Reklama

Spór o nazwę

Niezrozumiały, a trwający od blisko 30 lat spór o nazwę, blokujący Macedonii drogę do NATO i Unii Europejskiej, może się wkrótce zakończyć. Ale do porozumienia Macedonii i Grecji potrzebna była mediacja ONZ

Niedziela Ogólnopolska 23/2018, str. 51

Wikimedia Commons

Aleksander Macedoński na pomniku na placu Macedońskim w Skopje oficjalnie nazywany jest „Wojownikiem na koniu”

Aleksander Macedoński na pomniku na placu Macedońskim w Skopje oficjalnie nazywany jest „Wojownikiem na koniu”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Grecko-macedoński spór trwa od 1991 r., kiedy to państwo ze stolicą w Skopje ogłosiło niepodległość. Co prawda na arenie międzynarodowej państwo od dawna występuje pod wymuszoną nazwą Była Jugosłowiańska Republika Macedonii (Former Yugoslav Republic of Macedonia – FYROM), ale nie zawsze się jej używa. Z każdym rokiem zanika pamięć o Jugosławii, a FYROM – nazwa wymuszona przez Grecję – trwa.

FYROM to mało wygodna czy atrakcyjna nazwa dla kraju, który powszechnie jest znany jako Macedonia, ale każdorazowe użycie tej nazwy z miejsca wywołuje gorące protesty sąsiedniej Grecji. Utrudniało to udział Macedonii w tzw. obiegu międzynarodowym, stosunki z większym sąsiadem, ale przede wszystkim starania Skopje do akcesji do NATO i Unii Europejskiej. Grecja zapowiedziała blokowanie akcesji. Teraz jest szansa, żeby to się zmieniło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kto jest spadkobiercą

Ateny od początku naciskały na zmianę nazwy: nowy kraj nie może korzystać z nazwy, która pochodzi od historyczno-geograficznej krainy, która rozciąga się także na obszarze Grecji i Bułgarii. Do tego nazwy z użyciem słowa „Macedonia” noszą trzy greckie regiony, w związku z czym Skopje nie może używać nazwy regionu do określania całego kraju. Radykalniejsi politycy zaznaczali, że Macedonia jest tylko jedna i leży na terytorium Grecji.

Reklama

Według Aten, nie ma uzasadnienia dla wykorzystania przez słowiańską Macedonię dawnej greckiej historii do budowy tożsamości. Jej częścią jest postać Aleksandra Wielkiego, twórcy helleńskiego imperium, którego imieniem nazwano m.in. autostradę i lotnisko w Skopje i któremu postawiono mnóstwo pomników. Argumentowano, że to Grecy są spadkobiercami antycznej Macedonii i nikt inny nie ma prawa używać tego określenia.

Chodzi nie tylko o przeszłość; także o oznaczenia handlowe, w tym te dotyczące produktów regionalnych tego rejonu. Problemem była ponadto flaga państwa macedońskiego: umieszczono w niej złotą gwiazdę o szesnastu promieniach. Symbol ten jest zwany słońcem z Werginy i traktowany przez Greków jako symbol narodowy. Kryzys załagodzono, Macedonia zmieniła flagę, a w konstytucji umieściła zapis o braku roszczeń terytorialnych wobec sąsiadów.

Góry i jeziora

Wydawałoby się, że Macedonia – mały, górzysty kraj (o powierzchni województwa lubelskiego) bez dostępu do morza – ma niewielkie znaczenie. Jednak jego położenie w sercu Bałkanów, na granicy z należącymi lub pretendującymi do UE i/lub NATO krajami: Grecją, Bułgarią, Serbią, Albanią i Kosowem, to znaczenie zwiększa, a kraj ma – niewykorzystany dotychczas – spory potencjał i gospodarczy, i turystyczny.

Ogromny potencjał turystyczny Macedonii tkwi w przyrodzie. Dwa masywy górskie są wyższe od Tatr (Szar Płanina i Korab), a jedno (Baba) prawie im dorównuje. Dużym atutem są piękne śródgórskie jeziora – tu turystyka rozwija się najlepiej. Największe atrakcje –

Jezioro Ochrydzkie i jezioro Prespa – przyciągają wspaniałymi widokami.

Reklama

Atrakcji przyrodniczych Macedonii nie brakuje. Trzy parki narodowe: Pelister, Galičica, Mawrowo; kanion Matka, jezioro Prespa czy jezioro Berowo uzupełniają ich listę. Turystów przyciągają średniowieczne prawosławne klasztory wzniesione w górach, pełne cennych zbiorów. Turystyka, podobnie jak inne gałęzie przemysłu, który po oderwaniu się od Jugosławii znalazł się w zapaści, dopiero wychodzi z dołka. Konflikt z Grecją o nazwę nie ułatwiał rozwoju kraju.

Zwrot w polityce

Gdy przed rokiem doszło w Macedonii do zmiany rządu, a premierem został Zoran Zaew, nastąpił zwrot w polityce zagranicznej. Poprzedni rząd wyraźnie podkreślał elementy tożsamościowe, co wywoływało napięcia w kontaktach z sąsiadami. Teraz nastąpiło wyraźne ocieplenie relacji, a Skopje dało sygnał Atenom, że jest gotowe do ustępstw.

W końcu maja br., po rozmowach w Nowym Jorku dzięki mediacji ONZ, doszło do uzgodnień i stworzenia umowy w sprawie, która różni Skopje i Ateny od prawie trzech dekad oraz blokuje Macedonii akcesję do UE i NATO. Do podpisania dokumentu ma dojść w najbliższym czasie, z pewnością przed szczytem Rady Europejskiej (28-29 czerwca). Jeszcze nie wiadomo, jaką nową nazwę dla Macedonii uzgodniły obie strony. Proponowano m.in. nazwy: Republika Północnej Macedonii, Republika Górnej Macedonii, Republika Vardar-Macedonia, Republika Macedonii (Skopje) oraz słowiańsko brzmiąca Makedonija.

Pewne jest natomiast, że jaka by ta nazwa nie była, będą protestować przeciwnicy zmiany – z obu państw. W Macedonii w sprawie zmiany nazwy odbędzie się referendum. Akceptacja polityków już jest, teraz potrzeba zgody społeczeństwa – a z nią może być znacznie trudniej.

2018-06-06 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Zwycięstwo ukrzyżowanego – Liturgia Wielkiego Piątku w świdnickiej katedrze

2025-04-18 22:07

[ TEMATY ]

Świdnica

Wielki Piątek

bp Adam Bałabuch

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Bp Adam Bałabuch podczas adoracji Krzyża w świdnickiej katedrze

Wielki Piątek to dzień ciszy, zadumy i kontemplacji męki naszego Pana Jezusa Chrystusa. W katedrze świdnickiej 18 kwietnia liturgii Męki Pańskiej przewodniczył biskup pomocniczy Adam Bałabuch, który także wygłosił homilię. W modlitwie Kościoła uczestniczyli biskup świdnicki Marek Mendyk, biskup senior Ignacy Dec oraz duszpasterze parafii katedralnej.

Centralnym momentem liturgii była adoracja Krzyża – znaku naszego zbawienia, do którego wprowadził zebranych biskup Adam Bałabuch słowami pełnymi wiary i nadziei. – Stajemy dziś w zadumie pod Chrystusowym krzyżem, na którym dopełniło się Jego pragnienie zbawienia każdego człowieka. Tu dopełnia się także moje zbawienie – powiedział biskup. Przypomniał, że ostatnie słowa Jezusa zapisane przez św. Jana: „Wykonało się”, oznaczają wypełnienie Bożego planu odkupienia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję