Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pogrzeby dzieci utraconych

Niedziela szczecińsko-kamieńska 39/2018, str. IV

[ TEMATY ]

dziecko utracone

Archiwum prywatne

Grobowiec dzieci utraconych na cmentarzu w Policach

Grobowiec dzieci utraconych na cmentarzu w Policach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałek 3 września odbył się zbiorowy pogrzeb jedenaściorga dzieci utraconych na cmentarzu w Policach. Był to już szósty z kolei. Pierwszy odbył się 22 października 2015 r. Wówczas ks. dziekan Waldemar Gasztkowski poświęcił też wcześniej wybudowany grobowiec. Kolejne trzy pochówki odbywały się – jak wspomina ks. Tomasz Ceniuch posiadający informację od panów obsługujących pogrzeby – bez udziału kapłana i wiernych.

Jesienią ubiegłego roku udało się Fundacji Donum Vitae w Szczecinie podjąć współpracę z firmą pogrzebową i darmowo zapewniać posługę kapłana. 6 grudnia 2017 r. pogrzebowi dziesięciorga dzieci przewodniczył ks. Przemysław Pokorski, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Szczecinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wspomniany poniedziałek w obecności ok. 30 osób pogrzebowi przewodniczył ks. Tomasz Ceniuch. – Rodzice od kilkunastu już lat mają prawo do pogrzebu swojego dziecka niezależnie od długości trwania życia prenatalnego ich dziecka, choćby to były pierwsze tygodnie, jeśli tylko ciało nie zostało utracone w jakiejś dramatycznej sytuacji. Mogą wyrazić swoją wolę na pogrzeb indywidualny (rodzinny), czy to w nowym grobie czy w rodzinnym. Jeśli nie decydują się na indywidualny pogrzeb, to w Policach, Szczecinie i Stargardzie mogą w szpitalach wyrazić żądanie, aby po koniecznych badaniach (określających przyczynę poronienia czy martwego urodzenia) docelowo ciało ich dziecka zostało przekazane do pochówku zbiorowego na cmentarzach w tych miastach i koniecznie zastrzegli, aby nie zostało w żaden sposób utylizowane albo przekazywane do innych celów. Wydaje się także możliwe, a było kilka, chyba cztery, takich sytuacji w Szczecinie, że jeśli poronienie nastąpi poza szpitalem, np. w domu, i matki dysponują ciałem dziecka, to nawet lekarz, który prowadził matkę i dziecko może wypisać odpowiedni dokument, czyli kartę zgonu do celów pochówkowych bez ustalania płci. I wówczas rodzice mogą pochować dziecko bez ustalania genetyczni płci albo indywidualnie, albo również w mogile zbiorowej przez dostarczenie ciała dziecka z dokumentami do chłodni miejskiej w oczekiwaniu na zbiorowy pochówek. Ustalenie płci skutkuje zyskaniem nie tylko ustawowych świadczeń: urlopu, a nawet zasiłku pogrzebowego, jeśli rodzice decydują się na indywidualny pogrzeb, ale przede wszystkim dla wielu jest upodmiotowieniem dziecka i możliwością nadania konkretnego męskiego lub żeńskiego imienia. Jeśli mógłbym pomóc to chętnie podzielę się swoją wiedzą i doświadczeniem w tym zakresie – mówi ks. Tomasz Ceniuch.

Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie znajduje się 21 pomników wykonanych dla osób NN. Redakcja

2018-09-25 11:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O dziecku, które się rozmyśliło…

Weronika cały czas otrzymuje darmowe próbki kosmetyków dla niemowląt, bo kilka miesięcy temu z wielką radością poinformowała świat, że czekają z mężem na ich pierwsze dziecko

Kupony i czasopisma, które Weronika otrzymuje pocztą, zaczynają wprawiać ją w emocjonalne odrętwienie, podobnie jak pocieszanie znajomych: „Jeszcze będziesz miała dziecko!”. Może będzie miała, ale nie to, na które teraz czekała...

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję