Reklama

Niedziela Częstochowska

Kapłaństwo po chrzcie św. jest największą łaską

Z racji 60. rocznicy święceń kapłańskich z arcybiskupem seniorem Stanisławem Nowakiem rozmawia ks. Mariusz Frukacz

Niedziela częstochowska 21/2018, str. IV

[ TEMATY ]

jubileusz

kapłaństwo

Prywatne archiwum abp. Stanisława Nowaka

Neoprezbiter Stanisław Nowak z rodzicami – Katarzyną i Józefem

Neoprezbiter Stanisław Nowak z rodzicami – Katarzyną i Józefem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Mariusz Frukacz: – Ksiądz Arcybiskup przyjął święcenia kapłańskie 22 czerwca 1958 r. z rąk abp. Eugeniusza Baziaka w katedrze wawelskiej, sześćdziesiąt lat temu. Jak Ksiądz Arcybiskup ten ważny dzień dzisiaj pamięta, a także kolejne dni zaraz po święceniach?

Reklama

Abp Stanisław Nowak: – W katedrze wawelskiej przez filary prezbiterium widać groby królewskie. Mam zdjęcie, na którym widać, jak abp Baziak udziela mi święceń i w tle jest widoczny grób Kazimierza Wielkiego. To był wielki dzień. Bardzo głęboko pod względem duchowym ten dzień przeżywałem. Dzisiaj także z perspektywy lat bardzo cieszę się, że po święceniach, podczas jednej z pierwszych Mszy św., dokładnie w święto św. Jana Chrzciciela, takim asystentem przy celebracji był bp Jan Pietraszko, dzisiaj sługa Boży.
Pamiętam pierwsze Msze święte. To były niezwykłe dni. Taką pierwszą Mszę św. odprawiłem przy grobie – konfesji św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Drugą odprawiłem przy ołtarzu św. Jana Chrzciciela. Ten święty jest patronem mojego kościoła parafialnego. Później była Msza św. w kościele Ojców Karmelitów Trzewiczkowych na Piasku. I wreszcie odprawiłem też Mszę św. w jednym z najbardziej mi drogich miejsc, w kościele Ojców Franciszkanów przed wielkim obrazem Matki Bożej Bolesnej, Smętnej Dobrodziejki Krakowa. Później w tym samym kościele przeżywałem ogłoszenie mnie biskupem częstochowskim.
Prymicje w rodzinnej parafii miałem trochę później, bo chciałem, żeby się rodzice na ten dzień przygotowali. Muszę nadmienić, że do otrzymania święceń w świetle prawa byłem za młody i brakowało mi 20 dni do właściwego wieku. W tamtym czasie na zjazd katechetyczny do Krakowa przyjechał sługa Boży kard. Stefan Wyszyński i on został poproszony przez naszego księdza rektora o udzielenie mi dyspensy od wieku. I kard. Wyszyński udzielił mi takiej dyspensy.
Prymicje w mojej rodzinnej parafii były bardzo piękne. Była banderia konna. Mężczyźni ubrani w stroje krakowskie prowadzili mnie do kościoła parafialnego w Liszkach. Bardzo przeżywałem tę Mszę św. Zawsze duchowo przygotowuję się do każdej Mszy św. To były dni jakiejś – powiedziałbym – wewnętrznej ekstazy.

– Jakie słowa Ksiądz Arcybiskup wybrał sobie na dzień święceń kapłańskich, które umieścił na obrazku prymicyjnym?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Świadomie wybrałem słowa św. Pawła Apostoła: „Miłość Chrystusa przyciska nas”, które w nowszym tłumaczeniu Biblii brzmią: „Miłość Chrystusa przynagla nas”. Bardziej kochałem to dawniejsze tłumaczenie tych słów, bo ta miłość jest tak wielka i wspaniała, że przyciska nas. Bóg przyciska nas do Serca. I to mi bardzo wiele mówiło. Miałem wielkie nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa, dlatego na obrazku umieściłem modlitewne wezwanie: „Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje!”. Kapłaństwo po chrzcie świętym jest największą łaską.

– Jakie ulubione lektury duchowe miał Ksiądz Arcybiskup w okresie studiów seminaryjnych?

– W tym względzie byłem posłuszny ojcu duchownemu, który wskazał taką lekturę. Czytałem dzieła bp. Józefa Sebastiana Pelczara, dzisiaj świętego. Wychowywałem się na jego książce „Życie duchowe”. To była moja ukochana lektura.

– Jaka szkoła duchowości jest bliska Księdzu Arcybiskupowi?

– To wielka szkoła duchowości francuskiej. Do tej wielkiej szkoły i myśli teologicznej wprowadzali mnie tacy teolodzy, jak: Bouyer, Cognet, Daniélou, Chenu. Zetknąłem się z nią podczas moich studiów w Paryżu.

Reklama

– Czy można powiedzieć, że w zawołaniu biskupim Księdza Arcybiskupa „Iuxta crucem Tecum stare” (Chcę pod krzyżem stać przy Tobie) jest kontynuacja słów św. Pawła: „Miłość Chrystusa przyciska nas”?


– Na pewno jest pewna kontynuacja tych słów w zawołaniu biskupim. Sam wychowałem się niedaleko Kalwarii. Od dziecka bardzo pokochałem Kalwarię Zebrzydowską. Żyliśmy Kalwarią. Bardzo drogie mi są modlitwy maryjne. Bardzo kocham różaniec. Należałem nawet do róży dziecięcej. Byłem jej zelatorem.
Moje zawołanie biskupie wziąłem z pięknego hymnu maryjnego „Stabat Mater dolorosa”, do którego słowa napisał Jacopone da Todi. Jako kapłan głosiłem kazania w Kalwarii. Byłem w niej spowiednikiem. Jako wykładowca duchowości ułożyłem oficjum brewiarzowe ku czci Matki Bożej Kalwaryjskiej, które polecił mi ułożyć ówczesny rektor seminarium krakowskiego Franciszek Macharski, późniejszy kardynał.

– Jakie miejsce w życiu Księdza Arcybiskupa zajmują Matka Boża Częstochowska i Jasna Góra?

– Już wcześniej, jako dziecko, ale z daleka patrzyłem na Częstochowę z wielkim podziwem. Pamiętam, kiedy mój ojciec wrócił z Częstochowy i opowiadał nam o swoim pobycie. Potem także moja mama pielgrzymowała na Jasną Górę. Ja dopiero po zdaniu matury pojechałem do Częstochowy. Byłem zachwycony. Wówczas kupiłem sobie małą książeczkę o Jasnej Górze, do której ciągle zaglądałem. Nigdy mi do głowy nie przyszło, że będę kiedyś biskupem w Częstochowie. I nigdy nie myślałem, że będę zmierzał do końca mojego życia w cieniu Jasnej Góry.

***

24 maja w Wyższym Seminarium Duchownym uroczystości odpustowe z okazji święta Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Będzie to jednocześnie uroczystość jubileuszowa z okazji 60-lecia kapłaństwa abp. Stanisława Nowaka i 40-lecia kapłaństwa abp. Wacława Depo.

2018-05-23 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Napierała: życie na ziemi należy uczynić drogą do nieba

[ TEMATY ]

jubileusz

Poznań

biskupstwo

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Matka Boża w Cudy Wielmożna, Pani Poznania

Matka Boża w Cudy Wielmożna, Pani Poznania

Należy życie na ziemi uczynić drogą do nieba. W trosce o Królestwo Boże, o zbawienie, wyrażał się sens posługi pierwszego biskupa Jordana oraz każdego jego następcy aż po nasze czasy – mówił bp Stanisław Napierała, który przewodniczył Mszy św. w poznańskiej Farze przy obrazie Matki Bożej w Cudy Wielmożnej Pani Poznania w ramach obchodów 1050-lecia biskupstwa w Poznaniu.

W homilii bp Napierała przypomniał, że dwa lata po chrzcie przyjętym przez Mieszka I, Polska otrzymała pierwszego biskupa. – Chrzest w 966 roku i pierwszy biskup w 968 roku są w historii naszego narodu wydarzeniami fundamentalnymi. Chrzest oznacza początek chrześcijaństwa, natomiast pierwszy biskup oznacza osiągnięcie w rozwoju chrześcijaństwa w Polsce poziomu, który domagał się ustanowienia struktur organizacyjnych i hierarchicznych, jakie są właściwe dla Kościoła lokalnego – wyjaśnił i dodał, że wymienione wydarzenia: chrzest Polski i pierwszy biskup są łączone z Poznaniem.
CZYTAJ DALEJ

Żadna forma przemocy nie jest właściwa dla dziecka – ks. Wojciech Rzeszowski o kampanii „Dzieciństwo bez przemocy”

2025-10-15 08:47

Grażyna Kołek

Przemoc wobec dzieci pozostaje poważnym wyzwaniem dla całego społeczeństwa, także dla Kościoła. Potrzebna jest dalsza edukacja społeczna. Żadna forma przemocy względem dzieci nie jest właściwa, a wychowanie oparte na karach fizycznych czy presji emocjonalnej nie przynosi dobrych owoców - zaznacza ks. dr Wojciech Rzeszowski. W rozmowie z KAI kierownik Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży podkreśla, że Kościół w Polsce aktywnie współpracuje z organizacjami pozarządowymi, m.in. z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę, w ramach akcji „Dzieciństwo bez przemocy”. Dodaje, że proces tworzenia struktur ochrony dzieci w Kościele trwa już od ponad dekady - powstały wytyczne Konferencji Episkopatu Polski oraz prowadzone były liczne szkolenia pod kierunkiem specjalistów z Centrum Ochrony Dziecka.

Anna Rasińska (KAI): Kościół w Polsce już po raz drugi włącza się w kampanię „Dzieciństwo bez przemocy”. Dlaczego to zaangażowanie jest tak ważne?
CZYTAJ DALEJ

Prezentacja badań o Janie Pawle II w Internecie: pomiędzy dumą a ironią

2025-10-15 15:06

[ TEMATY ]

internet

badania

św. Jan Paweł II

duma

ironia

Karol Porwich/Niedziela

Aż 60 proc. Polaków uważa Jana Pawła II za największy powód do dumy. Mniej więcej tyle samo spośród nas uważa papieża Wojtyłę za ważny autorytet moralny. Jednocześnie młode pokolenie coraz częściej przedstawia go w kontekście ironicznym. Takie są wyniki badań zaprezentowanych przez ekspertów UKSW w Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie. Jutro 16 października przypada 47. rocznica wyboru kard. Wojtyły na papieża.

Podczas konferencji prasowej zaprezentowano wyniki analizy dyskursu internetowego o Janie Pawle II, analizując treści artykułów z portali internetowych oraz analizy postów i komentarzy z mediów społecznościowych. Uwzględniono wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie UKSW przez CBOS oraz ankiet innych pracowni badawczych. Pod uwagę wzięto okres od roku 2022 do bieżącego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję