Reklama

MAIKA nabiera wiatru w żagle

W zorganizowanej formie działa zaledwie rok, a już zdobyła rzesze fanów. Obecnie liczba odwiedzających portal Młodzieżowej Agencji Informacyjnej MAIKA – bo o niej mowa – przekracza 100 tys. wejść miesięcznie. Już sam ten fakt pokazuje tkwiący w agencji potencjał

Niedziela Ogólnopolska 33/2017, str. 28-29

Archiwum MAIKI

Ludzie MAIKI. Od lewej: ks. Zbigniew Kucharski – dyrektor Młodzieżowej Agencji Informacyjnej MAIKA, biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński, Seweryn Wawrzynowicz, Agnieszka Wojnarowicz, Łukasz Brodzik – redaktor naczelny MAIKI

Ludzie MAIKI. Od lewej: ks. Zbigniew Kucharski – dyrektor Młodzieżowej Agencji Informacyjnej MAIKA, biskup zielonogórsko-gorzowski
Tadeusz Lityński, Seweryn Wawrzynowicz, Agnieszka Wojnarowicz, Łukasz Brodzik – redaktor naczelny MAIKI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pomysłodawcą serwisu jest ks. Zbigniew Kucharski, który uruchomił go przy wsparciu młodych ludzi związanych z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Już jakiś czas temu dostrzegli oni, że w przestrzeni wirtualnej brakuje miejsca, w którym swobodnie mogliby wypowiadać się młodzi ludzie związani bliżej z Kościołem, skupieni w różnych wspólnotach. I to nie tylko relacjonować, co i kiedy się odbyło, ale też dzielić się pomysłami, wymieniać doświadczenia, słowem – motywować się do działania w swoich lokalnych, parafialnych środowiskach. A co za tym idzie, osoby związane z młodymi – katechetów i kapłanów zaangażowanych w duszpasterstwo młodzieżowe – inspirować do poszukiwania nowych rozwiązań i sposobów dotarcia z przekazem Dobrej Nowiny i wartości do tej właśnie grupy.

Dobra koncepcja

Początki prac koncepcyjnych nad MAIKĄ sięgają jesieni 2013 r. Zaowocowały one tym, że już w lipcu 2014 r. wykupiono domenę www.maika.com.pl . Oficjalna prezentacja agencji miała miejsce w czerwcu 2016 r. podczas konferencji prasowej w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Tym samym MAIKA stała się darem KSM-u dla młodzieży i Ojca Świętego z okazji ŚDM w Polsce. „W dobie mediów społecznościowych tworzących «szósty kontynent» – jak mówi papież Franciszek – pragniemy, aby świat się dowiedział o młodych ludziach głoszących Ewangelię, angażujących się w życie Kościoła, dających innym świadectwo swojej miłości do Jezusa Chrystusa. Naszą misją jest nietrzymanie światła pod korcem. Chcemy pokazać dobro wyrastające z młodych serc, na które trzeba się napatrzyć, aby je odkryć” – tak inicjatorzy MAIKI uzasadniają jej powstanie. Reasumując, zbierać w skali kraju przykłady działań w ramach duszpasterstwa młodzieży. A że takiego miejsca w sieci do tej pory nie było, MAIKA skutecznie wypełniła tę lukę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Samonapędzająca się maszyna

Redaktorem naczelnym portalu został Łukasz Brodzik, były przewodniczący Prezydium Rady Krajowej KSM. W działaniach propagujących MAIKĘ wsparł on ówczesnego asystenta generalnego tego stowarzyszenia ks. Zbigniewa Kucharskiego, kapłana mającego szerokie kontakty z osobami związanymi z duszpasterstwem młodych w całej Polsce, rozpoznawalnego i lubianego. Machina ruszyła i zaczęła zataczać szerokie kręgi nie tylko w samej Polsce, ale również w środowisku młodzieży polonijnej. A to zaowocowało różnorodnością i w krótkim czasie ogromem informacji, filmów i świadectw zamieszczanych na portalu przez młodych dla młodych – bo to oni w założeniu są nie tylko jego odbiorcami, ale również współtwórcami – a w konsekwencji liczbą wejść. Fakt ten pokazuje, że wbrew temu, co myślą niektórzy, młodych ludzi poszukujących wartości, kierujących się w życiu Dekalogiem, szukających informacji o katolickim profilu nie brakuje. I tak MAIKA – niemal niepostrzeżenie nawet dla samych twórców – stała się hitem. Potencjał ten zauważył biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński, który z dniem 1 czerwca br. powołał ks. Kucharskiego na pierwszego dyrektora MAIKI. – To był powód mojej rezygnacji z funkcji asystenta generalnego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży – mówi ks. Zbigniew. – Perspektywa rozwoju MAIKI i potrzeba zaangażowania się w jej dalsze funkcjonowanie uświadomiły mi niemożność łączenia obu tych funkcji. Jeśli już coś się robi, trzeba angażować się na 100 proc. i oddać temu serce i siły w pełni – podkreśla.

Szerokie horyzonty

W planach inicjatorów tego innowacyjnego przedsięwzięcia w pierwszej kolejności jest dalsze poszerzanie źródeł pozyskiwania informacji, a co się z tym wiąże – środowisk, które z nich będą korzystać. Po drugie, rozwijanie i stałe udoskonalanie się od strony technicznej, komunikacyjnej i dziennikarskiej (MAIKA będzie się angażować w działalność Młodzieżowej Akademii Dziennikarstwa – we wspólny projekt Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Biura Prasowego Konferencji Episkopatu Polski, który ma rozwijać wśród młodzieży umiejętności skutecznego funkcjonowania w mediach, głównie społecznościowych). – Mimo niewątpliwego sukcesu obiecujemy, że nie spoczniemy na laurach. Jesteśmy otwarci na dialog i wszelkie sugestie dotyczące funkcjonowania naszego portalu, wszak nie od dziś wiadomo, że razem możemy więcej. Zapraszamy wszystkich chętnych do jego współtworzenia – zachęca ks. Kucharski. – Masz pasje, talenty, którymi chciałbyś się dzielić, a może problem, z którego chciałbyś się zwierzyć, organizujesz coś dobrego, czym chciałbyś się pochwalić, pragniesz zaprosić innych do współpracy czy też poszukujesz wolontariuszy do organizacji jakiejś szczytnej akcji? A może po prostu chcesz wiedzieć więcej? – MAIKA jest miejscem dla ciebie. Bo tu ma zastosowanie zasada: nic o młodych bez młodych.

2017-08-09 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję