Reklama

Edytorial

Edytorial

Relacja z piekła

Niedziela Ogólnopolska 14/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słynna pisarka Zofia Kossak-Szczucka jest bardzo ważną postacią w historii „Niedzieli”. Po Powstaniu Warszawskim wraz z córką Anną znalazła się w Częstochowie, podobnie jak wielu innych mieszkańców stolicy. To właśnie Zofia Kossak zaraz po zakończeniu działań wojennych udała się do biskupa częstochowskiego Teodora Kubiny z propozycją wznowienia „Niedzieli”, a potem wchodziła w skład zespołu redakcyjnego naszego tygodnika. Niestety, w lipcu 1945 r. musiała wyjechać na Zachód z powodu zagrożenia aresztowaniem przez komunistyczną bezpiekę. Wybitną pisarkę powracającą do Ojczyzny w 1957 r. uroczyście witali w Warszawie na lotnisku przedstawiciele władz państwowych i dziennikarze, m.in. z Polskiego Radia. Wszyscy oficjele szybko się jednak spłoszyli z powodu słów, które wtedy wypowiedziała. A później w radiowej relacji wycięto następujący fragment: – Zamiast słów podziękowania, które powinnam powiedzieć, zamiast powitań, ja zastąpię je tysiącletnim polskim pozdrowieniem: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Bo choć było to tysiącletnie polskie pozdrowienie, to prawdopodobnie uznano, że do nowego tysiąclecia zapoczątkowanego przez władzę ludową już ono nie pasuje. Zofia Kossak była bezkompromisowa i odważna. W 1966 r. nie przyjęła przyznanej jej Nagrody Państwowej I stopnia. Swoją odmowę uzasadniła wrogim stosunkiem władz PRL do spraw dla niej świętych.

Może niejeden z naszych Czytelników będzie zaskoczony, ale okazuje się, że Zofia Kossak przez cały 1945 r. co tydzień drukowała w „Niedzieli” wspomnienia więźniarki pt. „Lagier”. Teksty te ukazywały się anonimowo aż do 2 września 1945 r., kiedy to po raz pierwszy przy tytule pojawiły się inicjały Z. K. „Lagier” to zapis losów kobiet, które w 1943 r. z warszawskiego więzienia na Pawiaku wywieziono do niemieckiego obozu w Auschwitz. W transporcie była też Zofia Kossak. W kwietniu 1944 r. z wyrokiem śmierci znalazła się ona ponownie na Pawiaku. Została zwolniona tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego. A potem właśnie przebywała w Częstochowie, gdzie napisała książkę pt. „W otchłani”, opublikowaną w 1946 r. To wspomnienia z obozowego piekła, którymi wcześniej podzieliła się na łamach „Niedzieli”. Drugie wydanie książki ukazało się w 1958 r. pod zmienionym tytułem – „Z otchłani”. Obecnie książka jest dostępna w wydaniu Państwowego Muzeum w Oświęcimiu oraz Wydawnictwa Książka i Wiedza. We wstępie do tego wydania czytamy: „Bóg po to pozwolił niektórym ludziom oglądać piekło za życia i wrócić, by dali świadectwo prawdzie”.

Mamy szczególną okazję, aby złożyć hołd Zofii Kossak – 9 kwietnia br. przypada 50. rocznica jej śmierci. Wiele faktów z heroicznego życia wielkiej pisarki trzeba wydobyć i utrwalić. To ona w 1942 r. jako pierwsza intelektualistka napisała protest przeciwko prześladowaniu Żydów. Gdy rozpoczynała się eksterminacja Żydów, założyła Radę Pomocy Żydom „Żegota” i uratowała tysiące ludzi. Ukrywała Żydów w swoim domu. Niestety, w dalszym ciągu krążą opinie krzywdzące Zofię Kossak, niektórzy nawet uważają ją za antysemitkę. A ona dla ratowania Żydów narażała życie nawet własnych dzieci, które wyprowadzały ludzi z warszawskiego getta. Czy potrzeba jeszcze mocniejszych faktów, aby stanąć w prawdzie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-04-04 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie zabijajmy miłości

„Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela” – kiedyś te słowa znaczyły dla nas więcej? Najwyraźniej tak, skoro dziś rozwody są prawdziwą plagą.

Trudno nie zauważyć, że z krajobrazu naszych miast niemal zniknęły małe warsztaty usługowe. Coraz trudniej naprawić drobny sprzęt AGD, sztuką jest znalezienie specjalisty od RTV; konia z rzędem temu, kto wypatrzy kaletnika, o szewca też nie jest łatwo. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest nie fakt, że wszyscy wyjechali do pracy za granicę, bo problem ten podobnie wygląda niemalże w całej Europie. Powód jest zupełnie inny – coraz rzadziej zanosimy coś do naprawy, dlatego zakłady rzemieślnicze siłą rzeczy są zamykane. Przemysł jest nastawiony na produkcję przedmiotów o krótkiej trwałości – gdy kończy się czas gwarancji, sprzęt wysiada. Brak części bądź ich wysoki koszt sprawiają, że bardziej opłacalne i wygodniejsze jest kupienie nowego produktu. Do tego jeszcze dochodzi nasza wygoda i rozrzutność. Stare urządzenie, stare buty czy ciuch trafiają na śmietnik, a my bez żalu za starym spieszymy do sklepu po nowe. Jeszcze tylko starsi ludzie cerują, naszywają łaty lub majstrują przy sznurze od żelazka. Dlaczego o tym wspominam? Bo podobnie postępujemy w relacjach z ludźmi, w tym z najbliższymi – z żoną, mężem.

CZYTAJ DALEJ

Upamiętnienie Melchiora Teschnera

2024-04-28 20:58

[ TEMATY ]

koncert

Zielona Góra

Wschowa

Przyczyna Górna

Teschner

Krystyna Pruchniewska

koncert Cantus

koncert Cantus

Koncert odbył się w świątyni, w której przez ponad 20 lat pełnił posługę jako pastor Melchior Teschner, urodzony we Wschowie kompozytor i kaznodzieja.

Koncert poprzedziła wspólna modlitwa ekumeniczna. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Muzeum Ziemi Wschowskiej we współpracy z Parafią Rzymskokatolicką pw. św. Jadwigi Królowej. W kościele pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej należącym do parafii pw. św. Jadwigi Królowej we Wschowie można było wysłuchać utworów skomponowanych przez Melchiora Teschnera.

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję