Reklama

Porady

Męski punkt widzenia

Mało jest pięknie

Niedziela Ogólnopolska 1/2018, str. 42

[ TEMATY ]

porady

Dominic's-pics-Foter.com--CC-BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze na początku roku myślę o tym, by napisać jakiś tekst o postanowieniach noworocznych. Temat niejako sam się nasuwa, a w tym roku chyba w końcu go poruszę, bo i postanowienie samo się nasunęło.

Z początkiem minionego już Adwentu weszliśmy z żoną w tzw. post Daniela. Ta praktyka wzięła się z Księgi Daniela i historii tego proroka. Wraz z trzema przyjaciółmi w niewoli u króla babilońskiego nie chciał on kalać się królewskimi potrawami, których zakazywało prawo Boże, i poprosił, by podawano jemu i towarzyszom jarzyny i wodę. Efekt był taki, że wyglądali o wiele lepiej niż młodzieńcy jedzący królewskie przysmaki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ten Adwent uświadomił mi, że nie potrafiłem żyć bez „królewskich przysmaków”. Oczywiście, zjedzenie schabowego z ziemniakami i kapustą samo w sobie nie jest złamaniem Dekalogu, ale jeśli nie mam wolności od tego schabowego i jego brak budzi we mnie zawsze negatywne emocje, wtedy jest problem. I problem był.

Reklama

U Daniela wcinanie samych warzyw trwało 10 dni. U nas nieco dłużej – 14. U niego były, jak podaje Pismo Święte, same jarzyny. U nas doszły nieliczne owoce. Ktoś zorientowany skojarzy na pewno: praktycznym wymiarem realizacji postu była, oczywiście, dieta dr Ewy Dąbrowskiej – Bożej kobiety, która udowadnia, że dieta owocowo-warzywna leczy nie tylko ciało, ale też ducha. Na marginesie polecam błyskotliwe wystąpienia dr Dąbrowskiej, które można znaleźć w Internecie.

Ale miało być o postanowieniach. Mamy jedno, które się zrodziło z Adwentu: uporządkowane i skromne posiłki, bez notorycznego podjadania. Oczywiście, postanowienie w praktyce jest o wiele bardziej uszczegółowione, ale nie miejsce na to, by pisać o szczegółach. Ważna jest natomiast wartość takiej zmiany. Uwolniliśmy się od myślenia, że mało znaczy biednie i wstydliwie. Zobaczyliśmy, że jeśli nasze wnętrzności mają mniej ciężkiej pracy, my jesteśmy dla siebie lepsi, mamy nagle więcej czasu i, oczywiście, o wiele lepsze samopoczucie. Widzimy, jak niewiele nam potrzeba, by zwyczajnie nie chodzić głodnym.

Usłyszałem kiedyś na spowiedzi, że obżarstwo jest korzeniem każdego grzechu. Pod koniec minionego roku dane mi zostało naprawdę w to uwierzyć.

Jarosław Kumor, mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2018-01-03 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aby nie więdły…

Tylko zadbany bukiet kwiatów odwdzięczy się swoim urokiem przez wiele dni.

Przed włożeniem kwiatów do wody odcina się ostrym, czystym nożem gałązki oraz liście znajdujące się najniżej, aby nie gniły w wodzie. Część górnych liści też należy usunąć – wtedy rośliny nie duszą się w wazonie. Koniec łodygi ucina się skośnie.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję