Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Rekolekcje dla katechetów w Domu św. Józefa

Dom św. Józefa przy ulicy Strzałowskiej w Szczecinie przyjął katechetów archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej na dorocznych rekolekcjach formacyjnych

Niedziela szczecińsko-kamieńska 51/2017, str. III

[ TEMATY ]

rekolekcje

archiwum własne

Katecheci archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej

Katecheci archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym urokliwym, „położonym na górze, w sąsiedztwie szpitala onkologicznego i Karmelu Miłości Miłosiernej – duchowego płuca archidiecezji”, miejscu, w niesamowitym zatrzymaniu się pośród swoich obowiązków życia codziennego zmierzyło się niemal osiemdziesięciu katechetów świeckich z tematem „Uczniowie-misjonarze, bierzmowani i posłani”. Rekolekcje prowadził w dniach 17-19 listopada br. ks. prał. dr Tomasz Atłas, na co dzień dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce.

Reklama

Jako katecheci doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo ważnym elementem naszego życia winna być modlitwa. Owszem, lecz nie sama modlitwa winna stanowić cel naszej „Drogi” (J 14,6), lecz nieustanne dzielenie się Ewangelią „jak chlebem” z każdym, kto ma otwarte serce. Za nauką rekolekcjonisty staraliśmy się odnaleźć w sobie odwagę Ducha do wypełniania misji. Czy nasze życie w całości jest modlitewnym „tchnieniem nowego serca” objawiającym się „przyciąganiu nowych serc” dla Pana? W dzisiejszym, mocno sekularyzowanym świecie człowiek uważa, że nie potrzebuje już Boga, a na statku swojego życia nie słyszy przez megafon od kapitana informacji o obranym kierunku, lecz o tym, co będzie jeść. Tymczasem każdy z nas jest jakby zdjęty trwogą. Podobnie jak „ktoś, kto wypłynąwszy łódką w morze, zostaje zdjęty wielkim niepokojem, że mały kawałek drewna oddał na łaskę i niełaskę potężnych fal” napisał kiedyś Orygenes, również my „tak cierpimy, kiedy ośmielamy się zanurzyć w tak rozległym oceanie [Bożych] tajemnic”. Również nasza wyprawa zakłada liczne przeciwności. A jednak konieczne jest, jeśli chcemy się rozwijać, wejście na pokład statku. My, katecheci, szukamy na tym statku czegoś więcej – jak trafnie mówi Biblia – „nie samym chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana” (Pwt 8,3). Człowiek potrzebuje rozszyfrować głęboką tajemnicę, jaka w nim tkwi. Jest swoistym multiversum, podobnie jak cały wszechświat, jak i tajemnica, która go przekracza – Bóg. Naszym zadaniem jest pokazać człowiekowi, jak Bóg bardzo go kocha. To nam, katechetom, w sposób szczególny powierzono ten mandat, to zadanie, szerzenia Dobrej Nowiny o zbawieniu tam, gdzie zawiodły już te pierwotne i podstawowe elementy wychowania chrześcijańskiego, jak również tam, gdzie wiara jest bardzo żywa i owocna. „Niczego bardziej nie potrzeba światu, jak świadectwa człowieka wierzącego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konferencje i nabożeństwa prowadzone przez ks. dr. Tomasza stopniowo stawały się solą nadającą smak w naszym codziennym życiu, przypominały nam, jak ważną rzeczywistością jest serce czyste, otwarte, a przede wszystkim serce wdzięczne, trwające wciąż w dziękczynieniu i na modlitwie. To trudna sztuka. Nie da się jej pojąć samemu. Ewangelizacja jest darem Ducha Świętego, nie jest czymś, co wypływa samoistnie z nas samych (2 Kor 9,16).

Czas rekolekcji to również czas na wspólne dzielenie się wiarą, doświadczeniem życiowym i z pracy zawodowej. Zaowocował on tym, że o wiele bogatsi wracamy do naszej pracy katechetycznej. Teraz pod twardą skorupą człowieczeństwa nasienie wiary już dojrzewa, oczekuje pełnego zakwitnięcia na końcu czasów, kiedy całkowicie zapłodni tę szczecińską glebę i – by użyć Pawłowego wyrażenia – „Bóg będzie wszystkim we wszystkich” (1 Kor 15,28). Pełni zapału wracamy do naszych domów, szkół i parafii. Chcemy owocniej pracować na chwałę Pana, wołając – „idźcie i wy do winnicy” (Mt 20,7).

2017-12-13 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie wszystkim się podoba

Gdy dwa lata temu zorganizowano rekolekcje na stadionie, niektóre media szukały taniej sensacji. Sceptyków nie brakowało także wśród katolików

Jedni lubią liturgię w rycie trydenckim, drudzy chorał gregoriański, a jeszcze inni liturgię Drogi Neokatechumenalnej. Nie brakuje również tych, którzy odnajdują się w duchowości charyzmatycznej modlitwy wstawienniczej i uwielbienia. – Każdy z nas ma swoją indywidualną drogę do Pana Boga. Możemy się różnić, ale idziemy w tym samym dobrym kierunku. Rekolekcje Jezus na Stadionie pokazują, że nasz Kościół jest bardzo bogaty – mówi Mateusz Dzieduszycki, rzecznik prasowy diecezji warszawsko-praskiej. – Nie oznacza to, że modlitwa na stadionie jest lepsza albo bardziej skuteczna od zwykłej Mszy św. w parafialnym kościele.
CZYTAJ DALEJ

Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!

2025-10-21 14:10

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga.

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga. Jako pierwszą Jezus ukazuje pobożność faryzeusza, zapewne dlatego, że jest częstsza. Faryzeusz staje przed Bogiem z satysfakcją, że wypełnił wszystko, co nakazane, a nawet więcej, ponieważ uczynił to w dwójnasób. Gdyby na takim wyznaniu poprzestał, należałyby mu się uznanie i pochwała, bo nie wszyscy prowadzą życie, które wymaga tak wielkiego wysiłku. Stało się jednak inaczej. Słowa: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie”, świadczą, że najważniejszym celem tego wysiłku było nie tyle uczczenie Boga, ile wywyższenie się nad innych, postrzeganych jako zdziercy, niesprawiedliwi i cudzołożnicy. Ta postawa aroganckiej wyższości znalazła również wyraz w jego nastawieniu do celnika, do którego odniósł się z nieskrywaną pogardą. Zamiast patrzeć przed siebie, w stronę Boga, do którego zwracał się w modlitwie, faryzeusz oglądał się za siebie, w przekonaniu, że jest od celnika, tak samo jak od wszystkich innych ludzi, lepszy. Dziękując Bogu nie za to, kim jest, lecz za to, kim nie jest, modlił się w gruncie rzeczy do siebie, a nie do Boga. Wybrał samousprawiedliwienie, a więc tak naprawdę Boga nie potrzebował.
CZYTAJ DALEJ

Msza Święta ze święceniami biskupimi

2025-10-26 17:29

vaticannews.va

Z Bazyliki Świętego Piotra, Msza Święta pod przewodnictwem Papieża Leona XIV z udzieleniem święceń biskupich Jego Ekscelencji arcybiskupowi Mirosławowi Stanisławowi Wachowskiemu, nuncjuszowi apostolskiemu w Iraku

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję