Reklama

Niedziela Małopolska

Diecezja tarnowska

Jest świętą, nie celebrytką

Jubileusz 25-lecia łaskami słynącego obrazu Świętej z Cascii obchodzono przez dwa dni w parafii pw. Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu. Tu do św. Rity przybywa coraz więcej jej czcicieli. Nieraz z odległych miejscowości

Niedziela małopolska 22/2018, str. IV

[ TEMATY ]

św. Rita

Tarnów

Lucyna Ruchała

Przed obrazem św. Rity modli się, prosząc ją o wstawiennictwo, bardzo wielu jej czcicieli

Przed obrazem św. Rity modli się, prosząc ją o wstawiennictwo,
bardzo wielu jej czcicieli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odpust stał się również okazją do świętowania przez 119 par okrągłych jubileuszy zawarcia sakramentu małżeństwa. W modlitwach nie zabrakło też dziękczynienia za 100 lat niepodległości Polski. Tym wydarzeniom poświęcony był również wieczorny koncert śląskiego artysty Jacka Kieroka.

Obraz

W sobotnie popołudnie 19 maja pewna pani podchodzi przed obraz św. Rity. Uklęka, całuje relikwie umieszczone przed obrazem i mówiąc cicho: „Dziękuję, św. Rito”, odchodzi wzruszona. Na odpust do Świętej od spraw trudnych i po ludzku beznadziejnych przybyli ludzie nie tylko z Małopolski. Jej obraz od 25 lat obecny w parafii Matki Bożej Niepokalanej z roku na rok przyciąga coraz większe rzesze wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przykład św. Rity uświadamia, że nie każda ziemska wędrówka jest „usłana różami”, ale z Bogiem możemy wyjść obronną ręką z nawet najtrudniejszych sytuacji. – Dzięki św. Ricie moi synowie po smutnych życiowych przejściach znaleźli wspaniałe żony. O to się dla nich modliłam i zostałam wysłuchana – mówi pani Zuzanna. Pani Alina, która do Nowego Sącza przyjechała aż z Istebnej koło Wisły, opowiada ze wzruszeniem: – Córeczka koleżanki chorowała na najcięższą odmianę padaczki. Lekarze niewiele mogli zrobić. Pomogła św. Rita i teraz dziewczynka jest zupełnie zdrowa.

Reklama

Św. Rita jest czczona oficjalnie od początku XVII wieku, kiedy to ówczesny papież Urban VIII zatwierdził jej kult. Do Nowego Sącza wizerunek św. Rity trafił w 1993 r. dzięki staraniom żony ambasadora Polski we Francji, z urodzenia sądeczanki – Janiny Habeli-Juin. Ta, za pozwoleniem władz kościelnych, zleciła namalowanie obrazu sądeckiemu twórcy Bernardowi Wójcikowi i umieszczenie go w jednym z nowo powstałych sądeckich kościołów. Takim była świątynia pw. Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu.

Ogród różany

To już tradycja, że czciciele św. Rity przynoszą do kościoła na nabożeństwa poświęcone jej róże, które później, pobłogosławione przez kapłana, zabierają do domów lub ofiarowują bliskim jako znak modlitewnej pamięci. Do tego symbolu odniósł się w odpustowej homilii zaproszony na uroczystość ks. Piotr Pasek, który zaznaczał: – Jeśli w twoich dłoniach, bracie, siostro, jest teraz kwiat róży, będący znakiem intencji, które przynosisz za wstawiennictwem św. Rity do Miłosiernego Boga, pamiętaj, że będzie pustym znakiem, jeśli nie zostanie złączony z darem miłości i cierpienia.

Przy kościele Matki Bożej Niepokalanej od roku można podziwiać ogród różany, pośrodku którego znajduje się naturalnej wielkości figura św. Rity. – Ten ogród to pomysł byłego wikariusza parafii, ks. Stanisława Kurczaba, który doskonale znał historię Świętej i pielgrzymował do jej rodzinnych stron. Teraz ogród możemy odwiedzać, modlić się w nim przy figurze Świętej czy po prostu odpocząć na umieszczonych tam ławkach – opowiada ks. prał. Kazimierz Markowicz, proboszcz parafii.

Reklama

Obecnie odpowiedzialny za szerzący się w parafii kult Świętej z Cascii ks. Mariusz Żuczek przekonuje: – Św. Rita wyprasza cuda, ale nie działa „automatycznie”. Są przypadki, kiedy ktoś przychodzi i pokazuje wyniki badań, wskazujące na nieuleczalną chorobę, oraz kolejne, gdzie po tej chorobie nie ma już śladu. I to jest piękne. Ale równie wspaniałe jest to, kiedy ktoś ciężko chory mówi: „Wiem, że jest, jak jest, ale z Tobą, Rito, dam radę, bo mam świadomość, że mnie wspierasz”. I to jest świadectwo wielkiej ufności – mówi ks. Mariusz i podkreśla: – Rita przede wszystkim pokazuje nam, jak wierzyć i uczy nas ufności w dobroć Boga. W końcu jest świętą, a nie celebrytką!

Sanktuarium?

Sądeckie miejsce kultu św. Rity wielu nazywa sanktuarium, choć oficjalnie nim nie jest. Ks. Kazimierz Markowicz informuje: – Pół roku temu, na prośbę wiernych, przekazaliśmy do bp. Andrzeja Jeża list z prośbą o utworzenie w naszej parafii sanktuarium św. Rity. Temat ten staje się coraz bardziej realny.

Czy kolejny odpust będzie świętowany już w sanktuarium? Tego jeszcze nie możemy napisać. Pewne jest za to, że św. Rita jak była, tak będzie skuteczną wstawienniczką we wszystkich sprawach. Bo przecież dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.

Więcej zdjęć ukazujących św. Ritę w Nowym Sączu pod adresem: www.niedziela.pl/artykul/35667/swietowali-jubileusz

2018-05-30 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tu ciągle dzieją się cuda

Niedziela Plus 37/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Mateusz Góra

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

Matka Boża Pocieszenia w Pasierbcu

30 lat temu został koronowany obraz Matki Bożej Pocieszenia w Pasierbcu.

Koronacji dokonał 28 sierpnia 1993 r. ówczesny biskup tarnowski Józef Życiński. Obchody jubileuszu zakończyły trwający przez tydzień odpust w pasierbieckim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Jak będzie los chrześcijan w Syrii po obaleniu Assada?

2024-12-12 11:44

[ TEMATY ]

Aleppo

mądrość i nadzieja

chrześcijanie w Syrii

Assad

strach

Adobe Stock

Wieś Maaloula w Syrii z figurą Matki Bożej

Wieś Maaloula w Syrii z figurą Matki Bożej

Po upadku reżimu Baszara al-Assada chrześcijanie z Aleppo zastanawiają się, jaki będzie ich los pod nowymi rządami. Nadzieja na spokojne praktykowanie swojej religii miesza się z obawą przed możliwą radykalizacją nowych władz.

O sytuacji chrześcijan w Aleppo po upadku rządów Baszara al-Assada mówił „L’Osservatore Romano” proboszcz parafii katolickiej w tym mieście, franciszkanin ojciec Bahjat Karakach.
CZYTAJ DALEJ

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w prawdzie

2024-12-12 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Narzekanie i niezadowolenie to nasza wada narodowa. Ileż częściej słyszymy słowa utyskiwania niż wdzięczności i uznania. Dotyczy to nie tylko świeckiej sfery naszego życia, ale i religijnej, relacji z Bogiem, naszej odpowiedzi na zbawcze dzieło Boga.

Dlaczego narzekamy? Powodów mogą być tysiące. Zatruwamy w ten sposób niestety własne życie niezadowoleniem i malkontenctwem. Nawyk narzekania może być w nas tak silny, że nie odkryjemy i nie przyjmiemy najlepszej zbawczej nowiny, najcudniejszego przesłania – Ewangelii. Człowiek o zamkniętym sercu albo o negującym wszystko nastawieniu może rozminąć się z Jezusem, może nie przyjąć najcenniejszego daru, który On przynosi, zbawiania. Zawsze można znaleźć wymówkę, wytłumaczenie, usprawiedliwienie dla własnego zaślepienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję