We wspomnienie Matki Bożej Różańcowej 7 października diecezja drohiczyńska wzięła udział w ogólnopolskiej akcji modlitewnej „Różaniec do granic”. Na spotkanie spoza diecezji zgłosiło się niemal 9 tys. pielgrzymów
Z racji na to, że diecezja drohiczyńska jest diecezją graniczną, na jej terenie wyznaczono dziewięć kościołów stacyjnych. Wierni z diecezji, jaki i spoza jej granic przybyli do Czeremchy, Hajnówki, Kleszczel, Mielnika, Milejczyc, Nurca Stacji, Serpelic oraz Tokar. Parafie te wpisały się w miejsca okalające modlitwą całą Polskę.
W każdym z kościołów spotkanie rozpoczęło się o godz. 10.30 konferencją wprowadzającą. Msza św. została odprawiona o godz. 11.00, a po niej miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu, w czasie którego rozważano przez 15 minut tajemnicę „Cud w Kanie Galilejskiej”. O godz. 14.00 wyznaczonymi trasami wyruszyły procesje różańcowe z figurą Matki Bożej Fatimskiej. Rozważano cztery części Różańca.
Najliczniejsza grupa pielgrzymów przybyła do Serpelic. Zgłoszonych do tej strefy modlitwy było aż 1970 osób. Do tej liczby należy dodać diecezjan z dekanatu sarnackiego. Najbliżej granicy z Białorusią modliła się grupa z Czeremchy, która w procesji różańcowej przybyła na przejście graniczne w Połowcach.
Diecezjalnymi koordynatorami spotkania byli ks. Roman Kowerdziej, ks. Wiesław Niemyjski oraz Renata Przewoźnik. Spotkanie nie mogłoby się odbyć, gdyby nie zaangażowanie i trud miejscowych księży proboszczów poszczególnych kościołów stacyjnych oraz księży prowadzących spotkania modlitewne. Pielgrzymi spotkali się z życzliwością i gościnnością miejscowych parafian. Bezpieczeństwo zapewniały policja, straż graniczna oraz straż pożarna.
Biskupi diecezjalni, obradujący dziś w Jasnogórskim Klasztorze, zapoznali się z kolejnym etapem przygotowań do realizacji inicjatywy „Różaniec do granic”, którą zaplanowano na 7 października tego roku. Jest to inicjatywa wiernych świeckich z Fundacji Solo Dios Basta, która polegać będzie na odmówieniu różańca przez miliony Polaków – w intencji Polski i świata - nad wszystkimi granicami Polski.
Organizatorzy „Różańca do granic”, Maciej Bodasiński i Lech Dokowicz z Fundacji Solo Dios Basta przedstawili biskupom najnowsze szczegóły projektu. Tak więc w święto Matki Bożej Różańcowej (7 października), na zakończenie obchodów 100. rocznicy objawień fatimskich, miliony wiernych mają udać się na granice kraju, by stworzyć wielki „łańcuch modlitwy” o pokój i ratunek dla swojej Ojczyzny i całego świata. - Dokładnie 140 lat temu w Polsce w Gietrzwałdzie objawiła się Matka Boża i powiedziała „odmawiajcie codziennie różaniec”, 40 lat później w Fatimie powtórzyła to wezwanie – podkreślił Maciej Bodasiński.
Papież Leon XIV powiedział w niedzielę, że Kościół potrzebuje braterstwa i łączenia odmienności. Podczas mszy z okazji uroczystości świętych Piotra i Pawła, patronów Rzymu i jego diecezji, papież wezwał: bądźmy "laboratorium jedności i wspólnoty, braterstwa i pojednania".
W czasie mszy w bazylice Świętego Piotra papież nałożył paliusze z białej wełny, symbol więzi ze Stolicą Apostolską, ponad 50 nowym arcybiskupom metropolitom mianowanym w ciągu minionego roku. Było wśród nich trzech Polaków: metropolita warszawski arcybiskup Adrian Galbas, metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel i metropolita poznański abp Zbigniew Zieliński.
„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.
Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.