ANNA SKOPIŃSKA: – Zna Pani szczegółowo rodzinne relacje, przekazy o ks. Rochu Łaskim?
MARIA DŹWIGAŁA: – Znam je szczególnie ze strony mojej śp. mamy. Pamiętam, jak w długie zimowe wieczory siedzieliśmy przy lampionach i wspominaliśmy młode czasy mojej mamy i mojego wujka. Znam też opowieści rodziny – babci, dziadka o jego życiu, wyznawanych wartościach i o tragicznej śmierci.
– Mówiło się o tym, że to bezpieka go zamordowała?
– Od samego początku. Wujek był wielkim patriotą. Dla niego liczyły się tylko Bóg i Ojczyzna. On wiedział, że jeśli nie pójdzie na układy, na współpracę z UB, to może zginąć. A jednak wytrwał do końca i oddał swoje życie dla Boga i dla Ojczyzny... Były takie czasy, że nic nie mogliśmy zrobić. Dopiero teraz, gdy jest nowa władza, możemy starać się przywracać go pamięci. Działam w polonijnych strukturach francuskich i współpracuję z różnymi instytucjami i staram się upamiętniać naszych zamordowanych czy poległych w różnych wojnach rodaków. To była pewnie ostatnia wola wujka, by upamiętnić go w rodzinnych stronach i przenieść jego cząstkę tutaj. Dla mnie to ostatni dzwonek, bo nasze pokolenie odchodzi, a młodzież, która tu obecnie zamieszkuje, nie zna ani wujka, ani tamtych wielkich ludzi, bohaterów. A wujek zasłużył na pamięć. Dlatego jestem wdzięczna naszej władzy za to, że pamięta o Polakach, którzy zostali zamordowani, którzy poświęcili swoje życie i oddali je za Ojczyznę.
– To na pewno wielkie zobowiązanie dla rodziny mieć takiego bohatera...
– Mój wujek zachował się tak jak Inka, tak jak trzeba. A naszym obowiązkiem było zachować się tak jak trzeba w stosunku do niego. I wypełnić tę wolę, by został upamiętniony w swojej rodzinnej parafii, gdzie urodził się, był chrzczony, gdzie na cmentarzu leżą jego rodzice. Ja sama napojona tymi opowieściami o jego pobycie w Dachau, jego walce, potem o tym, co mu robiło UB, gdy był w Witowie, widzę podobieństwo do niego. Staram się żyć dla Boga i dla Ojczyzny. W Paryżu założyłam Stowarzyszenie Obrońców Krzyża, by bronić honoru naszego prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego. Dla naszej organizacji najważniejsze są te trzy wartości: Bóg, honor i Ojczyzna. I dopóki będę mogła, będę starała się iść w ślady wujka i robić to, co robię.
* * *
Ks. Roch Łaski to wzór. Nie tylko dla nas świeckich... Także dla księży, harcerzy i żołnierzy. By brali przykład z jego życia i niezłomnej i wiernej do końca postawy. Dla mnie to opiekun, taki orędownik w niebie, który daje siłę, bym mogła coś dobrego w życiu robić. Dlatego moim wielkim marzeniem była ta dzisiejsza uroczystość.
14 września przed gmachem Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach przy Grobie Policjanta Polskiego uroczyście obchodzono Dzień Poległych i Pomordowanych Policjantów II RP oraz 72. rocznicę Zbrodni Katyńskiej.
W spotkaniu uczestniczyli m.in. zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Andrzej Rokita, kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych minister Jan Stanisław Ciechanowski, przedstawiciele władz miejskich i samorządowych Katowic oraz członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r.”.
Jedną z liczniejszych grup, które przybyły z całej Polski, był Oddział Łódzki z przewodniczącą Haliną Mackiewicz i kapelanem Wojewódzkiego Ośrodka Duszpasterstwa Policji w Łodzi ks. kan. dr. Kazimierzem Zaleskim.
Uroczystości przy Grobie Policjanta Polskiego rozpoczęły się wciągnięciem flagi państwowej, odegraniem hymnu i zapaleniem znicza. Mszy św. polowej za dusze zmarłych i pomordowanych na terenie ZSRR policjantów II Rzeczpospolitej, a także w intencji Ojczyzny o błogosławieństwo dla niej, abyśmy mogli żyć i rozwijać się w pokoju, troszcząc się o jej pomyślną teraźniejszość i przyszłość, przewodniczył ks. prał. Stanisław Puchała, proboszcz archikatedry pw. Chrystusa Króla w Katowicach. Koncelebransami byli kapelani policji z całej Polski, a wśród nich ks. kan. Kazimierz Zaleski z Łodzi.
„Grób Policjanta Polskiego to grób pamięci. Trzeba pamiętać, żeby mądrze budować przyszłość” – apelował w homilii Ksiądz Proboszcz.
Młodzież szkolna przygotowała niezwykle wzruszający patriotyczny spektakl słowno-muzyczny „Przeszłość to dziś”. Uroczystość zakończyło składanie wieńców i wiązanek kwiatów na Grobie Policjanta Polskiego. W imieniu Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi i Oddziału Łódzkiego „Rodziny Policyjnej 1939 r.” wieniec złożyli: Halina Mackiewicz, Anna Grzelak i podinsp. Jacek Owczarek.
Grób Policjanta Polskiego w Katowicach to szczególne miejsce pamięci narodowej, jedyne takie w Polsce, a także na świecie. Tutaj czczona jest pamięć bohaterów II wojny światowej, w której sowieckie NKWD wymordowało około 13 tysięcy policjantów II Rzeczpospolitej. Przez wiele lat mówiło się o zbrodniach ludobójstwa tylko najeźdźców z zachodu, o najeźdźcach ze wschodu przez 45 lat nie było wolno mówić. Sprawa zbrodni katyńskiej była jedną z najbardziej strzeżonych tajemnic Związku Radzieckiego. 13 kwietnia 1990 r. ówczesny przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow zdecydował się ujawnić prawdę. Przyznał, że za zbrodnię katyńską odpowiada Józef Stalin i NKWD, które na jego rozkaz zamordowało polskich jeńców wojennych osadzonych w obozach w Ostaszkowie, Kozielsku i Starobielsku. 6311 policjantów, ofiar zbrodniczego systemu spoczęło w Miednoje. W latach 1991-1995 dokonano ekshumacji i rozpoczęto budowę cmentarza wojennego. To największa nekropolia w dawnym sowieckim państwie, 25 zbiorowych mogił, przy każdej wznosi się ośmiometrowy krzyż będący symbolem wiary, nadziei i miłości do Ojczyzny, która dała polskim policjantom siłę godnego przetrwania i heroiczną odwagę w chwili śmierci. Cmentarz został uroczyście otwarty i poświęcony 2 września 2000 r.
Szczątki nieznanego policjanta z Miednoje spoczęły w Grobie Policjanta Polskiego. Ten symboliczny grób – pomnik dla rodzin pomordowanych, to „małe Miednoje” miejsce modlitwy i zadumy nad losami Polaków, których prochy pozostały na zawsze na obcej ziemi a serce i honor wśród najbliższych w ukochanej Ojczyźnie.
Organizatorem uroczystości był Śląski Komendant Wojewódzki Policji nadinsp. Dariusz Działo i Ogólnopolskie Stowarzyszenie „Rodzina Policyjna 1939 r.”. Członkowie stowarzyszenia to potomkowie polskich policjantów: wdowy, córki i synowie, wnuki i prawnuki.
„W pierwszych latach głównym naszym celem było odkłamanie historii II RP, a hasło działania na dzień dzisiejszy to „Aby inni pamiętali” – powiedziała Maria Nowak prezes stowarzyszenia.
Członkowie łódzkiej delegacji apelowali, aby pamięć o zbrodni i ofiarach była kultywowana i przekazywana młodszym pokoleniom. Warto o tych sprawach wiedzieć i warto te wiedzę pogłębiać nie tylko z podręczników historii. Jako naród nie powinniśmy o niej zapomnieć.
Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada
powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.
Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów
- ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić
chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa
nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą
pościć”
Ostatnie chwile życia Pana Jezusa, od nauczania wśród ludzi aż po śmierć na krzyżu i Zmartwychwstanie, mogli obejrzeć widzowie spektaklu plenerowego w Inowłodzu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.