Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź

Macierzanki – młode mamy

Niedziela łódzka 37/2018, str. III

[ TEMATY ]

matka

Antoni Zalewski

Dzieci czuły się przy abp. Rysiu bardzo swobodnie

Dzieci czuły się przy abp. Rysiu bardzo swobodnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co może łączyć młode mamy i Arcybiskupa? Np. napięty grafik i świetne podejście do dzieci. A także wspólna modlitwa i Eucharystia ofiarowana w intencji dzieci „żeby się wypełniło w nich słowo Jezusa, który wzrastał w latach, w mądrości i w łasce u Boga i u ludzi”. 5 września w kaplicy św. Krzysztofa przy parafii Ojców Jezuitów pierwsze powakacyjne spotkanie Macierzanek (grupy formacyjno-modlitewnej dla młodych mam) zainaugurował gość specjalny – abp Grzegorz Ryś w czasie Eucharystii koncelebrowanej wraz z ks. sekretarzem i ks. Pawłem Gabarą, duszpasterzem Macierzanek.

W wygłoszonym słowie Arcybiskup zwrócił uwagę na to, że Jezus działa i uzdrawia zarówno w sferze sacrum, jak i profanum. – Jezus uzdrawia opętanego w synagodze, a potem idzie do rodzinnego domu Szymona, który potem będzie Piotrem. Tak jak Jezus jest mocny w synagodze, tak samo jest mocny w domu. Wcześniej uzdrowił opętanego w czasie skromnej liturgii. Tak samo jest w stanie działać w domu prywatnym, na rodzinnym spotkaniu, jeden do jednego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Arcybiskup odniósł się z dużą wyrozumiałością do specyficznej sytuacji młodych mam, które pomimo swojego pragnienia uczestnictwa w życiu sakramentalnym nie zawsze mogą sobie na to pozwolić. – Pan jest mocny w domu – podkreślił, dodając, że moc Jezusa bierze się ze słowa. – To jest to, co decyduje o jakości naszego spotkania z Jezusem: na ile potrafimy przyjąć Jego słowo – powiedział.

Łódzki Pasterz podkreślił nie tylko wagę domu jako miejsca realnej obecności i działania Jezusa, ale też wagę modlitwy, o którą trzeba czasem zawalczyć. – To dzieje się tutaj na Eucharystii, gdzie udało wam się wyrwać, ale to samo może też dziać się w domu, choć musiałybyście wstać wcześniej niż wasze najmłodsze dziecko – zauważył abp Ryś i podzielił się swoim własnym doświadczeniem. – Muszę powiedzieć, że coraz mniej mam władzy nad własnym kalendarzem. Ale jest czas, który jest mój. To jest gdzieś tak ok. godz. 6.

Wtedy mam swój czas, który mogę spędzić z Jezusem, posiedzieć z nim, posłuchać słowa – mówił. Metropolita Łódzki przywołał historię Jezusa, który oddalał się na miejsce pustynne, by tam się modlić. – Modlitwa sprawia, że przeżywamy życie w wymiarze powołania – podkreślił, dodając na zakończenie Eucharystii, że znakiem pełnego uzdrowienia jest uzdolnienie do służby drugiemu człowiekowi jak w przypadku teściowej Piotra, która „wstała i usługiwała im”.

Arcybiskup bardzo szybko znalazł też wspólny język z licznie obecnymi na spotkaniu dziećmi, które bez oporu przychodziły się przytulić, umościć się wygodnie obok Biskupa czy pozwolić wziąć się na ręce. Po Mszy św. znalazł się też czas na chwilę indywidualnej rozmowy z Pasterzem Łódzkiego Kościoła.

Jak opowiada Karolina Smęt, inicjatorka spotkań Macierzanek: – Dla mnie to jest miejsce spotkania, miejsce, gdzie mogę zobaczyć, że inne mamy mają tak samo jak ja, w trudach i radościach. Taka odskocznia, ale też okazja, żeby się wspólnie pomodlić. Tutaj przychodzę sobie w środę o 12. Zaczynamy zawsze rozważaniem słowa Bożego to jest trudne przy dzieciach, ale dla mnie rzeczywiście to jest ten moment, kiedy ja mogę się zatrzymać nad słowem Bożym. Nie przejmuję się tym, że moje dziecko biega, bo innym mamom też to nie przeszkadza, i właśnie mogę się pomodlić. To jest dla mnie bardzo ważne, dlatego cieszę się, że tu jest kaplica, a później jest też okazja, żeby tak sobie po prostu pobyć, porozmawiać, odpocząć, wyjść z domu. Macierzanki podkreślały też swoją radość ze spotkania z Arcybiskupem.

Informacje o spotkaniach Macierzanek można znaleźć na Facebooku lub na stronie: www.macierzanki.pl . Obecnie działają dwa ogniska Macierzanek – jedno w centrum przy parafii Ojców Jezuitów i drugie przy parafii pw. Miłosierdzia Bożego.

2018-09-12 10:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kornhauser–Duda: żadna matka nie jest przygotowana na to, że będzie musiała bać się o życie swojego dziecka

[ TEMATY ]

matka

Agata Kornhauser‑Duda

Grzegorz Jakubowski/KPRP

Żadna matka nie jest przygotowana na to, że będzie musiała bać się o życie swojego dziecka, uciekać przed bombardowaniami i szukać schronienia w obcym kraju - powiedziała małżonka prezydenta Agata Kornhauser–Duda, uczestnicząc zdalnie w polsko-ukraińskim Dniu Matki w gminie Poniatowa.

W gminie Poniatowa w woj. lubelskim przygotowano w czwartek obchody Dnia Matki jako polsko–ukraińskie święto pt. "Dom jest tam, gdzie jest Mama". Uroczystość odbyła się w Domu Muzyki w Kraczewicach, gdzie przebywają ukraińskie uchodźczynie, a do grona gości – w formie zdalnej – dołączyła małżonka prezydenta RP - poinformowała KPRP na stronie internetowej.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci

2024-12-02 21:42

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Jarek Praszkiewicz

Karol Nawrocki

Karol Nawrocki

Jestem za życiem, ale przeciw ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast – powiedział Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta, popierany przez PiS, pytany na spotkaniu z wyborcami w Bielsku-Białej m.in. o stosunek do aborcji.

"Jestem katolikiem (...), więc jestem za życiem od poczęcia do naturalnej śmierci. Jestem natomiast przeciwko ideologicznej wojnie na ulicach polskich miast. To są sprawy tak delikatne i dotyczą rzeczy tak fundamentalnych, że najgorsze co mogłoby się stać, to powtórzenie wychylonych wahadeł sprzed kilku lat. To rzecz równie niepokojąca, jak i to, że dzieją się zamachy na ludzkie życie" – mówił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

„TAK dla edukacji, NIE dla deprawacji”. Projekt MEN skrajnie antyrodzinny i antyspołeczny

2024-12-02 16:38

[ TEMATY ]

edukacja

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

PAP/Leszek Szymański

„TAK dla edukacji, NIE dla deprawacji” - z takimi hasłami protestowali wczoraj w Warszawie wszyscy, którym na sercu leży przyszłość naszych dzieci i wnuków, a tym samym przyszłość Polski. Zastąpienie wychowania do życia w rodzinie edukacją zdrowotną, to tak naprawdę propagandowe posunięcie - kiedy przeczytamy założenia podstawy programowej nowego przedmiotu, to okazuje się, że to w istocie edukacja seksualna. To nic innego, jak furtka do tego, żeby szkoły, ale przede wszystkim umysły dzieci oraz młodzieży otworzyć na seksualizację, na promowanie ideologii LGBT+, jednym słowem na deprawację, która z rzetelną edukacją nie ma nic wspólnego.

• wspieranie wszechstronnego rozwoju uczniów (Art. 1 pkt 3),
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję