Reklama

Ulżyć bezrobotnym

Niedziela kielecka 11/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wielu rodzinach w czasie Wielkiego Postu podejmuje się wysiłek modlitwy i jałmużny. W piątki ludzie odmawiają sobie pokarmu i słodyczy. Niektórzy postanowili walczyć ze swoimi nałogami i przyzwyczajeniami, brakiem kultury słowa. Inni postanawiają poprawić swoje życie. Jednym słowem każdy z nas podejmuje jakiś wysiłek, aby odzyskać utracony ideał, wartość, dobro i piękno.
Jan Paweł II wezwał nas, abyśmy w tym roku podjęli trud "wyobraźni miłosierdzia". Zastanawiam się, w czym ta "wyobraźnia miłosierdzia" powinna przejawiać się w życiu człowieka wierzącego. Żyjemy przecież w trudnych czasach, kiedy bieda moralna, bezrobocie i przeciętność na stałe wchodzą w naszą codzienność. Nie tak dawno zadzwonił ktoś ze znajomych informując, że do jego rodziny wszedł niepokój spowodowany brakiem pracy i możliwości jej zdobycia w najbliższej przyszłości. Takich rodzin jest wiele. Cierpią biedę. Przyczyny tego stanu są różne. Czasami wynikają z braku zaradności i dynamizmu życiowego. Są także wynikiem popełnionego błędu i lekceważenia pracy i ludzi. Przeważająca jednak część została pozbawiona pracy, bo upadł zakład, lub przeniesiono go w drugi koniec Polski, bo tam płaci się mniejsze podatki. Ten, kto przekroczył czterdziesty rok życia ma problemy ze znalezieniem pracy. Nikt nie chce takiej osoby już zatrudniać. Co za czasy!
W tym kontekście "wyobraźnia miłosierdzia" to przede wszystkim życzliwa pomoc ludziom potrzebującym. Bezrobocie jest wyrzutem sumienia i niepokojem wierzących. Czy tylko? Czy można spać spokojnie, gdy obok jest człowiek cierpiący i potrzebujący. Czy można dobrze wypełniać urząd polityka, gdy nie podejmuje się działań zmierzających do poprawienia losu wyborców. Wiem, że bezrobocia nie można rozwiązać jednym pociągnięciem ręki. Bezrobocia nie może rozwiązać Kościół, bo nie jest wyposażony w potrzebne mechanizmy polityki społecznej i ekonomicznej, itp. Obowiązek ten spoczywa przede wszystkim na państwie i na rządzących, którzy zostali wybrani przez wyborców, aby pomagać i rozwiązywać trudne problemy.
Czy jednak jest to wystarczające usprawiedliwienie? Człowiek wierzący w Chrystusa nie może być obojętny na cierpienie człowieka, na jego biedę i poniżanie godności. Dlatego Jan Paweł II wzywa nas do wyobraźni miłosierdzia, czyli postawy gotowej do pomocy bliźniemu. Ta pomoc, zdaniem Ojca Świętego, musi obejmować nie tylko ważne sprawy, jakimi są życie Boże, moralność według przykazań Bożych, uczestnictwo w niedzielnej liturgii Mszy św., w nabożeństwie Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. Ona musi dotyczyć także spraw ziemskich, jakimi są chleb i ubranie.
Chcę wierzyć, że w czasie trwającego Wielkiego Postu, po przeżyciu rekolekcji czynnie włączymy się w dzieło pomocy bezrobotnym i ich rodzinom. Nie chodzi o danie z łaski przysłowiowej złotówki. Chodzi o coś więcej. Tak wiele możemy wspólnie uczynić dobra. Również parafie poprzez wiernych świeckich mogą włączyć się w to dzieło np. przez zbieranie informacji o wolnych miejscach pracy i kierowanie tam osób, które na nią oczekują. Niektórzy z nich nie potrafią już szukać pracy. Po długotrwałym poszukiwaniu stracili jakąkolwiek nadzieję. Przeżywają osamotnienie i zagubienie, czasami nawet załamanie psychiczne. Wierni świeccy powinni w tym działaniu być dynamiczni i wrażliwi. Można w parafiach organizować pomoc ułatwiająca przekwalifikowanie do innego zawodu. Nie wolno nam żyć bezczynnie. Nie można troszczyć się tylko o to, aby samemu mieć co jeść. Może się przecież okazać, że i my staniemy przed problemem bezrobocia. Umiejmy się podzielić pracą, zwłaszcza w prywatnych zakładach, czy gospodarstwach rolnych. Wiem, że nie wszystko zależy od nas. Wiele możemy jednak zrobić, gdy mądrze wybieramy tych, którzy nami rządzą w gminach, osiedlach i osadach. Nie bądźmy bezczynni, bo możemy stracić wszystko. Pamiętajmy, nieobecni nie mają racji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Wesołych świąt" (tylko za bardzo nie wiadomo jakich), czyli... neutralne światopoglądowo Boże Narodzenie

2025-12-18 21:09

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Portal niedziela.pl w rozmowie z naszym redaktorem naczelym - ks. Mariuszem Bakalarzem o świeckości Bożego Narodzenia.

Agata Kowalska: Porozmawiajmy o Bożym Narodzeniu, ale w trochę innym wymiarze. W wymiarze takiego, można rzec, zeświecczenia tychże świąt. Czy ksiądz, a szerzej – Kościół w Polsce - faktycznie obserwuje odchodzenie wiernych od religijnego wymiaru świąt Bożego Narodzenia?
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ogłoszono 5 dekretów, w tym dwa do beatyfikacji

2025-12-18 14:04

[ TEMATY ]

Watykan

beatyfikacja

Adobe Stock

Podczas audiencji udzielone kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii do spraw Kanonizacyjnych, papież upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia pięciu dekretów. Jeden z nich dotyczy cudu (do beatyfikacji), jeden męczeństwa (także do beatyfikacji), natomiast trzy heroiczności cnót - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

- cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego Henryka Ernesta Shawa, wiernego świeckiego i ojca rodziny, urodzonego 26 lutego 1921 r. w Paryżu (Francja) i zmarłego 27 sierpnia 1962 r. w Buenos Aires (Argentyna);
CZYTAJ DALEJ

Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 23:16

Biuro Prasowe AK

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat.

Na początku metropolita krakowski-nominat nawiązał do oryginalnego zapisu rodowodu Jezusa z Ewangelii św. Mateusza. – Pierwszą księgą jaką Bóg pisze, jaką Bóg się posługuje, pierwszą księgą jest zawsze człowiek – mówił, przywołując przykład dziecka, które dostaje pierwszą lekcję od swoich rodziców. – Bóg przemawia do dziecka najpierw przez osoby rodziców, a potem dopiero przez wszystkie książki, jakie będzie miało czas czytać w życiu. Rekolekcje są pewnie po to, żebyśmy byli czytelni, żeby ludzie mogli nas czytać – zauważył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję