Reklama

Aspekty

Promyczki w Sulęcinie

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 45/2017, str. 7

[ TEMATY ]

dzieci

zespół

Ks. Adrian Put

Grupa na poniedziałkowym spotkaniu

Grupa na poniedziałkowym spotkaniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia pw. św. Henryka w Sulęcinie jest umiejscowiona w mieście powiatowym. Bo Sulęcin od czasu reformy z 1999 r. stał się stolicą dla obszaru rozciągającego się między powiatem słubickim a powiatem międzyrzeckim. Jest to także miasto o dużych ambicjach i możliwościach. Już choćby z tego powodu dzieje się tu wiele ciekawych inicjatyw. W mieście pracują księża diecezjalni, a proboszczem tamtejszej wspólnoty jest ks. kan. Piotr Mazurek. W parafii pracują również siostry Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego. I właśnie siostry są zaangażowane w dzieło bardzo radosnej i dynamicznej grupy, jaką są Promyczki.

Odwiedzając w październiku siostry w ich klasztorze, w pewnym momencie usłyszałem bardzo głośny raban. Pierwsze skojarzenie było takie, że to jakaś głośna klasa wybiegła na przerwę po trudnej lekcji. Ale przecież byliśmy ciągle w klasztorze. Siostra przełożona, widząc moją zaniepokojoną minę, szybko powiedziała: – Ten hałas to nasze Promyczki. Szybko zszedłem zobaczyć tę „ognistą” grupę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Promyczki istnieją od czterech lat, ale w tym roku wiele dziewcząt przyszło po raz pierwszy. Widać, że grupa się rozrasta, a dobra atmosfera sprzyja nawiązywaniu koleżeńskich relacji i przyjaźni. Grupie przewodzi s. Efraima ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego. Kiedy tylko wszedłem na spotkanie, zaraz zakrzyczano mnie dużą ilością dobrych inicjatyw i pomysłów, które mają dziewczęta. Bo grupę stanowią dziewczęta ze szkoły podstawowej.

Dziewczęta podczas spotkań modlą się, bawią, czytają Biblię oraz uczą się wielu nowych piosenek. Starają się także aktywnie uczestniczyć w różnych nabożeństwach okresowych. Grupa liczy sobie 17 osób, a spotkania odbywają się dwa razy w tygodniu.

Na plan spotkania Promyczków składają się następujące elementy: 1. – dobrze, że jesteś, czyli powitanie, 2. – modlitwa, 3. – czytanie Biblii, 4. – ćwiczenie piosenek na niedzielę i uczenie się nowych, 5. – różności, 6. – zabawa. Zajęcia odbywają się w poniedziałki oraz wtorki. Na spotkania można przychodzić tylko na jeden dzień lub na dwa. Wszystko zależy od planu.

Dziewczęta śpiewają w kościele, prowadzą przedstawienia i uczestniczą w różnych spotkaniach. I promieniuje od nich taka Boża radość...

2017-10-31 14:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Dziecka Utraconego

Niedziela przemyska 42/2012, str. 1

[ TEMATY ]

dzieci

Magdalena Niebudek/Niedziela

Każdego roku w Polsce tragedia utraty dziecka dotyka wiele rodzin. Średnio 40 tys. kobiet rocznie przeżywa poronienie, 2 tys. dzieci rodzi się martwych, kolejne 5 tys. nie dożywa swoich osiemnastych urodzin z powodu chorób i wypadków. Statystyki alarmują, że z powodu narastających zagrożeń cywilizacyjnych coraz więcej dzieci ginie w wypadkach komunikacyjnych oraz popełnia samobójstwa. Rosną również zagrożenia związane z narkotykami i alkoholem. Śmierć dziecka - bez względu na przyczynę czy jego wiek - jest wydarzeniem, które zostawia na osieroconych rodzicach ślad na całe życie. Październik jest miesiącem pamięci o ich zmarłych dzieciach, a od ośmiu lat 15 października obchodzony jest w Polsce jako Dzień Dziecka Utraconego. W Kościele przemyskim, podobnie jak w całym kraju, będzie on przeżywany jako dzień modlitw w intencji rodziców, którzy utracili dzieci w wyniku poronienia. Idea Dnia Dziecka Utraconego jest związana z potrzebą zmiany sposobu postrzegania przez społeczeństwo problemów, z jakimi borykają się rodzice po stracie dziecka. W Polsce brak wciąż społecznego przyzwolenia na przeżywanie przez rodziców żałoby po wczesnej utracie dziecka (poronieniu samoistnym). Natomiast, jak wskazują statystyki, poronienia to najczęstsza przyczyna śmierci dzieci (aż 50% ciąż kończy się w ten sposób). Ciągle często także śmierć dziecka, które żyło na tyle krótko, że nie miało szans „zaistnieć społecznie”, jest wręcz negowana przez otoczenie, które odbiera rodzicom prawo do żałoby. Brak pomocy psychologicznej, uregulowań prawnych w Polsce w zakresie pogrzebu i wydawania ciał przedwcześnie urodzonych dzieci, brak właściwych procedur w szpitalach wobec rodzin, które w wyniku poronienia straciły dziecko oznacza, iż temat śmierci dzieci wciąż jest unikany i nie rozumiany. Specjaliści zajmujący się zagadnieniami związanymi z żałobą podkreślają, natomiast, istotę pożegnania ze zmarłym. Dlatego tak ważne jest, aby w szpitalu rodzice mieli godne warunki do pożegnania ze swoim zmarłym dzieckiem. Niestety nadal w polskich szpitalach dominuje postawa, która zniechęca osieroconych rodziców do takich zachowań. Co więcej, oczekuje się, żeby jak najszybciej zapomnieli oni o zmarłym dziecku i żyli tak, jakby nic się nie wydarzyło. W przypadku poronienia, rodziców próbuje się także odwodzić od zorganizowania pogrzebu dziecka, mimo że przepisy prawa pozwalają na pochówek bez względu na jego wiek czy wielkość, i zapominając, że bez grobu żałoba jest dla nich o wiele trudniejsza. Osieroceni rodzice żyją pośród nas. Obejmijmy ich i ich zmarłe dzieci modlitwą.
CZYTAJ DALEJ

Papież: raj już nie utracony, lecz odnaleziony, z Jezusem

2025-11-19 10:34

[ TEMATY ]

papież

Leon XIV

Vatican Media

Po zmartwychwstaniu Jezusa nie żyjemy już w perspektywie raju utraconego, lecz odnalezionego. Zwrócił na to uwagę Papież w kolejnej katechezie o konsekwencjach zwycięstwa Chrystusa nad złem i śmiercią. Podkreślił, że właśnie to paschalne wydarzenie powinno być dla chrześcijan fundamentem ich zaangażowania w ochronę stworzenia, tak zwanej „ekologii integralnej”.

Punktem wyjścia papieskiej katechezy był fragment Ewangelii św. Jana opowiadający o spotkaniu Zmartwychwstałego Jezusa z Marią Magdaleną.
CZYTAJ DALEJ

Korea Płd.: Papuga podkradała gościom kawę. Interweniowała policja

2025-11-19 18:33

[ TEMATY ]

kawa

papuga

podkradała

interwencja policji

Adobe Stock

Amazonka żółtogardła (Amazona oratrix)

Amazonka żółtogardła (Amazona oratrix)

Koreańska policja została wezwana przez właściciela lokalu do pomocy w schwytaniu niepożądanego skrzydlatego gościa, który wypijał klientom kawę z kubków. Zielono-żółta papuga prawdopodobnie należy do gatunku zagrożonego wyginięciem - przekazała w środę agencja UPI.

Ptak był przyjazny. Nim na miejsce dotarli stróże prawa, papuga przyjęła od szefa lokalu małą przekąskę i pozwoliła się nawet pogłaskać - podała agencja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję