowi (Staszic tylko sparafrazował Zamoyskiego w „Uwagach nad życiem Jana Zamoyskiego”) jak ulał pasują do lektury książek wydanych właśnie przez Narodowe Centrum Kultury. Na ogół książki dla wszystkich są dla nikogo. Te z uniwersytetem w tytule na pewno nie są dla nikogo. Są dla wyrobionego czytelnika, w szczególności nauczyciela akademickiego, który będzie mógł i chciał się nad nimi pochylić między wykładami i oblaniem kolejnego niedouczonego studenta.
Karla Jaspersa, wybitnego filozofa, pewnie przedstawiać nie trzeba, był wszak jednym z głównych przedstawicieli wciąż modnego egzystencjalizmu, autorem prac o Sokratesie, Buddzie, Konfucjuszu, Nietzschem, Van Goghu, w których zaczytywali się jajogłowi kilku pokoleń. W „Idei uniwersytetu”, napisanej wkrótce po II wojnie światowej, Jaspers pisze o misji uczelni mającej niewątpliwe znaczenie dla kondycji człowieka i wielu aspektów jego działalności. Co innego z Billem Readingsem, zmarłym przedwcześnie (żył tylko 34 lata!) brytyjskim literaturoznawcą, profesorem Uniwersytetu w Montrealu. Obaj aż jeżyli się na stan kształcenia naszych dzieci na wyższych uczelniach. Readings ostrzegał, że pójście na ustępstwo wobec potrzeb gospodarki, państwa itp. przyniesie nie tylko obniżenie poziomu kształcenia, lecz także ograniczenie horyzontów społeczeństwa, także samych uczonych, nauczycieli, wykładowców, którzy staną się urzędnikami kształcenia, biurokratami.
Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.
O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach
W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.
Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.