Reklama

Polska

Dziennikarstwo jako powołanie

Niedziela Ogólnopolska 39/2017, str. 25-26

[ TEMATY ]

szkoły

Mateusz Wyrwich

Przekazywanie prawdy wymaga służby, poświęcenia, mądrości, a czasem i ofiary – mówi ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

Przekazywanie prawdy wymaga służby, poświęcenia, mądrości,
a czasem i ofiary – mówi ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MATEUSZ WYRWICH: – Jaka była idea powołania Akademii Dziennikarstwa?

KS. PROF. DR HAB. KRZYSZTOF PAWLINA: – Chcemy patrzeć na dziennikarstwo jako na powołanie, a nie na zawód. W wielu badaniach zawód dziennikarza cieszy się niezbyt wysokim prestiżem – a szkoda, bo dziennikarze mogą uczynić dużo dobrego dla społeczeństwa. Ale mogą też uczynić wiele niedobrego i czasami zwycięża ta druga opcja. Przekazywanie prawdy wymaga służby, poświęcenia, mądrości, a czasem i ofiary. Nie da się służyć prawdzie tylko zawodem. Niegdyś człowiek musiał coś w życiu osiągnąć, zdobyć wiedzę, zaufanie ludzi. Dopiero później mógł zostać cenionym dziennikarzem. Dzisiaj zbyt często dziennikarstwo bywa utożsamiane z przekazem informacji, czasem wyselekcjonowanej, a nawet wykrzywiającej rzeczywistość. Papieski Wydział Teologiczny chce walczyć o dobre dziennikarstwo. Dlatego przyjmujemy na Akademię Dziennikarstwa ludzi już zaangażowanych zawodowo, mających ambicję służby.

– Czy Akademia jest dla wszystkich, czy raczej dla dziennikarzy prasy katolickiej, regionalnej lub mediów prowadzonych przez duszpasterstwa czy parafie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nie dzielimy mediów na chrześcijańskie i niechrześcijańskie. Można mówić o mediach rzetelnych, uczciwych albo dyspozycyjnych wobec wielkiej polityki, ideologii czy gospodarki. Dziennikarstwo jest sztuką w ludzkich rękach. To od ludzi zależy, jaki wyda owoc.

– Może zajęcia należy kierować tylko do dziennikarzy mediów świeckich, którzy powinni poznać, czym są prawda, etyka chrześcijańska? Czasem bowiem odnoszę wrażenie, że dziennikarze kłamią, bo nie wiedzą, co czynią. Bo taka jest praktyka świata współczesnego, bo takie są wymagania ich szefów, a oni nie potrafią się temu przeciwstawić...

– Dość często ze współczesnych mediów płynie pesymistyczny obraz świata. Ludzie wiedzą, czego się bać, jakich zagrożeń unikać. Ale wszyscy nadal poszukujemy odpowiedzi na kluczowe dla naszego życia pytanie, jak być szczęśliwym. Wszyscy czujemy, że nasza cywilizacja, szczególnie europejska, straciła coś bardzo ważnego. Koncentrujemy się na małych przyjemnościach, mnożymy je, ale ciągle nie czujemy się spełnieni jako ludzie. Dobry dziennikarz jest trochę jak apostoł, który pokazuje ludziom perspektywy życia. Kiedyś kard. Stefan Wyszyński został zaskoczony przez ludzi świeckich intrygującym pytaniem: Księże Kardynale, my wiemy, gdzie jest grzech i jak go unikać, ale proszę nam powiedzieć, jak żyć, żeby żyć święcie. Naszym zamiarem jest dziennikarstwo profesjonalne co do formy i afirmacyjne względem życia.

Reklama

– Minął rok nauki na Akademii Dziennikarstwa. Jakie doświadczenia wyniósł Ksiądz Rektor?

– Pierwsze doświadczenie Akademii Dziennikarstwa pokazuje nam, że to jest dobra droga. Odkryliśmy wielu ludzi, którzy mają do przekazania ciekawe informacje, ale nie zawsze potrafią się poruszać w sieci współczesnych mediów. Dzięki Akademii Dziennikarstwa zyskali nieco odwagi, spotkali osoby podobnie myślące, odkryli inspirujące możliwości. Mamy wielu wspaniałych ludzi w Polsce i w Kościele. Trzeba im tylko dać możliwość i zaproponować profesjonalne kształcenie lub dokształcanie.

– Papieski Wydział Teologiczny prowadzi w centrum Warszawy wykłady „Duchowość dla Warszawy”. To nowa inicjatywa?

– Warszawa to nie tylko budynki, ulice, urzędy, ale przede wszystkim rodziny, osoby samotne, młodzi i starzy z wieloma problemami. Warszawa to stolica. Każda stolica jest miastem specyficznym z tego powodu, że osiedlają się tu osoby z różnych stron kraju, z różnymi tradycjami i doświadczeniami. Większość osób pozostaje tu już na zawsze i będzie tworzyć duszę tego miasta.

– Jaka to będzie dusza?

– Papieska uczelnia chce mieć udział w tworzeniu tej duszy. Życie to nie tylko gospodarka, polityka, nauka, lecz także to, co łączy ludzi. Poruszamy problemy ludzi wierzących, ale i niezwykle ważne zagadnienia dotyczące człowieka – jego samotności, depresji, spraw rodziny. Ludzie garną się do tych wykładów, co pokazuje, jak bardzo są im potrzebne. W jak dużym stopniu zagadnienia, które poruszamy, są dla wielu nierozwiązane. Bo często są bardzo delikatne i trudne. Najbliższe spotkanie odbędzie się 19 października o godz. 19 w Centralnej Bibliotece Rolniczej na Krakowskim Przedmieściu 66 (wstęp wolny). Zastanowimy się wspólnie, jaki związek z naszą duchowością mają ludzkie sny.

– Czy uczelnia teologiczna nie zaniedbuje w ten sposób teologii?

– Teologia jest poszukiwaniem Boga nie tylko w świętych księgach, lecz także, a może przede wszystkim, odkrywaniem obecności Boga w wydarzeniach i w decyzjach dnia codziennego. Jeśli więc zapraszamy ludzi do studiowania teologii, do poznawania wspaniałego dziedzictwa Kościoła, to jednocześnie zachęcamy do wykorzystania tej wiedzy w układaniu osobistych planów. Papieski Wydział Teologiczny proponuje teologię jako drugi kierunek studiów albo teologię dla ludzi pracujących. Namawiam tych, którzy jeszcze się zastanawiają. Zajmie wam to tylko sobotę. Niedawno jeden z naszych studentów, właściciel małej firmy, mówił publicznie, że studiowanie teologii pomogło mu być lepszym pracodawcą, szczęśliwszym ojcem i roztropniejszym człowiekiem w podejmowaniu życiowych decyzji. Zatem zachęcam. Nasza uczelnia przygotowuje także kadry katechetyczne, animatorów małżeństw i małych wspólnot. Na studia nigdy nie jest za późno.

2017-09-19 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Program Forum Młodzieży Szkół Katolickich

[ TEMATY ]

Jasna Góra

szkoły

Mazur/episkopat.pl

Jasna Góra

Jasna Góra

Zapraszamy młodzież ponadpodstawowych szkół katolickich do udziału w XVIII Forum Młodzieży Szkół Katolickich. Odbędzie się ono 25 września br. na Jasnej Górze.

Pobierz program

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: unikać eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie

2024-04-20 13:00

[ TEMATY ]

Watykan

kard. Pietro Parolin

wikimedia/CC BY-SA 2.0

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Wszyscy pracują nad tym, aby konflikt na Bliskim Wschodzie nie eskalował – powiedział kard. Pietro Parolin przy okazji konferencji na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum. W kwestii aborcji Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił: „Jesteśmy za wszystkimi instrumentami, które pozwalają nam potwierdzić prawo do życia”.

„Wydaje mi się, że jak dotąd sprawy, poszły całkiem dobrze, w tym sensie, że nie było tego, czego się obawiano i że obie strony starają się nie prowokować w taki sposób, aby poszerzyć konflikt” – zaznaczył kard. Parolin w kwestii napięć między Iranem a Izraelem w ostatnim czasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję