Reklama

Jest taka książka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas letnich wakacji, który, niestety, bezpowrotnie przeminął, to chwile, w których można nadrobić rozmaite zaległości. Sięgnąć po nieprzeczytaną książkę albo przeczytać ją ponownie, aby ugruntować wyniesioną onegdaj z lektury wiedzę. Właśnie na urlopową przerwę zostawiłem sobie książkę, o której wiedziałem, że jest znakomita (potwierdzają to pięciogwiazdkowe oceny czytelników na rozmaitych portalach i na stronach internetowych sklepów z książkami). „Ordynaci i trędowaci” Adama Czecha to pozycja niezwykła. Autor, niespełna czterdziestolatek, z wykształcenia jest socjologiem kultury. W 2008 r. wydał książkę „Sprzedawcy wiatru. Muzykanci i ich muzyka między wsią a miastem”, która również przypadła czytelnikom do gustu. Autor gra na gitarze i mandolinie w zespołach z pogranicza folku i bluegrass, pisze teksty piosenek. Do historii polskiej literatury fachowej, ale pisanej lekkim piórem jak niniejsza pozycja, przechodzi już za życia, nikt bowiem dotąd w Polsce nie pokusił się o opis historii rozwoju kultury, instrumentów na tle socjologicznym w aspekcie społecznym.

Reklama

W zasadzie Czech płynie wartkim nurtem czasu, ukazując, w jaki sposób poszczególne instrumenty wpisane były w kulturę narodów, pokolenia artystów zarówno muzyki klasycznej (jak choćby w przypadku skrzypiec, fortepianu, harfy czy wiolonczeli), jazzu (saksofony, banjo) czy rocka, jak i popu (gitara elektryczna). Autor o ważnych i solidnie podpartych faktami, cytatami, przypisami rzeczach pisze tak, że od książki trudno się oderwać. W jednym z wywiadów zdradził, że z rozmysłem wypełnił lukę w naszej literaturze, choć w innych miejscach, jak choćby w Stanach Zjednoczonych, pisanie o instrumentach czy szerzej – o przedmiotach kultury materialnej jest sprawą oczywistą, podobnie bywa zresztą na zachodzie Europy. A skąd tytuł tej interesującej pozycji? – Na przykładzie instrumentów i ich hierarchii pokazuję podział w społeczeństwie, czyli że są tytułowi ordynaci – ci najbardziej wyróżnieni oraz trędowaci, z którymi nikt nie chce rozmawiać, a nawet podać im ręki – zdradza Czech.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W istocie – odnajdujemy tutaj ciekawe opisy, jak choćby mówiące o tym, że przedstawiciel bogatego mieszczaństwa obowiązkowo posiadał w salonie fortepian (był wyznacznikiem statusu), choć bardzo długo instrumentem najsilniej wpisanym w muzyczne wyżyny artyzmu były skrzypce. On sam wyjaśnia – choć przyznam, że mimo iż jestem muzykiem, zawsze traktowałem takie tłumaczenia z przymrużeniem oka – dlaczego raz skrzypce to violin, a kiedy indziej fiddle. Nie zdradzam detali, nie chcę psuć Państwu radości z czytania. Tym bardziej że książka aż kipi od smakowitych anegdot, przenosi do świata skrzętnie skrywanych przez muzyków tajemnic. Ot, dowiadujemy się, dlaczego altówka jest pariasem instrumentów, co przekłada się wprost na zainteresowanie nim przez złaknionych muzycznej edukacji czy, ściślej, odstręcza ich od tych „większych skrzypiec”. Adam Czech rozprawia się z plotką o wlewaniu do skrzypiec piwa, co miał czynić Johann Strauss, zdradza, o którym instrumencie mówi się potocznie „wstyd” i dlaczego. A ja jedynie ostrzegam: niech Państwo nie sięgają po tę książkę, jeśli muszą dokądś wyjść.

Ot, zaczytacie się i spóźnicie. Taka to lektura! Gorąco polecam, a autorowi oraz gdańskiemu wydawnictwu słowo/obraz terytoria po ludzku gratuluję. Ważne i mądre to pisanie.

Piotr Iwicki
Muzyk, publicysta

2018-09-12 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Pasolini w Adwencie: Jedność nie wymazuje różnorodności

2025-12-12 12:48

[ TEMATY ]

adwent

O. Pasolini

Leon XIV

Vatican Media

W drugiej medytacji adwentowej, wygłoszonej w obecności Leona XIV i kardynałów, kaznodzieja Domu Papieskiego o. Roberto Pasolini mówił o budowie jedności Kościoła, która jednak nie oznacza wymazywania różnorodności. Ostrzegał przed ryzykiem „myślenia jednolitego”, jak w totalitaryzmach, a także przed skrajnymi postawami tradycjonalizmu i progresywizmu w Kościele - informuje Vatican News. Zachęcał do powrotu do serca Ewangelii.

Jakiej jedności powinniśmy być świadkami? I jak zaoferować światu wiarygodną komunię, która nie będzie jedynie ogólnym wezwaniem do braterstwa? To były główne pytania poruszone w centrum drugiej z trzech adwentowych medytacji ojca Roberto Pasoliniego, kaznodziei Domu Papieskiego. Temat tych rozważań brzmi: „Oczekując i przyspieszając przyjście dnia Bożego”.
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Dzieci w Strefie Gazy są niedożywione już przy porodzie

2025-12-12 19:27

[ TEMATY ]

dzieci

strefa gazy

KAI/Caritas Polska

Ledwo narodzone – a już w obliczu głodu. Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci UNICEF ostrzega, że w Strefie Gazy coraz więcej niemowląt rodzi się już z niedowagą. Przyczyną jest niedożywienie kobiet w ciąży, które jak efekt domina przenosi się na ich dzieci, poinformowano 10 września zwracając uwagę, że niemowlęta z niedowagą mają 20 razy wyższe ryzyko śmierci niż niemowlęta o prawidłowej masie ciała.

Według organizacji, ostre niedożywienie zdiagnozowano u około 38 proc. kobiet w ciąży między lipcem a wrześniem. Schemat jest wyraźny: niedożywione matki rodzą dzieci z niedowagą lub urodzone przedwcześnie, które umierają na oddziałach intensywnej terapii noworodków w Strefie Gazy lub przeżywają, by same zmagać się z niedożywieniem lub potencjalnie dożywotnimi problemami zdrowotnymi – ostrzega rzeczniczka UNICEF Tess Ingram, która według ONZ przebywa obecnie w Strefie Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję