Reklama

Edytorial

Edytorial

Miłość przyszła na świat

Pędzący świat ze zdumieniem się zatrzymuje, bo na ziemię przychodzi Bóg, który „czyni siebie maleńkim, by wyniosłemu człowiekowi przywrócić właściwą miarę” – pisze największy teolog naszych czasów Benedykt XVI w swojej trylogii „Jezus z Nazaretu”.

Niedziela Ogólnopolska 52/2017, str. 4

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. prof. Jerzy Szymik tak to komentuje: „Ponieważ Bóg jest aż tak wielki, może się stać aż tak mały”. Bóg, który przychodzi z nieba na ziemię, z miłości do człowieka staje się człowiekiem i pragnie jego wiecznego szczęścia. Bóg zstępuje na ziemię, by człowiek osiągnął niebo. Każdy z nas wychodzi z ręki Boga i do Boga należy, jako najwspanialsze Jego stwórcze dzieło.

Reklama

Niestety, na świecie jest dziś wielu herodów, którzy zabijają człowieka w najwcześniejszej fazie jego życia, gdy jeszcze znajduje się pod sercem matki. Ale z drugiej strony mamy heroicznych obrońców życia nienarodzonych. To przede wszystkim Mary Wagner, znana w Polsce kanadyjska obrończyni życia, która niedawno po raz siódmy została aresztowana za wejście do kliniki aborcyjnej w Toronto z różami w dłoniach i z modlitwą za kobiety zamierzające zabić swoje dzieci. Tym razem aresztowanie nastąpiło 8 grudnia br. – w dniu bardzo wiele mówiącym, bo to przecież uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Policjanci zakuli klęczącą Mary Wagner w kajdanki i tak wlekli ją do policyjnego wozu. Do tej pory była ona skazywana za „zakłócanie działalności gospodarczej”, czyli przeszkadzanie w prowadzeniu „biznesu” w ośrodkach aborcyjnych. Dwa lata temu przebywała w naszym kraju i opowiadała o kanadyjskich fabrykach śmierci, urządzanych w klinikach i gabinetach aborcyjnych, gdzie dzieci można zabijać w majestacie prawa aż do chwili narodzin. Mary Wagner jest kobietą niezłomną w walce o życie poczętych dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również na Polskę można tu nadal liczyć. Obecnie stanęła ona w pierwszej linii walki o życie dzieci, którym grozi śmierć w łonie matki tylko dlatego, że istnieje podejrzenie, iż mogą się urodzić chore lub niepełnosprawne. Aby zaprzestano w naszej Ojczyźnie zabijania dzieci, Polacy podjęli próbę zmiany prawa. Dlatego w ramach obywatelskiej inicjatywy „Zatrzymaj aborcję”, której przewodniczą dwie dzielne młode matki, zbierano podpisy w obronie zagrożonych nienarodzonych dzieci. Podpisywała się cała Polska. Rekordową liczbę – 830 tys. głosów za życiem złożono w Sejmie RP. Teraz trwa oczekiwanie, aby polski parlament zaakceptował złożony projekt ustawy w obronie życia. Polska inicjatywa ma bardzo ważne znaczenie nie tylko dla Polaków, ale dla całej Europy i świata. Zdaniem obrońców życia, Polska jest ostatnią nadzieją Europy w batalii o życie nienarodzonych.

Drodzy Czytelnicy „Niedzieli”!

W świątecznym nastroju, otuleni miłością Boga i naszych najbliższych, radujmy się, bo Maleńki Jezus jest pośród nas teraz i na zawsze. Życzymy błogosławionych, rodzinnych świąt, a przede wszystkim doświadczenia bliskości Boga prowadzącego nas do nieba. Niech On rodzi się w nas i przez nas.

Wigilijny stół niech połączy wszystkich Polaków żyjących w kraju i poza granicami, abyśmy w narodowej zgodzie mogli świętować 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą umiłowaną Ojczyznę.

Redakcja „Niedzieli”

2017-12-20 11:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dagome iudex

Krótko przed śmiercią, w roku 990, Mieszko I wydał dokument zwany „Dagome iudex”, w którym oddał Polskę – Wielkopolskę, Kujawy, Mazowsze, Śląsk i Pomorze – pod opiekę papieżowi. Dwadzieścia cztery lata wcześniej w imieniu Polan przyjął chrzest. Nie wiemy nawet, gdzie dokładnie dokonano tego wiekopomnego gestu, który na zawsze wprowadził Polskę na karty historii świata. Na pewno Mieszko nie był polewany jedynie po głowie, ale zanurzał się całym ciałem w wodzie – w specjalnym basenie chrzcielnym albo po prostu w rzece. Wiemy, że poprzedził go ślub z Dobrawą z Przemyślidów. Wiemy, że musiały upłynąć dwa lata, żeby w Poznaniu utworzono biskupstwo misyjne, którym zawiadywali biskupi Jordan i Unger, a do końca stulecia powstała też metropolia w Gnieźnie oraz biskupstwa w Kołobrzegu, Krakowie i Wrocławiu. Wiemy, że wprowadzenie kościelnych wzorów organizacyjnych, administracji i piśmiennictwa wzmocniło raczkujący organizm państwowy. Wiemy, że 1050 lat temu otworzył nam bramy życia wiecznego przez chrzest zanurzający w Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

O czym pamiętać, wypisując minimalistyczne zaproszenia ślubne?

2025-09-27 09:16

[ TEMATY ]

Artykuł sponsorowany

Materiał sponsora

Minimalistyczne zaproszenia ślubne to kwintesencja klasy i elegancji. Ich design opiera się na subtelnej estetyce i oszczędnej formie. Wypisywanie takich zaproszeń wymaga precyzji i dbałości o detale. Dzięki starannemu doborowi słów, klarownej strukturze i minimalnej ilości zdobień, zapraszani goście mogą skupić uwagę na istotnym przekazie.

Pierwszym i najważniejszym krokiem podczas wypisywania zaproszeń ślubnych jest dokładne zaplanowanie treści. Przekaz powinien być jasny, konkretny i kompletny, a styl wypowiedzi dopasowany do Waszych osobowości i klimatu planowanej uroczystości. Jeśli zdecydowaliście się na minimalistyczne zaproszenia ślubne, to priorytetem powinna być przejrzystość. Unikajcie więc nadmiaru ozdobników językowych, aby nie rozpraszać odbiorcy i nie wywoływać wrażenia, że powierzyliście ułożenie tekstu sztucznej inteligencji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję