Reklama

Porządki w torebce

Mieszkanie czy dom?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich latach coraz więcej osób zamienia mieszkania na domy. Jakie plusy i jakie minusy ma taka przeprowadzka?

Największe wyzwanie to finanse. Budowa albo kupno domu oznaczają często duży kredyt. Do kosztów trzeba zawsze dodać kilka procent na nieprzewidziane wydatki i remonty, które są nie do uniknięcia nawet przy najlepiej zaplanowanym budżecie. Trzeba też mieć fundusz remontowy (np. na subkoncie w banku), bo przecież z czasem różne rzeczy w domu będą się psuły. Z drugiej strony – mieszkania w Polsce są bardzo drogie i czasem dom, zwłaszcza zbudowany „daleko od szosy”, może kosztować tyle samo co dwupokojowe mieszkanie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z własnego domu chyba najbardziej zadowoleni są rodzice małych dzieci. Wspaniale jest móc wypuścić maluchy do ogródka albo postawić na tarasie wózek ze śpiącym niemowlęciem. W domu można wygospodarować graciarnię na strychu i spiżarnię obok kuchni, a np. hulajnogi upchać w garażu. Wbrew pozorom, łatwiej jest wtedy utrzymać porządek, bo można uwolnić strefę dzienną od słoików i stert niewyprasowanego prania.

Do domu najczęściej zniechęcają dwie rzeczy: ogrom pracy i dojazdy. To drugie na początku wygląda nieźle – okazuje się, że do pracy możecie dojechać w rozsądnym czasie, a po drodze zostawić dzieci w szkole lub przedszkolu. Sytuacja się komplikuje, kiedy dzieci dorastają i mają coraz więcej zajęć pozalekcyjnych oraz spotkań ze znajomymi. Jeśli nie mogą tam dotrzeć same, a w pobliżu nie ma dobrej, bezpiecznej komunikacji, trzeba je wozić. A to jest dla wszystkich bardzo uciążliwe. No i trzeba mieć dwa samochody i dwa prawa jazdy.

W domu i w ogrodzie zawsze jest coś do zrobienia, ale satysfakcja z bycia „na swoim”, swoboda i możliwość obcowania z przyrodą mogą zamienić te niedogodności w pozytywne wyzwania i kształtować w mieszkańcach (także w dzieciach) pracowitość i zaradność. Nie wiem, czy ktoś to badał, ale jestem przekonana, że ludzie o poglądach konserwatywnych i wolnorynkowych znacznie częściej decydują się na dom niż lewicowcy. Mieszkanie w domu, w którym zawsze jest sporo takich zajęć, jak naprawianie płotu czy rąbanie drewna do kominka, dobrze wpływa na jakość małżeństwa. Mąż ma wtedy zadania, w których może się wykazać, a żona i dzieci mają więcej okazji, żeby go docenić.

2018-04-30 11:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trump o dronach nad Polską: To mógł być błąd. Nie jestem zadowolony z tej sytuacji

2025-09-12 09:14

[ TEMATY ]

Donald Trump

Prezydent USA

rosyjskie drony

PAP

Prezydent Donald Trump

Prezydent Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem błędu. Przyznał jednak, że jest niezadowolony z całej sytuacji.

Podziel się cytatem - powiedział Trump, pytany przez dziennikarzy o jego ocenę zdarzenia przed odlotem do Nowego Jorku na mecz baseballowy.
CZYTAJ DALEJ

Dowódca sił NATO w Europie: w ramach Wschodniej Straży proponujemy nową konstrukcję obrony

2025-09-12 17:48

[ TEMATY ]

naruszenie polskiej przestrzeni

PAP/Wiktor Dąbkowski

Alexus Grynkewich

Alexus Grynkewich

Dowódca sił NATO w Europie generał Alexus Grynkewich ogłosił, że w ramach Wschodniej Straży Sojusz proponuje nową konstrukcję obrony. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział, że w ramach tej inicjatywy działać będą sojusznicy m.in. z Danii, Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec.

- Kluczem (do Wschodniej Straży - PAP) jest zupełnie nowa konstrukcja obrony. Wcześniej, na wschodniej flance, organizowaliśmy się indywidualnie w ramach działań policji powietrznej w różnych lokalizacjach, a także indywidualnie w ramach naziemnej obrony powietrznej w kilku lokalizacjach - oświadczył generał Grynkewich.
CZYTAJ DALEJ

Niebieskie Igrzyska – sportowe święto dzieci ze spektrum autyzmu

2025-09-12 21:20

[ TEMATY ]

sport

autyzm

Niebieskie Igrzyska

Mirek Krajewski / Family News Service

Niebieskie Igrzyska

Niebieskie Igrzyska

Ponad pół miliona dzieci w Polsce i za granicą mogło wziąć udział w wydarzeniu, które daje im radość, integrację i poczucie wspólnoty. Niebieskie Igrzyska, organizowane dla uczniów ze spektrum autyzmu, stały się jednym z największych sportowych świąt w naszym kraju. Pomysłodawcy tego wydarzenia gościli w Sejmie na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

„Urodziłam się 2 kwietnia, później stał się on Światowym Dniem Świadomości autyzmu” – mówiła dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka, pomysłodawczyni Niebieskich Igrzysk. Jak podkreśliła, zawsze chciała zorganizować wydarzenie skierowane do dzieci ze spektrum autyzmu. „Pomyślałam sobie, że marsze – fajnie, ale niewiele z tego mają dzieci. Co zrobić, żeby dzieci brały w tym udział i miały z tego frajdę? I wymyśliłam Niebieskie Igrzyska” – dodała podczas obrad dr Anna Budzińska. Wyboru sportu jako formy wydarzenia nie pozostawiła przypadkowi. „Sama byłam sportowcem, trenowałam tenis ziemny. Kontuzja wykluczyła mnie ze sportu, ale nie z miłości do niego. Stąd pomysł na igrzyska wpisane w nasz kalendarz” – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję