Reklama

Niedziela Małopolska

Zespół spod Giewontu

Trwają przygotowania do jubileuszowego, bo 50. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem. Z tej okazji prezentujemy laureata poprzedniej edycji: zdobył drugą nagrodę w kategorii zespołów tradycyjnych

Niedziela małopolska 26/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

festiwal

zespół

Zakopane

Przemysław Mosur-Darowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odponad 30 lat „Giewont” działa przy parafii na zakopiańskiej Olczy, a 4 lata temu został zespołem reprezentacyjnym miasta Zakopane. – Zespół założył proboszcz parafii, ks. Jan Kowalik – informuje Maria Frączysta, kierownik grupy. – Na początku wyglądało to tak, że graliśmy w czasie Mszy św., koncertowaliśmy, zbieraliśmy fundusze na budujący się kościół – wyjaśnia.

„Giewont” powstał w 1981 r., w czasie gdy rozpoczynano budowę sanktuarium Matki Bożej Objawiającej Cudowny Medalik – nowej świątyni o charakterystycznej, mającej przypominać tatrzańskie szczyty, bryle. Rolą grupy było prezentowanie kultury górali podhalańskich (śpiewu, tańca, muzyki, stroju i zwyczajów) zachowanej w tradycyjnej, najczystszej formie. Na Podhalu był to pierwszy w czasach PRL-owskich zespół założony i działający przy parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Część życia

Z parafią, prowadzoną przez Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, zespół związany jest do dziś. Na jej terenie przygotowuje się do swoich występów, uświetnia też śpiewem i muzyką kościelne uroczystości. – W sali przy świątyni mamy swoją siedzibę. Pozostajemy pod opieką parafii i jest to dla nas wielki honor uczestniczyć we Mszach św. jako zespół – opowiada Maria Frączysta. – Zawsze możemy też liczyć na wsparcie duchowe – zapewnia.

Reklama

„Giewont” nie ogranicza się jednak wyłącznie do działalności na swoim terenie. W 2014 r. grupa została zespołem reprezentacyjnym Zakopanego; na swoim koncie ma też występy w kraju i za granicą (m.in. w Austrii, Niemczech, Francji i Włoszech). W 1985 r. zespół spotkał się również z Janem Pawłem II.

Przez „Giewont” przeszło blisko 650 osób od początku jego istnienia. Dziś liczy 120 członków. Są to zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli. Często całe góralskie rodziny. Kierownik „Giewontu” informuje: – Jesteśmy grupą wielopokoleniową. Najmłodsi członkowie mają 4 lata, a najstarsi – ok. siedemdziesięciu. Na występy chodzą teraz głównie młodzi, ale gdy trzeba nas wesprzeć na dużych imprezach, wtedy pojawiają się również pozostali – mamy, ciotki. Bardzo nam pomagają.

Ks. Jerzy Grzyb, proboszcz parafii na Olczy i opiekun zespołu, podkreśla: – Jak na tak niewielką parafię to bardzo dużo młodych jest w „Giewont” zaangażowanych. Chętnie się spotykają, śpiewają, tańczą i grają. Jest to część ich życia.

Obrzędy i muzyka

Olcza jest dużą dzielnicą Zakopanego, choć położoną nieco na uboczu. Niegdyś osobna wieś i dziś zachowuje pewną odrębność. Olczańskie sanktuarium położone jest w jej centralnej części, wokół niego skupia się życie mieszkańców. Podobnie jest z zespołem, który niewątpliwie stanowi ważny element krajobrazu kulturalnego Olczy.

Reklama

– To grupa włączająca się w życie parafii; tam, gdzie i kiedy jest tego potrzeba. To jeden z priorytetów tego zespołu – mówi o „Giewoncie” ks. Jerzy Grzyb. I zaznacza: – W ich repertuarze jest wszystko to, co tworzy kulturę Podhala, zarówno pieśni i przedstawienia mówiące o zwyczajach tego regionu, jak i te o treści religijnej wykonywane w kościele podczas uroczystości, w naszej parafialnej auli, a także w ramach wyjazdowych występów.

W swym repertuarze mają opracowanych wiele obrzędów: wśród nich wesele góralskie, jasełka, a także „radośniki”, czyli obrzęd związany z chrzcinami dziecka. Ważną częścią zespołu jest też grupa odpowiadająca za muzykę. „Giewont” ma na swoim koncie kilka płyt prezentujących regionalne brzemienia, m.in.: „Idom se łowiecki tom zielonom percią”, „Boże Narodzenie pod Giewontem”, „Kolędy pod Giewontem” oraz „Na Olcańskom Nute…”. Przedstawiciele olczańskiej inicjatywy uczestniczą też w wielu lokalnych festiwalach i konkursach.

Tu wychowani

– Największym osiągnięciem naszego zespołu jest srebrna ciupaga zdobyta podczas ostatniego Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich. Wcześniej, 30 lat temu, zdobyliśmy tam brązową ciupagę. Wielokrotnie byliśmy laureatami różnych festiwali, zdobywaliśmy wiele nagród za muzykę. W zeszłym roku w Bukowinie Tatrzańskiej pytace [w tradycji podhalańskiej górale śpiewający pieśni weselne – przyp. P. M.-S.] zdobyli trzecie miejsce, w Żywcu zajęliśmy pierwsze miejsce wśród kapel, a trzecie były nasze dziewczęta z grupy śpiewaczej. Cały czas zbieramy nagrody i wyróżnienia, staramy się pokazywać tam, gdzie tylko jest to możliwe – podsumowuje Maria Frączysta.

Skąd natomiast sama nazwa zespołu z zakopiańskiej Olczy? Wyjaśniają ją podobno słowa pieśni: „Giewoncie, Giewoncie pieknyś na tle nieba, ale by wejść na cie troche sieły trzeba. Temu my se nazwe Giewontu wybrali. Bo my pod Giewontem syćka wychowani”.

2018-06-28 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Letnia Szkoła Artystyczna w ZPiT „Śląsk”

[ TEMATY ]

kultura

zespół

Ireneusz Dorożański

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” to nie tylko marka „Śląsk”, ale też marka „Polska”

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” to nie tylko marka
„Śląsk”, ale też marka „Polska”
Od 6 lipca w koszęcińskiej siedzibie Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” rusza kolejna edycja Letniej Szkoły Artystycznej. Rozpocznie ją Międzynarodowa Letnia Szkoła Tańca Współczesnego (6-16 lipca), a następnie odbędą się Warsztaty Taneczne dla Zespołów Artystycznych (18 do 24 lipca) i Warsztaty Polskich Tańców Ludowych i Narodowych (26 lipca - 3 sierpnia). W ramach Letniej Szkoły Artystycznej zaplanowano także sierpniowe warsztaty muzyki dawnej i tańców dworskich. Koordynatorem Szkoły jest Śląskie Centrum Edukacji Regionalnej w Zespole „Śląsk”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Maria Vianney

Niedziela legnicka 12/2010

[ TEMATY ]

święty

św. Jan Maria Vianney

KS. SŁAWOMIR MAREK

Urodził się 8 maja 1786 r. we Francji, w miejscowości Dardilly, niedaleko Lionu. Był jednym z siedmiorga dzieci państwa Mateusza i Marii Vianney, prostych rolników, posiadających dwunastohektarowe gospodarstwo. Jan już od wczesnych lat ukochał modlitwę. Przykładem i zachętą byli dla niego rodzice, którzy codziennie wieczorem wraz ze swoimi dziećmi modlili się wspólnie. Po latach powiedział: „W domu rodzinnym byłem bardzo szczęśliwy mogąc paść owce i osiołka. Miałem wtedy czas na modlitwę, rozmyślania i zajmowanie się własną duszą. Podczas przerw w pracy udawałem, że odpoczywam lub śpię jak inni, tymczasem gorąco modliłem się do Boga. Jakież to były piękne czasy i jakiż ja byłem szczęśliwy”. Należy pamiętać, iż lata młodości Jana Vianneya, to okres bardzo trudny w historii Francji. W tym czasie bowiem szalała rewolucja, która w dużej mierze przyczyniła się do pogłębienia kryzysu między duchowieństwem a państwem. Walka z Kościołem sprawiła, że wielu księży odeszło od tradycji, składając przysięgę na Konstytucję Cywilną Kleru. Wzrost laicyzacji i głęboko posunięte antagonizmy to tylko główne problemy ówczesnej francuskiej rzeczywistości. Mimo tak trudnych warunków nie zaprzestano sprawowania sakramentów i katechizacji dzieci. Przygotowania do Pierwszej Komunii trwały 2 lata. Spotkania odbywały się w prywatnych domach, zawsze nocą i jedynie przy świecy. Jan przyjął Pierwszą Komunię w szopie zamienionej na prowizoryczną kaplicę, do której wejście dla ostrożności zasłonięto furą siana. Miał on wówczas 13 lat. Od czasu wybuchu Rewolucji w Dardilly nie było nauczyciela. Z pomocą zarządu gminnego otwarto szkołę, w której uczyły się nie tylko dzieci, ale i starsza młodzież, a wśród niej Jan Maria. Przez dwie zimy uczył się czytać, pisać i poprawnie mówić w ojczystym języku. Stał się bliską osobą miejscowego proboszcza i stopniowo dojrzewało w nim pragnienie zostania księdzem. Ojciec początkowo zdecydowanie sprzeciwiał się, bowiem gospodarstwo potrzebowało silnych rąk do pracy, a poza tym brakowało pieniędzy na opłacenie studiów i utrzymanie młodzieńca. Jednak pod wpływem nalegań syna, ojciec ustąpił.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Pincerato po Jubileuszu Młodych: Chrystus w centrum, nielękanie się słabości, głód sensu

2025-08-04 14:52

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

ks. Riccardo Pincerato

papieskie przesłanie

PAP/EPA

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodych w Rzymie

Chrystus w centrum, nielękanie się słabości, głód sensu - takie są trzy główne elementy papieskiego przesłania z zakończonego w wczoraj w Rzymie Jubileuszu Młodych zdaniem ks. Riccardo Pincerato, odpowiedzialnego za Biuro Duszpasterstwa Młodzieżowego przy Włoskiej Konferencji Biskupiej.

Konieczność ponownego postawienia Chrystusa w centrum wiary i życia było - zdaniem duchownego - nicią przewodnią całego Jubileuszu. „Zmartwychwstały Chrystus jest konkretną nadzieją na dokonanie trudnych wyborów. Temat wybierania powracał kilkakrotnie, zwłaszcza w czasie [sobotniego] czuwania modlitewnego i [niedzielnej] Mszy. Papież wezwał młodzież, cytując św. Augustyna, do szukania źródła tego, co nas porusza: nie zatrzymywania się na pięknie, stworzeniu, sercu, ale wychodząc ku czemuś więcej, które na nas czeka. A tym więcej jest Chrystus. Nie ideał do obrony, ale relacja, którą mamy przeżywać. Tylko zaczynając od spotkania, żywej relacji, możemy dokonywać ważnych wyborów. Powiedział to wyraźnie [papież]: chodzi nie o to, by coś mieć, ale by spotkać kogoś” - analizuje ks. Pincerato.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję