Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Matki Polki

W ukryciu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do pociągu wsiada dziewczyna z wózkiem. Podchodzi pani konduktor i, spojrzawszy na bilet, prosi o legitymację szkolną. W wagonie poruszenie. Sporo zaintrygowanych oczu podnosi się znad gazet, telefonów i tabletów, obserwując młodą matkę. A ona pochyla się nad około ośmiomiesięczną dziewczynką i z troską wyciera jej twarz, całuje rączki.

Na oddziale patologii ciąży jest komplet pacjentek. Znam tylko kilka. Tych, które mogą chodzić. Z powodów zdrowotnych czekają na „cesarskie cięcie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inne leżą. Ofiarnie, bo za oknem cudna pogoda, bo dni wolne, bo w domu pozostały dzieci i tęsknią... Leżą mimo obolałych już kości. Poddają się nieprzyjemnym badaniom i bolesnym zabiegom. Leżą całymi tygodniami, wiedząc, że każdy dzień jest na wagę złota dla rozwoju ich maleństwa, i że muszą, dla ich dobra, wytrzymać jak najdłużej.

Reklama

Ale to nie koniec. Będzie jeszcze niepokój o to, że zbyt długo nie mówi, że z matematyką problemy, że złamana ręka, że nie wraca na noc... I pewnie wiele, wiele innych trosk i wyrzeczeń.

Ale wystarczy uśmiech, najpierw ten bezzębny, potem bez jedynek; wystarczy stokrotka znaleziona wśród traw i podarowana ot, tak; wystarczy słówko, rysunek albo „tylko” iskra radości w oczach dziecka, a siły jakby nowe!

Dla mnie „matka” to synonim słowa „służyć”. Pokornie, codziennie od nowa, z cierpliwością, w bólu i w radości. Nie bacząc co myślą i powiedzą inni. Trwać w cichej obecności. Oddawać siebie od najwcześniejszych chwil dzieciątka pod sercem, aż do śmierci. Oddając zdrowie, czas, uwagę, emocje, swoje pasje, przyzwyczajenia, wygodę... Patrząc na swoje córki, które od najmłodszych lat pragną być piękne i z upodobaniem noszą korale, z troską dbają o swoje lalki, chcą pomagać i być przydatne, odnoszę nieodparte wrażenie, że Bóg powołuje nas, kobiety, przede wszystkim do macierzyństwa. I daje nam cudowny przykład – Maryję. I jestem przekonana, że każda z mam, bez względu na wiek, wiarę, bądź jej brak, zawód, w głębi duszy odczuwa to posłanie. I służą jak potrafią. Szukają porad, inspiracji, przykładów. Czasem błądzą. Czasem ranią.

Zbliża się święto matki. To wspaniała okazja, by podarować swojej mamie to, czego ona nam nie żałowała, a co nie jest tak okazałe, rzucające się w oczy, jak bukiet kwiatów, pudełko czekoladek, czy talon na zabiegi w salonie SPA. Ofiarujmy im spacer, chwilę czasu, zainteresowania, może przebaczenie... Zapytajmy o marzenia, trudy, o młodość. Chyba nie ma lepszej recepty na okazanie wdzięczności i miłości niż wsłuchana i wpatrzona obecność.

Wanda Mokrzycka z wrocławskiej wspólnoty Duży Dom, matka ośmiorga dzieci, autorka artykułów dla Aleteia Polska

2018-05-23 07:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na ślubu rocznicę

Zastanawiali się Państwo, jak to jest? Żyjemy obok miliardów innych ludzi. W tym samym czasie. W tej samej sekundzie na świat przychodzi pięcioro dzieci i umierają dwie osoby. Jedni są młodsi, drudzy starsi... Ludzi wzajemnie dzielą i łączą: doświadczenia, zainteresowania, kultura, język i dzieje – począwszy od historii ojczyzny, skończywszy na tej małej, rodzinnej.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję