Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Ku pamięci niech się święci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

24 kwietnia był szczególnym dniem w patriotycznym kalendarzu społeczności Szkoły Podstawowej im. Armii Krajowej w Kaczórkach. Po 100 latach od odzyskania przez nasz kraj niepodległości dzieci i młodzież szkolna zasadziły tu dąb niepodległości. Od tej chwili będzie on symbolem pamięci o chwalebnych czynach przodków, trudnej i szlachetnej drodze do niezawisłości oraz poświęceniu przeszłych pokoleń. – Dlaczego właśnie dąb? – pytał retorycznie w homilii proboszcz ks. Artur Sokół. I zaraz odpowiadał: – Dąb to przecież drzewo symbol, od niego zaczyna się historia Polski. Kto z nas nigdy nie stał obok dębu z uczuciem podziwu, doniosłości i przejmującym poczuciem respektu dla niego? Próżno szukać takich osób. Nie mogło być zatem lepszego symbolu, trwalszej pamiątki, potężniejszej metafory odzwierciedlającej polskiego ducha oraz polską wiarę i ofiarę niż korona potężnego drzewa.

Doniosłości całemu wydarzeniu dodaje fakt, iż dąb niepodległości zasadzony był przez dzieci i młodzież. Oprócz zgromadzonych na tej uroczystości oficjeli to właśnie dzieci i młodzież stają się istotą tego rodzaju przedsięwzięć. Oni właśnie będą kiedyś mówili, że drzewo, które tu stoi, to drzewo bardzo ważne, to drzewo pamięci, to drzewo symbol. Zabiorą ze sobą tę wiedzę oraz doświadczenie symboliki i przeniosą je w przyszłość. Dzięki dzieciom i młodzieży pamięć o symbolach i historii małych ojczyzn, takich jak ta w Kaczórkach żyć będzie. Dzięki wartościom, które są im przekazywane w szkole, będą z szacunkiem przekazywać tę historię pokoleniom swoich dzieci. Jest to gwarancja zachowania pamięci w małej ojczyźnie. Tym samym, zachowując pamięć o małych ojczyznach, młodzież pielęgnuje i czci pamięć całej, pięknej, dostojnej i potężnej jak dąb ojczyzny. „Ten, kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani nie ma prawa do przyszłości”. To wielkie słowa marszałka Piłsudskiego przytoczone przez Księdza Proboszcza. Dzięki dębowi niepodległości dzieci i młodzież szkoły w Kaczórkach szanują to, co było, wspaniale czynią teraz i mają prawo śmiało patrzeć w przyszłość. Ich dąb jest ku pamięci Niepodległej, a dzięki niemu pamięć o Niepodległej będzie się na przyszłość święcić. Ku pamięci, niech się święci...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-05-09 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8)

To jedno z niezwykłych błogosławieństw Jezusa z Kazania na Górze, który uczy patrzeć na rzeczywistość pięknymi, czystymi oczyma. Takie oczy biorą się z czystego serca. Ewangelia Jezusa Chrystusa jest księgą miłości. Z jednej strony pokazuje miłość Boga do człowieka, a z drugiej – człowieka do Boga. Od Jezusa uczymy się patrzenia na Boga Ojca i na drugiego człowieka. W Jezusie wszystko jest piękne, bogate, pełne rozwijającego się życia. Na tym bazuje wychowanie chrześcijańskie. Czasami wygląda ono na dość surowe i wymagające większego wysiłku ze strony człowieka. Doskonale pamiętamy wypowiedź Ojca Świętego Jana Pawła II skierowaną do polskiej młodzieży w Częstochowie, na Jasnej Górze, w 1983 r., a przypomnianą na Westerplatte w 1987 r.: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”. Papież postawił trud pracy nad sobą jako jeden z warunków pięknego człowieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Rzym. Doktorat kapłana diecezji świdnickiej

2025-12-12 13:19

[ TEMATY ]

Rzym

Papieski Uniwersytet Gregoriański

studia Rzym

ks. Łukasz Bankowski

Archiwum prywatne

Ks. Łukasz Bankowski wraz biskupem i kapłanami po obronie doktoratu na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Ks. Łukasz Bankowski wraz biskupem i kapłanami po obronie doktoratu na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie 11 grudnia odbyła się publiczna obrona rozprawy doktorskiej ks. Łukasza Bankowskiego.

Praca przygotowana na Wydziale Historii Kościoła została wysoko oceniona i zakończyła się uzyskaniem stopnia doktora.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego musimy zakazać telefonów – dla dobra dzieci, relacji i… sensu edukacji

2025-12-12 20:11

[ TEMATY ]

szkoła

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.

Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję