Reklama

Edytorial

Edytorial

Najazd na Europę

Niedziela Ogólnopolska 35/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Celem zamachu terrorystycznego w dniu 17 sierpnia br. stała się Barcelona. To kolejny fakt świadczący o tym, że trwa wojna, którą Europie wypowiedzieli islamiści. Ma ona na celu wymordowanie jak największej liczby Europejczyków i unicestwienie chrześcijaństwa. Na naszych ulicach giną przypadkowi ludzie – pierwszą ofiarą na deptaku w Barcelonie była matka z dzieckiem w wózku. Terroryzm wdarł się w codzienne życie mieszkańców wielkich miast. Islamscy najeźdźcy mordują, gwałcą, palą. Terroryzm jest coraz bliżej nas. Okazuje się, że w miejscu tragedii na deptaku La Rambla w Barcelonie przebywała grupa polskich pielgrzymów, którzy podążali na Mszę św. do barcelońskiej katedry, mieszczącej się w pobliżu. Tragedia rozegrała się na ich oczach, otarli się o śmierć.

Komentatorzy polityczni zauważają, że obecnie formy terroryzmu są trudniejsze do przewidzenia i stłumienia niż wcześniej, gdy organizacje terrorystyczne miały określone centra dowodzenia i kształcenia kadr. Z przywódcami można było negocjować, bo ujawniali swoje cele polityczne – np. w 2004 r., kiedy uderzyli w Hiszpanii, wiadomo było, że żądają wycofania wojsk hiszpańskich z Iraku. Później pojawiły się siatki terrorystyczne, które już nie musiały mieć odniesienia do centrum. Potrzebna była tylko wymiana informacji, aby zorganizować zamach terrorystyczny. Dzisiaj terroryzm wyzwalany jest w sposób niekontrolowany. Wystarczy ludzi zainspirować ideologicznie do przeprowadzania zamachów, do których tzw. Państwo Islamskie od razu się przyznaje. Obecnie mamy do czynienia ze ślepym mordowaniem. „Terroryzm to teatr strachu: zabij jednego, przestraszysz miliony” – tak to widzi dr Łukasz Kister, ekspert ds. bezpieczeństwa.

Ośrodki opiniotwórcze zastanawiają się nad przyczynami słabości Europy w starciu z islamskim najeźdźcą. Już nawet świeccy obserwatorzy na pierwszym miejscu wymieniają utratę fundamentu, który do tej pory stanowił Kościół, będący kompasem życia chrześcijańskich społeczeństw i gwarantem zachowania wartości. Teraz w tzw. nowoczesnych społeczeństwach odrzuca się Boga i wzmacnia laicyzację, zwalczana jest symbolika chrześcijańska, wstydliwie czy demonstracyjnie chowa się krzyż – to wszystko prowadzi do pustki duchowej współczesnego człowieka. W tę przestrzeń wchodzi inna religia – następuje islamizacja. Kolejny czynnik sprzyjający zmianie oblicza Europy to zatracanie narodowego charakteru państw. Obowiązuje zasada europejskiej poprawności politycznej. Nie można np. otwarcie mówić o zagrożeniu terrorystycznym ze strony islamistów. Ostatnio niemiecki dziennikarz został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności za krytykę islamu. Politycy na Zachodzie wyraźnie ochraniają islamistów, zgodnie z doktryną kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Inną przyczyną upadku Europy jest osłabienie rodziny, szczególnie w jej funkcji reprodukcyjnej. Inwazja islamu może więc doprowadzić do zaniku tradycyjnego społeczeństwa europejskiego. Spotyka się już groźne porównania ze Stanami Zjednoczonymi, które kształtowały się właśnie w procesie migracyjnym. Dzisiaj widać, że rdzenna ludność indiańska znalazła się na marginesie życia państwowego. Taki los może spotkać Europejczyków. Przewiduje się np., że w 2030 r. w Wiedniu największą grupą religijną będą muzułmanie. Co zatem zrobiła Europa ze zwycięstwem króla Jana III Sobieskiego pod Wiedniem...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-08-23 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jego słuchajcie!

Kiedy nad nami otwiera się niebo, by darzyć nas łaską, to robi to Pan Bóg w sposób nieograniczony. Nieograniczony humorami, preferencjami, urodą, nawet grzechem. Jeśli z tej łaski nie korzystamy w taki sam sposób, to tylko dlatego, że utraciliśmy tę pierwotną wrażliwość, właściwą naszym prarodzicom w raju, gdzie czuli wszechobecność Pana. Utraciliśmy, bo jak powie dziś bez ogródek św. Paweł w drugim czytaniu: „Ich losem – zagłada, ich bogiem – brzuch, a chwała – w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne”. W całej diecezji jak co roku jest to czas rekolekcji, dni skupienia, spowiedzi – czas szukania dróg wyjścia ze słabości, uzależnień i grzechu. Owocem nawrócenia jest wewnętrzny spokój i przekonanie obecne w Kościele od wieków – „dobrze, że tu jesteśmy”. Dobrej niedzieli.

CZYTAJ DALEJ

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

[ TEMATY ]

Ludwik de Montfort

wikipedia.org

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort jako człowiek oddany Duchowi Świętemu wzrastał w osobistej świętości, „od dobrego ku lepszemu”. Wiemy jednakże, że do tej przygody zaprasza każdego.

Oto o jakich misjonarzy prosi Pana w ekstatycznej Modlitwie płomiennej: „o kapłanów wolnych Twoją wolnością, oderwanych od wszystkiego, bez ojca i matki, bez braci i sióstr, bez krewnych według ciała, przyjaciół według świata, dóbr doczesnych, bez więzów i trosk, a nawet własnej woli. (...), o niewolników Twojej miłości i Twojej woli, o ludzi według Serca Twego, którzy oderwani od własnej woli, która ich zagłusza i hamuje, aby spełniali wyłącznie Twoją wolę i pokonali wszystkich Twoich nieprzyjaciół, jako nowi Dawidowie z laską Krzyża i procą Różańca świętego w rękach (...), o ludzi podobnych do obłoków wzniesionych ponad ziemię, nasyconych niebiańską rosą, którzy bez przeszkód będą pędzić na wszystkie strony świata przynagleni tchnieniem Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję