Reklama

Kościół

Św. Jan Berchmans znak jedności i nadziei

Belgia, Polska, USA. Co łączy te kraje? Nieznany święty? Św. Jan Berchmans. Patron parafii w Belgii i Polsce. To on połączył je przyjaźnią. Po latach okazało się, że jej żar nie zgasł

Niedziela Ogólnopolska 43/2018, str. 24-26

[ TEMATY ]

Belgia

Beata Pieczykura/Niedziela

Ostatnia Eucharystia w kościele pw. św. Jana Berchmansa w Diest. Kapłan wynosi Najświętszy Sakrament

Ostatnia Eucharystia w kościele pw. św. Jana Berchmansa w Diest. Kapłan wynosi Najświętszy Sakrament

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół pw. św. Jana Berchmansa w Diest został zamknięty. Wspólnota parafialna pod tym samym wezwaniem w Gorzkowie – Trzebniowie (archidiecezja częstochowska) otrzymała w darze część przedmiotów jako znak nadziei, jedności i wiary w to, że Kościół jest jeden, święty i siły zła go nie przemogą.

Niezwykły święty

Kim jest św. Jan Berchmans? Odpowiedź na to pytanie można odnaleźć, wędrując jego śladem, czyli odwiedzając miejsca pamiętające jego obecność, a przede wszystkim jego umiłowanie Jezusa Eucharystycznego i Matki Bożej. Dziś także można doświadczyć atmosfery domu rodzinnego w Diest, w którym się urodził w 1599 r. i gdzie spędził młodość, przejść tymi samymi schodami co on. W kościele pw. św. Sulpicjusza można zobaczyć miejsce, gdzie został ochrzczony, dotknąć klęcznika, na którym przyjął I Komunię św., i oczami wyobraźni zobaczyć Janka modlącego się w kościele pw. Naszej Łaskawej Pani w Diest. Tak jak on wędrować drogą z Diest do Mechelen, gdzie odbył nowicjat u Jezuitów. Kościół Jezuitów kryje w sobie prawdziwy skarb – relikwie serca św. Jana (jego ciało spoczywa w Rzymie). Z tego kościoła przyszły święty w 1618 r. wyruszył pieszo do Rzymu. Tam studiował. Umarł w 1621 r., w wieku 22 lat, trzymając w rękach krucyfiks, różaniec i regułę zakonną. Nie doczekał święceń kapłańskich. W drodze do kapłaństwa odszedł w łasce uświęcającej, wraz ze śmiercią narodził się dla Nieba i został ogłoszony świętym w 1888 r. Jest patronem wspólnot ministranckich i młodzieży studiującej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zamknięty na zawsze

Kolejnym śladem na szlaku świętego jest powstała 55 lat temu parafia pw. św. Jana Berchmansa w Diest. Wystarczyło jednak pół wieku, aby zabrakło ludzi w kościele. Pozostało tylko 20 osób regularnie uczestniczących we Mszy św., trudno więc utrzymać świątynię – w Belgii obowiązek utrzymania kościoła spoczywa na wiernych. W 2015 r., po śmierci budowniczego kościoła, pierwszego proboszcza – ks. Jozefa Poelsa, zabrakło też jego następcy. Co w takiej sytuacji można zrobić?

Reklama

Ostatniej Mszy św. sprawowanej w kościele pw. św. Jana Berchmansa w Diest 30 września br. przewodniczył ks. Felix van Meerbergen – dziekan Diest, proboszcz parafii pw. św. Sulpicjusza w tym mieście. Wśród koncelebransów byli ks. Jozef Busschots – proboszcz parafii pw. św. Hubertusa i ks. kan. Bogumił Kowalski – wicedziekan dekanatu żareckiego, proboszcz parafii pw. św. Jana Berchmansa w Gorzkowie – Trzebniowie; do tej wspólnoty została przekazana część przedmiotów z wyposażenia belgijskiego kościoła.

Na zakończenie Eucharystii tabernakulum zostało otwarte, Najświętszy Sakrament – wyniesiony, świece zgaszone, obrus zdjęty i przekazany na ręce polskiego proboszcza. Obnażony ołtarz oświetliły jedynie promienie słońca. Cisza panująca w kościele była jak adoracja Najświętszego Sakramentu w sercach zebranych czy nawet jak „pogrzeb” parafii. Przejmujący był widok płaczącego belgijskiego kapłana, a potem kapłana polskiego oraz wiernych. Nadzieja płynąca z tego rytu prowadzi jednak do czegoś więcej, do innej rzeczywistości – do żywej osoby Jezusa Chrystusa, który sam jest Kapłanem, Ofiarą i Ołtarzem. – U was kończy się pewien etap dziejów, ale Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski – podkreślił ks. kan. Kowalski. Dlatego nadzieją dla wspólnoty parafialnej z ks. Felixem jest to, że część przedmiotów z kościoła nadal służy ludziom – w Polsce. – Tam ołtarz, tabernakulum i organy są znakiem jedności, wspomnieniem naszej belgijskiej parafii. Mamy nadzieję, że związek między Diest i Gorzkowem będzie trwał – powiedział dziekan Diest. Zaproponował, aby parafie stały się partnerskimi.

W Eucharystii uczestniczyli m.in.: burmistrz Diest Jan Laurys, przedstawiciele dziennego i całodobowego ośrodka dla osób niepełnosprawnych, który powstanie w miejscu zburzonego kościoła, delegacja parafii pw. św. Jana Berchmansa w Gorzkowie – Trzebniowie wraz z Jeffem Slusherem z Teksasu, czcicielem św. Jana Berchmansa, oraz wierni z całego miasta. Następnego dnia wszystkie przedmioty z kościoła zostały wyniesione, część z nich zapakowano na tira, który wyruszył do Polski. Drzwi pustego, ogołoconego kościoła zamknięto na zawsze. Wierni przeszli do parafii pw. św. Sulpicjusza.

Reklama

Ocalone w Polsce

Część przedmiotów liturgicznych z Belgii niezmiennie spełnia swoją rolę w parafiach archidiecezji częstochowskiej. Temu zbrataniu się parafian z Belgii i z Polski towarzyszy pasterskie błogosławieństwo abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. Przedmioty wypełniające do niedawna przestrzeń sakralną kościoła w Diest trafiły do świątyń w archidiecezji częstochowskiej: w Gorzkowie – Trzebniowie, Wysokiej Lelowskiej, Jaworzniku, Kotowicach. We wspólnocie parafialnej Gorzków – Trzebniów trwają prace związane z instalacją ołtarza, chrzcielnicy, tabernakulum, kropielnicy i organów piszczałkowych. 26 listopada br. uświetnią one uroczystość odpustową ku czci św. Jana Berchmansa, podobnie jak obrus, na którym celebrowano ostatnią Mszę św. w Diest. Przyjaźń łącząca wiernych i kapłanów oraz dary ze zlikwidowanej parafii w opatrznościowy sposób pokazują Boże działanie i orędownictwo patrona. Wszystkie te wydarzenia przygotowują parafię do planowanej w 2019 r. konsekracji kościoła, będącej uwieńczeniem całorocznych obchodów 10-lecia istnienia parafii. Ubogacą je również przedmioty podarowane przez belgijską wspólnotę. Rok 2019 to czas dziękczynienia Bogu za to, że zapragnął, by powstała parafia w Gorzkowie – Trzebniowie, za obecność i realne wsparcie św. Jana Berchmansa, który m.in. przyczynił się do wzbudzenia dwóch powołań kapłańskich. W parafii, będącej miejscem doświadczenia Kościoła, mieszkańcy szukają Boga i dążą do Niego przez udzielone sakramenty. Dlatego we wskazane dni będą się gromadzić wierni, którzy w tej parafii przyjęli sakramenty, aby dziękować za dar swojego chrztu – w święto Chrztu Pańskiego, a za bierzmowanie – w uroczystość Zesłania Ducha Świętego itd.

Reklama

Jaka przyszłość

Taka wstrząsająca historia stała się udziałem parafii w Diest i nie jest ona odosobniona. Jaka zatem przyszłość czeka Kościół w Europie Zachodniej? Kościół, w którym trudno zauważyć młodych. Kościół, który staje wobec islamizacji. Przykładowo w Antwerpii znajduje się 30 kościołów i 62 meczety, w Holandii do 2030 r. zostanie zamkniętych albo zburzonych 1000 kościołów, m.in. w Utrechcie w ciągu 10 lat z 280 kościołów pozostanie 10. O tym ze smutkiem mówił dziekan Diest: – Za 10 lat ze 100 kościołów znajdujących się obecnie w diecezji Mechelen zostanie 10. W Belgii w niedziele jest celebrowana jedna Msza św., a w tygodniu nie są odprawiane Liturgie. Kościół pw. św. Sulpicjusza w Diest, liczący 750 lat, w niedziele służy jako świątynia, a w tygodniu jako muzeum. To, paradoksalnie, w jakiś sposób chroni go przed zamknięciem. W dni powszednie (we wtorki, środy i piątki) Msze św. są odprawione w kaplicy domu św. Jana, która przynależy do parafii pw. św. Sulpicjusza.

Takich czasów jeszcze nie dożyliśmy w Polsce, ale nie wiadomo, co przyniesie przyszłość, czy nie dojdzie do łączenia parafii. Dlatego tak cenna jest „Modlitwa zgiętych kolan” zainicjowana przez abp. Depo. To modlitwa wiernych i duszpasterzy w intencji powołań kapłańskich i zakonnych, świętości rodzin, połączona z adoracją Najświętszego Sakramentu. Ona jedynie jest ratunkiem wobec laicyzacji społeczeństw.

2018-10-24 10:40

Ocena: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. de Kesel: sekularyzacja może ulec radykalizacji, jak religia

[ TEMATY ]

Belgia

prymas

Po roku wymuszonej nieobecności ponownie dał o sobie znać kard. Joseph de Kesel. W kwietniu ubiegłego roku Prymas Belgii wycofał się tymczasowo z kierowania stołeczną archidiecezją i konferencją episkopatu. Zmusiła go do tego poważna choroba nowotworowa.

Jestem po trzech operacjach, ostania miała miejsce kilka tygodni temu. Powracam do zdrowia. Zawsze zachowałem ufność, ale jest to trudne, i nawet dziś chemioterapia powoduje we mnie stałe zmęczenie – wyznaje belgijski arcybiskup w wywiadzie dla dziennika La Croix. Zauważa, że jego choroba zbiegła się w czasie z pandemią. Przyznaje, że nigdy nie liczył się z możliwością tej choroby, podobnie jak nasze nowoczesne społeczeństwo nie liczyło się z możliwością pandemii, którą uznaliśmy za problem Afryki czy Azji. Tymczasem wszyscy musieliśmy się zmierzyć z naszą kruchością.

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

W TVP1 premiera filmu dokumentalnego „Wojtyłowie. Drogi do świętości”

2024-03-29 11:11

[ TEMATY ]

film

TVP

„Wojtyłowie. Drogi do świętości” to dokument opowiadający historię rodziny, z której wywodzi się Karol Wojtyła. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. W dokumencie autorstwa Piotra Kota i Mileny Kindziuk wystąpili m.in. kard. Stanisław Dziwisz, Ewa Czaicka, Jan Wojtyła. Premiera - 30 marca o 10:35 w TVP1.

Dokument opowiada historię rodziny, z której wywodzi się wyjątkowy człowiek, wielki Papież i późniejszy święty. Prezentując sylwetki członków rodziny Wojtyłów film ukazuje, jak ważna jest rodzina. Głęboka więź powstaje dzięki zaufaniu i prawdzie, a wszystko zanurzone i przesycone jest miłością. Rodzina Wojtyłów uczy, że pozytywne związki i relacje kształtują całe nasze życie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję