Reklama

Niedziela Legnicka

Otwarci na każdego

Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych jest swego rodzaju wyjątkową wspólnotą ludzi, którzy chcą pomagać sobie nawzajem, cieszyć się sobą, ale co najważniejsze – razem, wspólnie zbliżać się do Pana Boga

Niedziela legnicka 8/2018, str. VI

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

Archiwum redakcji

Co roku wspólnota odbywa kilka pielgrzymek, w tym piesze

Co roku wspólnota odbywa kilka pielgrzymek, w tym piesze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W diecezji legnickiej istnieje Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych. Tworzy ją m.in.Wspólnota Osób Niepełnosprawnych im. św. Ojca Pio działająca przy parafii Świetej Trójcy w Legnicy. Należą do niej nie tylko osoby niepełnosprawne, ale także ich rodziny oraz wolontariusze. Zdarza się, że na spotkania przybywają również niepełnosprawni z innych miejscowości, np. z Lubina, Ścinawy, Lubiatowa, Chojnowa czy z Węglińca. Bo jak sami mówią, są otwarci na każdego.

Już od 10 lat organizują czerwcowe pielgrzymowanie autokarowe. A byli już na Kresach, m.in. w Wilnie, Nowogródku, Lwowie, Grodnie. Udało im się odwiedzić największe i najpiękniejsze świątynie w naszym kraju; Pelplin, Sandomierz, Gietrzwałd, Sokółkę i wiele innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organizacja pielgrzymek autokarowych nie należy do łatwych. Zaczyna się już w lutym od wynajęcia odpowiedniego autokaru, przez szukanie odpowiednich domów pielgrzyma czy nawet restauracji. Wyjazdy zagraniczne, wymagają z kolei wielu dokumentów.

Następną formą jest piesza pielgrzymka do sanktuarium w Krzeszowie na diecezjalne spotkanie osób niepełnosprawnych w pierwszą sobotę września. Przygotowania są wieloetapowe. Kilkakrotne sprawdzane są trasy oraz przygotowywany jest transport bagaży i wózków, w końcu rozpoczyna się także przygotowanie wózków do przebycia trasy i szukanie noclegów.

Reklama

I niezależnie czy jest to pielgrzymka autokarowa, czy piesza dla tej grupy ludzi, jak sami podkreślają, trudności stają się większym zaangażowaniem w osiągnięcie celu.

– Każda pielgrzymka niesie za sobą hasło, które nawiązuje do danego roku duszpasterskiego. Każda pielgrzymka to szereg przygotowań. Nasi wolontariusze, jak i osoby niepełnosprawne, dostają różne zadania. Są za „coś” odpowiedzialni i to jest piękne. Każda pielgrzymka jest inna i każda niesie nowe wyzwania. Dziękujemy Panu Bogu za te dziesięć lat, za każdą wyciągniętą dłoń do pomocy. Za każdą naszą Eucharystię i spowiedź w tych wyjątkowych miejscach. Bardzo mocno można odczuć, że podczas naszego pielgrzymowania Pan Bóg działa. Często po pielgrzymkach, czy już nawet w ich trakcie, można usłyszeć takie świadectwa – opowiada Ewa Olszewska, przewodnicząca wspólnoty. – Cały rok jest dla mnie właściwie oczekiwaniem na dwie pielgrzymki: autokarową i pieszą. Już sam nie pamiętam jak to się stało, że trafiłem do tej wspólnoty. Już nie liczę, która to pielgrzymka. Wszystkim znajomym opowiadam, że kto decyduje się na ten pierwszy raz, już przez kolejne lata nie zrezygnuje. Bo tak było w moim przypadku. Na pielgrzymce poznałem ludzi, którzy bezinteresownie dzielą się swoją dobrocią. Wszyscy są dla siebie prawdziwymi braćmi i siostrami. Pielgrzymka autokarowa i piesza wytwarza wśród grupy niepowtarzalną atmosferę, którą się pamięta – mówi Darek, uczestnik pielgrzymek.

Reklama

– Zdajemy sobie sprawę, że nasze pielgrzymowanie nie jest łatwe ze względu na szereg barier duchowych i fizycznych. Jednak wiemy, że z łaską Pana Boga wszystko możemy zrobić. I dlatego niepełnosprawność, którą niesiemy, jest właśnie dowodem na to, że Bóg pomaga przekraczać trudności, jakie stwarza nam choroba. Pan Bóg jest ponad wszystkim, a Matka Boża też wyprasza nam Boże łaski, aby iść przez ten świat, głosić Jego chwałę miłość, dobro, piękno.

My idziemy z przesłaniem, że niepełnosprawność jest również powołaniem chrześcijanina. Możemy powiedzieć, że przez te 10 lat naszej obecności na pielgrzymkowym szlaku widzimy, jak to jest ważne dla tych, którzy idą oraz dla tych, którzy przyjmują nas w domach.

Osoby niepełnosprawne czują się niekiedy niepotrzebne, albo uczestniczą jedynie w powierzchownej aktywizacji, która jest tylko chwilowa, pozorna. Myślę, że tą aktywizacją podstawową, która daje sens dźwigania swojego życia, jest odkrycie powołania. Pielgrzymka, jako droga, ma to uświadomić. Obojętnie w jakiej jestem sytuacji, kondycji życiowej Pan Bóg działa z tą konkretną propozycją, żebym wyszedł z murów i codziennych pozorów, abym znalazł sens życia w miłości do Boga i drugiego człowieka, wyrażającą się najpełniej w dźwiganiu krzyża. Chrystus zwracając się do swoich uczniów, przedstawił im ten sens w słowach: „Kto chce iść za Mną, niech weźmie swój krzyż” – mówi ks. Tomek Filipek, duchowy opiekun wspólnoty.

2018-02-22 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie oddawaj życia walkowerem

Niedziela Ogólnopolska 23/2023, str. 38-39

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

Archiwum Fundacji Pogranicze Bez Barier

– Tato, niby jesteś niewidomy, a przekroiłeś ten kawałek masła idealnie na pół! – zadziwia się 12-letni Franek, siedząc przy stole w Kubiesówce położonej w samym sercu Żywieckiego Parku Krajobrazowego. Choć Remigiusz stracił wzrok jako roczne dziecko, jego syn po raz kolejny ma wrażenie, że tata widzi, bo tak sobie ze wszystkim świetnie radzi.

Obaj są uczestnikami górskiej wyprawy – jednej z wielu, jakie od prawie 10 lat Fundacja „Pogranicze Bez Barier” organizuje dla osób z różnymi niepełnosprawnościami. Franek jest w górach po raz pierwszy. Wcześniej uczestniczył z tatą w zimowym wyjeździe na narty. Tym razem sprawdzi się jako piechur i asystent pomagający na szlaku osobom niewidomym. Celem wyprawy jest schronisko na hali Rysianka, położone na wysokości 1290 m n.p.m. – Dla nas to największa satysfakcja, gdy widzimy, jak osoba z niepełnosprawnością zdobywa górę, bo ta góra, może niewielka, jest dla tej osoby wyzwaniem życia. To jest nasz główny cel. Chcemy zabierać osoby z niepełnosprawnością w góry i pomagać im w zdobywaniu ich życiowych everestów – mówi Bogumił Kanik, prezes zarządu Fundacji „Pogranicze Bez Barier”, ratownik górski Grupy Beskidzkiej GOPR, ochotnik. Fundacja powstała na pograniczu polsko-czesko-słowackim Beskidu Śląskiego, stąd wywodzi się jej nazwa. Obecnie jednak obejmuje już teren całej Polski. Działają w niej ludzie sercem oddani górom i tym, których w góry zabierają – przewodnicy górscy, ratownicy, wolontariusze. Obok górskich wypraw organizują wspinaczki skałkowe, zimowe wyjazdy na skitury, spływy kajakowe, eksploracje jaskiń. Ważnym zadaniem fundacji jest również wdrażanie systemu dostępności w górach. To bardzo istotne dla poprawy turystyki osób z niepełnosprawnościami, ponieważ polskie schroniska na dzień dzisiejszy nie są dostosowane do ich potrzeb.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: Modlitwa w intencji Ojczyzny oraz spotkania z kulturą polską przy kawie w najstarszym polskim kościele, poza granicami kraju

2024-12-13 08:30

[ TEMATY ]

Rzym

Polonia

ojczyzna

spotkania

kawa

Adobe Stock

Kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Rzymie, od wieków będący duchowym centrum Polonii w Wiecznym Mieście, zaprasza na modlitwę w intencji Ojczyzny i spotkanie z kulturą polską przy kawie, które odbywają się regularnie, w każdą trzecią niedzielę miesiąca.

Modlitwa w intencji Ojczyzny i spotkania z kulturą polską przy kawie są nie tylko okazją do wspólnej modlitwy za Polskę, ale także do budowania wspólnoty polonijnej i refleksji nad naszą wspólną historią oraz przyszłością. Liturgie te, celebrowane w duchu patriotyzmu i wiary, przypominają o znaczeniu wartości chrześcijańskich w kształtowaniu tożsamości narodowej, a w czasie kazania przybliżane są zasady „gramatyki etycznej”: prymatu ludzkiej osoby, solidarności, pomocniczości i dobra wspólnego, na podstawie których można podjąć poważną rozmowę o przyszłości i budowie nowego społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy list pasterski nowego metropolity warszawskiego

2024-12-13 17:25

[ TEMATY ]

List Pasterski

Abp Adrian Galbas

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Słowo do wiernych archidiecezji warszawskiej na III Niedzielę Adwentu – Niedzielę Gaudete – skierował abp Adrian Galbas. Nowy metropolita warszawski wyjaśnia w nim m.in. symbolikę swojego herbu biskupiego oraz wskazuje, co będzie wyznaczać wspólną drogę, którą chce kroczyć z Kościołem Warszawskim.

„Z Dobrą Nowiną więc do Was przychodzę; jej chcę z Wami słuchać, ją głosić, nią się napełniać. Nie mam innego celu, bo wszystko inne musi być drugorzędne! Wszystko inne dostaniemy, zdobędziemy lub osiągniemy gdzie indziej. Dobrą Nowinę możemy dostać tylko w Kościele. I tu ją musimy dostać!” – napisał abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję